Strona 5 z 49

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 17 sty 2013, 10:27
autor: kk25
:smutny Wyrazy współczucia. Wygląda nieciekawie. Właściwie albo wahacz się skrzywił i to by było to tańsze rozwiązanie ( chyba jakieś 120 zeta) albo sanki, do którego mocowany jest wahacz, a te to są duże, aluminiowe i kosztują 2100 zeta :smutny

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 17 sty 2013, 10:58
autor: emmer
UPS. Współczuję. zrobiłem identycznie kiedyś w Faicie 125p, ale to nie te czasy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 17 sty 2013, 11:10
autor: Jery
Współczuję. Ale na pech nie ma rady.
Mi wczoraj czarny kot przebiegł drogę, gdy jechałem na lotnisko :-<< Ale okazało się, że mimo niesprzyjających warunków pogodowych, no i kocie o którym piszę, droga na lotnisko, start i lądowanie w obu kierunkach oraz droga powrotna do domu minęły bez niespodzianek :jazda

A może pech związany z czarnym kotem mnie nie dotyczy gdyż mam podobnego w domu ? :zlośnik

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 17 sty 2013, 17:52
autor: bodzioc
Współczuję, ale może ten pechowy krawężnik uratował cię przed większymi kłopotami to tak na pocieszenie

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 17 sty 2013, 19:05
autor: kazgas
Współczuje. Jak pech to pech

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 17 sty 2013, 20:48
autor: Rafcio
Dziękuję koledzy. AC mam, także jakoś to pójdzie ale to wszystko trwa, a mi trzeba bolidu na już bo muszę dojeżdżać do roboty, czasem małego do teściów i jak to wszystko zrobić? Ciężko, na razie zamieniam się z kolegami jak mogę i mam nadzieje że w poniedziałek na serwis zjedzie jakiś zastępczy i go dostanę (tak obiecał mi serwisant) a jak wyjdzie w praktyce? Zobaczymy :oj
Nic tylko :-<<

-- 17 sty 2013, o 20:47 --

Właśnie się dowiedziałem że jutro przyjeżdża rzeczoznawca.
Po kontakcie z serwisem: wahacz jest pokrzywiony bo przyjął na siebie uderzenie, felga, wyszczerbione nadkole, najprawdopodobniej łącznik stabilizatora i osłona ośki bo smar zaczął wyłazić. Zderzak do malowania. To by było na tyle. Belka aluminiowa tzw. sanki nie ruszone podłoga też ok, nic nie trzeba klepać. Chociaż tyle :oj

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 17 sty 2013, 22:28
autor: darcyn
wahacz 450, felga 1400, łacznik 96, nadkole 209, osłona przegubu 60

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 17 sty 2013, 23:11
autor: Rafcio
By nie cena felgi to wszystko inne do przyjęcia :ink

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 18 sty 2013, 10:10
autor: mwas
Rafcio pisze:By nie cena felgi to wszystko inne do przyjęcia :ink
No i nie zapominaj jeszcze o kosztach malowania no i roboty, bo ktoś to musi poskładać do kupy :ink Jak tak się wszystko podliczy do kupy, to całkiem niezła sumka wyjdzie :oj Rafcio, całe szczęście jest AC :pivo

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 18 sty 2013, 11:44
autor: emmer
w ogłoszeniach z samochodami masz pogruchotaną linijkę. felgi wydawały się całe, a za wszytsko chce 1.700 zł. pisz do niego

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 18 sty 2013, 14:35
autor: sylwek
emmer pisze:w ogłoszeniach z samochodami masz pogruchotaną linijkę. felgi wydawały się całe, a za wszytsko chce 1.700 zł. pisz do niego
za dobrze by było :)
"cena dotyczy karoserii z dokumentami"

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 18 sty 2013, 17:15
autor: Rafcio
Dokładnie tak jak pisze sylwku, ale nie zależy mi na kupowaniu gratów bo wszystko robię z AC

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 19 sty 2013, 20:57
autor: Tara78
Współczuję Rafcio ale nie wygląda to fajnie.

Ja dzisiaj dostałam kamyczkiem w szybkę, usłyszałam puk a później na szybie pojawił się piękny szlaczek. Za ciemno na zdjęcie więc może jutro wrzucę :)

Taki ładny szlaczek :)

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 20 sty 2013, 12:06
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Szlaczek jest, ale czy piękny?

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 20 sty 2013, 12:17
autor: Tara78
Mnie się podoba :), trudno stało się i nie ma co rozpaczać. Sama się dziwię, że tak dobrze to znoszę. Mam ubezpieczone szyby więc wymiana będzie z ubezpieczenia. Mój udział to 25%.