Strona 379 z 625
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 19 lis 2015, 10:01
autor: PadrePadre
robert75 pisze:Ja uważam że wycieraczki w linkach są troche ogólnie do bani. Chodzi mi głownie o długą wycieraczkę 650. Jest długa,wygina sie ,drży podczas ruchu . Mniejsza wycieraczka lepiej przylega ,lepiej pracuje. Uważam że żle ktoś ten podział długości wymyślił
No ta długa wycieraczka to dramat ... u mnie jeśli deszcz nie jest duży to jej dolna część nie przesuwa się płynnie po szybie i hałasuje jak skurczybyk ... straszna lipa.
Mam nadzieję, że po wymianie na bezpiórowe będzie komforcik

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 19 lis 2015, 12:01
autor: robert75
Zgadza się.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 19 lis 2015, 12:11
autor: Fiacik
Ja po 19 miesiacach t.j.15 kwietnia zdjąłem fabryczne ( nie wiem jakiej są firmy ale napis mają GERMANY ) wymieniłem na BOSCHA AERO TWIN AM 466 S .Produkt made in Belgium .Duża 650mm , mała 380mm,przeznaczone do Alfa Romeo Mito,LINEA,Punto,Ford Fiesta,Opel Corsa.
Cena w hurtowni nie mała bo 157PLN ,ale zażyczyłem sobie z górnej półki i są rzeczywiście znakomite.Gość mi je oczywiście założył bez problemu,musiałem tylko minimalnie podregulować dyszę spryskiwacza po stronie pasażera bo po części strumień płynu trafiał na ramie wycieraczki ,czyli są jakby minimalnie wyższe .Jeżeli wytrzymają conajmniej tyle co fabryczne to będę zadowolony.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 19 lis 2015, 17:56
autor: smak56
Zmieniłem koła na zimowe. Nie obeszło się bez problemu

.
Latem "złapałem gumę" i wulkanizator po naprawie przykręcił koło tak, że nie dało się go odkręcić

, nawet kluczem z przedłużką. Dopiero wizyta w zakładzie i poluzowanie śrub załatwiło sprawę.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 19 lis 2015, 22:26
autor: adamson
Też zmieniłem koła na zimowe i podłączyłem odkupiony od CrazyKetchup'a emulator zmieniarki Dension, montaż w schowku na taśmie dwustronnej no i mam empetrójkę ;).
Przy okazji "odkryłem", że nie grają obydwa tylne głośniki :( . Dziwne, że oba padły jednocześnie ?
Pozdrawiam. Adam.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 19 lis 2015, 23:09
autor: Fiacik
No nie pasuje mi to do Ciebie - jak mogłeś mu pozwolić tak mocno przykręcić

.To chyba kolejny mechanik pierdoła , Lince przecież wystarczy tylko 100Nm , a do tego zwykły klucz dynamometryczny .
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 19 lis 2015, 23:39
autor: smak56
Fiacik pisze:No nie pasuje mi to do Ciebie - jak mogłeś mu pozwolić tak mocno przykręcić
Wulkanizator na trasie. Kawał chłopa, prosiłem żeby to zrobił z czuciem. O dynamometrycznym zapomnij. Moja wina w tym, że po przyjeździe nie przykręciłem "po swojemu".
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 19 lis 2015, 23:50
autor: Fiacik
No to jesteś usprawiedliwiony

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 20 lis 2015, 8:14
autor: leszek1234
Po przygodzie, kiedy to nie mogłem na trasie (w nocy, na odludziu) wymienić dziurawego koła (bo było tak przykręcone przez gumiarza, że ukręciłem klucz) zawsze sam dokręcam koła. Jak znam życie to drugi raz taka sytuacja mi się nie powtórzy ale uraz został.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 22 lis 2015, 11:12
autor: Usunięty użytkownik 814
Zmienilem kola na zimowe ale oczywiscie z przygodami - w jednym byl wkręt :( wiec wycieczki do wulkanizatora, latanie. Na szczęscie juz ok.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 22 lis 2015, 22:24
autor: leszek1234
A ja wczoraj zmieniałem koła i po raz pierwszy w życiu w drugim samochodzie nie mogłem zdjąć obu przednich kół . Alufelgi przykleiły się do piast. Kopanie, bicie młotkiem, kręcenie kierownicą - nic nie dało. Czyste jaja.. Dzisiaj poluzowałem śruby i przejechałem się trochę , hamowałem ostro (w zakrętach też) . Jutro sprawdzę czy puściły bo w niedzielę nie robię;)
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 22 lis 2015, 23:16
autor: Fiacik
Ja też miałem tę przypadłość w zeszłym roku , mechanicy w serwisie oponiarskim poradzili sobie całkiem sprawnie i szybko.Opuścili nieco samochód tak aby lekko kołami dotykał ziemi i uderzyli zdjętym kołem tylnym w bok przedniego ( opona w oponę ) , nie robili tego siłowo ,ale precyzyjnie - puściło od razu.Jak z jednej tak z drugiej strony.Tak niestety dzieje się w przypadku alumów i jest na to tylko jeden sposób - przesmarować przed założeniem cienką warstwą całą powierzchnię przylegania felgi - smarem miedziowym . Sprawdzone i działa bo w tym roku od wiosny do jesieni zrobiłem ok.15000km i nie było żadnego problemu ze zdjęciem któregokolwiek koła.Zwykły smar się do tego raczej nie nadaje bo łatwo go wypłukać na myjni . Przesmarowanie tym smarem działa też w przypadku śrub do felg , ale tu trzeba to zrobić bardzo delikatnie - tylko przetrzeć szmatką "zabrudzoną" tym smarem ,a zniknie temat mechaników mających zbyt dużo siły.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 23 lis 2015, 8:07
autor: emmer
Oj. Aluminium i miedź to raczej kiepskie połączenie. Powiem szczerze, ze i jak jakiś czas tak robiłem, ale wyczytalem w jakims mądrym czasopismie ze nie można. Teraz nie psikam niczym i jakoś jest ok. Psikam tylko gwinty śrub.
Natomiast i ja zmienialem koła i ukrecilem klucz na jednej srubie. Nigdy sie tak nie narobilem przy wymianie kół
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 23 lis 2015, 8:45
autor: Tomek
Aluminium się w połączeniu z miedzią utleniania.
To tak jak przy instalacjach elektrycznych.. nie łączy się starych aluminiowych przewodów z miedzianymi.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 23 lis 2015, 10:28
autor: Fiacik
Nie zauważyłem aby się cokolwiek utleniało , ten problem dotyczy chyba instalacji prądowych - poza tym to tylko smar z dodatkiem miedzi.