LINEA KLUB POLSKA

kazgas, faktycznie dobry i prawdziwy artykuł, jak Coval zauważył. Przeczytałem go żonie, może zrozumie dlaczego tak często wychodzę do garażu

mwas Tak tak sam robiłem znaczy z teściem

karol_zydek, no to gratuluję samozaparcia no i warunków, bo pod blokiem to ja sobie tego nie wyobrażam

karollino pisze:A ja mam garaż, ale odboi nie potrzebuję bo... Lina jest tak szeroka że nawet nie wjeżdżam do środka, ale ją wpycham (oczywiście lustereczka są złożone).

He He. Chciałbym nawet taki.

karollino pisze:A ja mam garaż, ale odboi nie potrzebuję bo... Lina jest tak szeroka że nawet nie wjeżdżam do środka, ale ją wpycham (oczywiście lustereczka są złożone).

A jak w takim razie: wyjeżdżasz? wypychasz? wyciągasz?

Trochę wbrew logice, umyłem dziś auto.

Coval pisze:Trochę wbrew logice, umyłem dziś auto.

Ja umyję jutro.
Jestem zdeterminowany, i nawet jak będzie padać, albo nawet będzie śnieżyca.... to nic mnie nie powstrzyma...

Szaleniec...

Ostatnio trochę zaniedbałem Linę. Stała biedna sama dwa tygodnie na parkingu, a ja poruszałem się wyłącznie służbówką.
Po tym czasie przesiadka z Mercedesa G do Linei to było fantastyczne przeżycie. Znów poczułem się jak w domu, a jazda Liną to czysta przyjemność.
Jutro bez względu na wszystko zamierzam się jej odwdzięczyć.

Ja dzisiaj nie przy Linei a przy żony Punto II spędziłem pół dnia, wymieniłem przednie lamy na nowe, stare miały taki osad że małą widoczność mają. Wymiana banalna a zeszło się bo tak są zrobione że musiałem koła ściągać i nadkola oraz pół zderzaka odkręcać, najpierwej z jednej strony jak i później z drugiej strony. Nowe lamy elektryczne z silniczkiem kosztują 600 zł. sztuka a same elektryczne 244zł. za sztukę i takie nabyłem a silniczki sam przełożyłem ze starych i wszystko działa jak i świeci

mwas pisze:karol_zydek, no to gratuluję samozaparcia no i warunków, bo pod blokiem to ja sobie tego nie wyobrażam

Wiesz mieć albo nie mieć 250 zł kto tyle zarabia w jeden dzień?? :D

Trzeba by mi było umyć Linę bo prawie trzy miechy nie myta i już się od niej brudzę, ale pogoda zniechęca

pawe1_c pisze:stare miały taki osad że małą widoczność mają

Zanim je wyrzucisz, spróbuj je wymyć.

Coval, nie no wyrzucać ich nie będę, spakowałem je do pudła i niech sobie leżą a nóż kiedyś się przydadzą. Może im polerkę zrobię jak będę maił urlop i nic do roboty.

Umyłem bolid
Miało być lajtowo bez wycierania, ale jednak poszedłem na całość
Zacząłem o 8, więc niecałe cztery godziny... bardzo dobry czas.