LINEA KLUB POLSKA

Właśnie o koszt uszczelki chodzi i czas sprawdzenie to koszt 70pln mniej więcej.

Panowie... ale po kiego ściągać pokrywę zaworów przy wymianie paska rozrządu ?

mwas pisze:Panowie... ale po kiego ściągać pokrywę zaworów przy wymianie paska rozrządu ?

Fachowe procedury z ASO przewidują demontaż koła pasowego wałka rozrządu celem założenia blokady na wałek, a do tego trzeba ściągnąć pokrywę klawiatury. Blokada idzie też na koło pasowe wału korbowego, co by się nic nie poprzestawiało Swoją drogą - ciekawe czy skrupulatnie się do tego stosują, czy robią szybszą metodą - na "znaczniki"...

witam po dluższej nieobecnosci:)
mam do was koledzy pytanko-przebieg mojej linki to 51 tyś km a wiek .....nie wiem czy powinienem zdradzac bo to w koncu kobitka;)) prawie 6 lat
czy powinienem wymienic rozrzad-w instrukcji jest cos o 120tys km zrobie jak napiszecie,slabo sie znam na autach i w zwiazku z tym ciesze sie ze mam was ;))

Temat roztrząsany już niejednokrotnie na forum -> w tym wieku auta jak najbardziej pasek rozrządu należy wymienić. Pomyśl od razu o pompie wody, za jednym zamachem.

dzieki wolalem sie upewnic

ppietras pisze:witam po dluższej nieobecnosci:)
mam do was koledzy pytanko-przebieg mojej linki to 51 tyś km a wiek .....nie wiem czy powinienem zdradzac bo to w koncu kobitka;)) prawie 6 lat
czy powinienem wymienic rozrzad-w instrukcji jest cos o 120tys km zrobie jak napiszecie,slabo sie znam na autach i w zwiazku z tym ciesze sie ze mam was ;))

Oj, coś nie dokładnie czytamy instrukcję Pod tabelką obsługi okresowej jest adnotacja:

(*) Niezależnie od przebiegu kilometrów, pasek napędu rozrządu musi być wymieniany, co 4 lata przy używaniu samochodu w trudnych warunkach (klimat zimny, w mieście, długie przebiegi z obrotami na biegu jałowym, w obszarach zakurzonych) lub co 5 lat.

rzeczywiscie -jest taki opis ,sprawdzilem jeszcze raz

moj blad -jutro zadzwonie do ASO

-- 8 wrz 2013, o 15:28 --

serwus,
Wymieniłem w piatek rozrząd i kilka innych rzeczy-gdyby kogos interesowało to podaje koszt całości;wymiany dokonałem w ABC serwis w Szczecinie bo w ASO za sam rozrząd krzykneli 1300zł

Akumulator-236zł
Rolka napinająca pasek-136zł
Pasek klinowy-73,94zł
Pasek wieloklinowy-58,58zł
Pasek rozrządu-70,98zł
Pompa chłodząca-186zł
wymiana rozrządu i paska to odpowiednio-223,20zł i 46,5 zł

za calosc zapłaciłem 1065,23zł dochodzil jeszcze plyn do chodnic i wymiana akumulatora

Witam Panowie,

Właśnie wymieniłem poraz pierwszy rozrząd w mojej lince przebieg to 100 tys. rok produkcji to 2007. Mechanik powiedział, że nie wyglądało to wcale źle, i generalnie nie ma sensu wymieniać po 4 latach rozrządu z małym przebiegiem.

po czterech latach to nie wiem, mój był wymieniany po siedmiu przy przebiegu około 70 000 km, jak mi pokazywał pasek to był popękany.

Moja Linka ma 60 000 przebiegu i od 2007 chyba nie miała wymiany paska... Chyba bo dopiero co kupiłem, a poprzedni właściciel mówił, że pierwszy też chyba nie wymieniał...

W każdym razie decyzja zapadła. Wymieniam. Pytanie tylko czy warto na ASO? Pani powiedziała mi dzisiaj, że 520 za wymianę paska i ok. 500 jeśli trzeba będzie wymienić pompę. Poczytałem Wasze opinie i pompę wymienię tylko może lepiej zrobić to u zwykłego mechanika? Jak sądzicie?

Pozdr.

Jak już czytałeś to indywidualna decyzja każdy chwali swoją.

jak masz smykałkę i lubisz majsterkować to zrobisz sam. jak nie to daj zarobić lokalnemu mechanikowi. ASO - nie znaczy że dobrze, a na pewno drogo. graty kup u darcyna albo buherta.

Jak już pisałem wcześniej, mi ASO za wymianę paska i pompy wzięło 250 zł (gdzie tzw. p. Czesiek, lokalny "nieautoryzowany" mechanik bierze podobnie 200-250 zł ).
Tylko najpierw upewnij się jaka pompa wody w Twojej maszynie .

Wysłane z ...... .

Czytając inny tekst zaproponowano mi zaglądnięcie tu.
Poczytałem temat i jedno czego mi w nim brakuje to jasne przedstwienie konsekwencji rozbiegania rozrządu. Silnik 1,4 (z gamy fijata tylko 1,2 nie ma przebiegu kolizyjnego) jest silnikiem, który trzeba kręcić (nie używam słowa wysokoobrotowy tylko dlatego, że nie ma wyznaczonej granicy ale wg mnie jest wysilony) dodatkowo montowanym w naszych pięknościach, które potrzebują dodatkowych obrotów do wspaniałych bajerów na guziki (i przeciążony). Na wolnych obrotach najmniejszą ceną jest przynajmniej ugięcie trzpieni zaworów i "udarowe czyszczenie nagaru". Rozbiegniecie w typowym dla 1,4 stanie przyciśnięcia to uszkodznie i zaworów i tłoków. Tłok uderza w wystający zawór jak ciężarówka w ścianę. W silniku 1,4 TRZEBA WYMIENIAĆ PASEK JAK NAJCZĘŚCIEJ. Nie wiem co trzeba by zrobić by źle ustawić koła na znaki więc wymieniane dodatkowe czynności są dla mnie natomiast conajmniej próbą wyłudzenia (coś jak mit o wymianie filtru powietrza wtedy co oleju...). Wszelkie ślady otarć na pasku, kołach, przesunięcie na kołach etc są znakiem, że już czas - nawet po 1000km przebiegu. Celowo nie używam słowa zerwanie - powodem są koła pasowe rozrządu - paski w wielu przypadkach spadają z kół (choć serwisy powiedzą "zerwany"). Koła pasowe silników Fiata miewają bowiem "bicie" (wg mnie zawodzi obróbka termiczna obrobionych odlewów - ale tu się nie upieram) Zdarzało się, że zebranie dobrego kompletu do silnika lubiacego sobie zerwać lub zrzucić kierat wymagało otwarcia 2 czy 3 zestawów i wybrania po 1 kole. Oznaką do wymiany kół jest powtarzające się rozbieganie.
No to sie wymądrzyłem... ale gdyby fijat nie robił 1,4 to miał bym basen w ogrodzie...