Strona 5 z 45
: 23 gru 2010, 15:48
autor: wojciechowski
duskap pisze:JAKA mania oszczędności? Chyba głupota bo wydałeś kupę kasy więcej na diesla, więc nie oszczędziłeś.
Nie gadaj, że diesel wogóle się nie opłaca. Opłaca się i to niezależnie od przebiegów. Mój diesel na setkę pali mi 5 - 6 l ON a benzyniak paliłby 8 - 9 litrów droższego paliwa. Fakt, lubię pracę silników diesla i m. in. dlatego go kupiłem, ale również dla tego, żeby mało palił, a co za tym idzie, żebym mniej kasy wydawał na paliwo
Przy średniej cenie paliw:
100 km dieslem = ok. 30 zł
100 km benzyną = ok. 45 zł
: 23 gru 2010, 17:39
autor: duskap
kylo pisze:Panowie ochłońcie!
Każdy może robić ze swoją kasą co chce. Gdybym miał więcej pieniędzy to bym kupił np kabrioleta tylko na lato, rasowy 4x4 żeby kilka razy pojechać na grzyby itd. Są tacy co kupują nowy samochód, bo chcą mieć go OD NOWOŚCI, a nie dojeżdżać po kimś. Kto chce mieć diesla to go kupuje niezależnie czy mu się to opłaci czy nie. Mnie przy przebiegach poniżej 20tys km rocznie się to nie opłaca. Zanim zwróci mi się zakup to już się zacznie psuć, a chyba serwisowanie diesla jest ciut droższe, zwłaszcza nowoczesnego i z DPF (no chyba, że ktoś ma starego trupa co na mazucie i tzw. "oranżadzie" pociągnie). To tak jak z opłacalnością zagazowania przy małych przebiegach i planach zmiany auto po 2-3 latach.
A jak auto ma nie zapalić po 2-3 miechach pod śniegiem to nie zapali (niezależnie czy to nówka czy truchło).
O tym właśnie piszę!
[ Dodano: |23 Gru 2010|, o 17:42 ]
wojciechowski, owszem się nie opłaca przy takim przebiegu. Nie rozumiesz, że co z tego iż płacisz mniej na paliwo skoro kupując takie auto musiałeś wydać dużo więcej na niego? W przeliczeniu jak narazie do każdego kilometra dopłaciłeś i to sporo w porównaniu z zakupem benzyny i większym koszcie paliwa. Gdyby były w identycznej kwocie zakupu auta to owszem. Chociaż i tak nie do końca bo w mieście np. byłoby to nadal nieopłacalne (wyższe koszty napraw, przeglądów, dpfów i innych pierdół).
Moim zdaniem diesla kupiłeś jedynie dlatego, że lubisz diesla bo o oszczędności przy takim przebiegu NIE MOŻE być mowy, więc to żaden argument. Z prostych wyliczeń wynika, że jak narazie do każdego przejechanego kilometra dopłaciłeś a nie zyskałeś.
: 23 gru 2010, 20:28
autor: wojciechowski
W moim przypadku diesel był droższy od benzyniaka o 3 tys. zł. i tylko przez dwa lata koszty oleju napędowego będą równać się benzynie. A co po dwóch latach?
Nie mam już zamiaru sprzedawać swojej linei (dealer mnie wykołował)
: 23 gru 2010, 20:58
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Duskap coś Ty taki kłótliwy? Ktoś chce diesla to kupuje diesla, jak i ile będzie jeździł to jego sprawa. Auto prawie nieużywane, a auto zaniedbane, to dwie rożne rzeczy. Znowu ruszasz sprawę Linei Wojciechowskiego w niewłaściwym temacie, tylko że to nie jest Twoja sprawa, bo to nie jest Twoje auto. Ja mam swoje zdanie o dieslu (patrz stopka) ale to nie znaczy, że mam jeździć po każdym kto kupi ropniaka.
Żeby
WRÓCIĆ DO TEMATU ZIMY wrzucę kilka "prawdziwych" zdjęć Linei zimą

Mamy teraz odwilż i zauważyłem, że asfalt chyba topi się razem ze śniegiem

: 23 gru 2010, 21:02
autor: cichy
Coval pisze:Żeby WRÓCIĆ DO TEMATU ZIMY wrzucę kilka "prawdziwych" zdjęć Linei zimą

sporo soli zebrałeś na autku

żartobliwie mówiąc: zebrać i do słoiczka na zupę

moja taka sama, juro ma być na + to ją umyję
: 23 gru 2010, 21:24
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
pawe1_c pisze:sporo soli zebrałeś na autku
Nie wiem co drogowcy wylewają na jezdnie, ale auto jest bardzo tłuste. Co 2 dni muszę myć szyby, bo płyn do spryskiwaczy nie rozpuszcza tego syfu. O ile pamiętam w poprzednią zimę tego problemu nie było.
: 23 gru 2010, 21:28
autor: Rafcio
Łał. Moja tej zimy jeszcze taka brudna nie była

: 23 gru 2010, 21:30
autor: cichy
Coval pisze:Co 2 dni muszę myć szyby, bo płyn do spryskiwaczy nie rozpuszcza tego syfu.
jak puszczam wycieraczki to za pierwszym machnięciem słyszy się takie szuranie jak po szybie idą, syf totalny
: 23 gru 2010, 21:31
autor: krakus02
ja już dziś zmyłem z Linki sól zmieszaną z błotem... Czekania na wolne stanowisko to około pół godziny, ale było warto

Lince też należy się jakiś prezent na święta

: 23 gru 2010, 21:32
autor: wojciechowski
uważajcie przy myciu auta bo porysujecie lakier

: 23 gru 2010, 21:34
autor: kazgas
Łał. Moja tej zimy jeszcze taka brudna nie była

Moja nigdy taka nie była.
: 23 gru 2010, 21:46
autor: cichy
Dzisiaj w Lublinie przed Katedrą widziałam linkę piękną błyszczącą, czyściutka jak łza a kierowcy jej dałem do łapki naszą wizytówkę

: 23 gru 2010, 21:48
autor: spawacz
Moja taka też była,dzisiaj ją umyłem
: 23 gru 2010, 22:00
autor: rs8
Ja jutro zarzuce zdjęcia ale z garażu, bo jest tak czysta że nawet nie zamierzam nią wyjeżdzać

: 23 gru 2010, 22:08
autor: duskap
Coval pisze:Duskap coś Ty taki kłótliwy? Ktoś chce diesla to kupuje diesla, jak i ile będzie jeździł to jego sprawa. Auto prawie nieużywane, a auto zaniedbane, to dwie rożne rzeczy. Znowu ruszasz sprawę Linei Wojciechowskiego w niewłaściwym temacie, tylko że to nie jest Twoja sprawa, bo to nie jest Twoje auto. Ja mam swoje zdanie o dieslu (patrz stopka) ale to nie znaczy, że mam jeździć po każdym kto kupi ropniaka.
Coval chciałbym zauważyć, że WŁAŚNIE TO NAPISAŁEM co napisałeś!! Wojciechowski się dziwił po co komu nówka auto gdy mały przebieg robi. Więc mu wyjaśniłem że to jest wyłącznie sprawa tego kto to auto kupuje. Proszę więc czytać ze zrozumieniem!! On się dziwił po co komu nówka a ja się dziwię po co komu diesel do małych przebiegów. Napisał, że dla oszczędności a to nie jest prawdą bo diesel wyszedł drożej bo więcej kosztował i oszczędność na paliwie jest pozorna jak narazie. Stąd też napisałem, że diesla kupił chyba dlatego, że lubi diesle co też potwierdził...
Gdzie tu kłótnie widzisz? CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM. Bo od pierwszego postu właśnie bronię stanowiska, że to wyłącznie sprawa tego co kupuje auto (wtedy chodziło o nówkę... wojciechowski twierdził, że to bez sensu a ja twierdzę że ma to sens!).