LINEA KLUB POLSKA

Nie wiem jak wyglądały poprzednie spotkania, nam dzisiaj było bardzo miło.
dziękujemy.

lineanna, luknij sobie tutaj:

[youtube][/youtube]

a odnośnie spotów mam również filmik ale najpierw muszę go wrzucić na YouTube kolegom jest znany z Dropboxa zaraz zgram

I tak jak obiecałem filmik z pierwszego zlotu: Borki oraz spoty regionalne

[youtube][/youtube]

no no no!!
mam nadzieję że będziemy regularnie przyjeżdżać na spoty.. naprawdę świetna atmosfera, człowiek się czegoś dowie (bo może nie blondynka, ale... nie każda z nas musi znać się jeszcze na autach...........)
super
wielkie dzięki

Pawle, a Tobie dziekuję za filmiki

Fajnie, że kolejny zlot się udał!! Ja niestety poimprezowałem dzień wcześniej i na zlot nie miałem kierowcy, żeby dotrzeć a sam nie byłem za bardzo w stanie. Czekamy na fotorelację

Dagmara a ja miałem spalanie 5,4

Dzięki za spotkanie fajnie było. Lineanna super miejsce mnie się podoba mam nadzieję że następne spotkanie się tam odbędzie .Na następny zlot wezmę ze sobą znów dziewczyny to twój chłopak będzie miał zajęcie.

Szkoda że ja nie mogłem uczestniczyć w tym spotkaniu (awaria samochodu) kiedy będzie jakieś kolejne??

Zlot jak zwykle udany.
Też jesteśmy zdania, że miejsce zlotu trzeba zmienić i to nie z powodu małej wpadki gospodarzy tylko dla poznania innego mam nadzieje równie uroczego miejsca.

will pisze:Dagmara a ja miałem spalanie 5,4

Nasze troszkę większe 7

Sławek zrób w albumie publicznym folder T.G 4sopt Śląski chyba że na dropboxa fotki pójdą?

Dzisiaj wieczorem zrobię tem album. Właśnie wróciłem z opolskich dinozaurów.

Nie zeżarły Cię, jak było?

Bo nie były głodne

Opiszę w innym poście.

Wczoraj wracałam myślałam że nawigację wyrzuce, prowadziła nie tam gdzie chciałam jechac... straciłam jakieś 10 minut na walkę z tym "usrojstwem", dobrze że mąż ja ustawiał.................. tylko nie wiem czy te 10 minut nie uratowały nam życia............
500 metrów przed naszym domem, na prostej wiejskiej drodze zderzyły się 2 auta, 1 dachowało, 1 osoba zginęła........ dojechaliśmy do tego miejsca właśnie jakieś 5-10 minut po zdarzeniu.................. tak mi ciarki po plecach przeszły że mogliśmy to być my..................

Szczęście, ze Was kostucha nie dopadła. To smutne, że ktoś zginął.