LINEA KLUB POLSKA

mwas pisze:Kieszonkowe rozumiem, że już obcięte ? Współczuję... jak on to zrobił

Wypadł z zakrętu,ale poleciał równo bokiem i cała siła poszła na koła i opony,aż z jednego powietrze zeszlo. Musiał wychodzić oknem. Opony wyważyłem ,zbieżność zrobiłem i jest OK. Trochę był problem z odkręceniem śrub przy zbieżności ,bo zawieszenie nie tykane od nowości.Linea ,to po prostu twarde auto.Dobrze że poszedł równo bokiem,bo jakby poszedł przodem ,to po aucie. Rów tak głęboki,że prawie auta nie było widać.A tak ,to tylko kilka rysek na felgach.

-- 22 lis 2014, o 08:30 --

Tara78 pisze:Upsss współczuję ale najważniejsze, że młodemu nic się nie stało

Masz rację. I dlatego nie kupię nigdy dziecku jakiegoś złoma. Linea jest przynajmniej bezpieczna.

emmer pisze:miałem się z nimi trochę podroczyć o to, ale za sto złotych - olałem

Trzeba było. Kierowca na zdjęciu jest niewidoczny, a ty mógłbyś się tłumaczyć że nie pamiętasz kto prowadził auto, dostał byś mandat ale już bez punktów karnych.

mwas pisze:

lukkash pisze:seta za czarno-białe zdjęcie to już lekka przesada

Drogi ten fotograf Widać, że z Radomia

chytry... Podejrzewam, że jakby wiózł w bagażniku napoje zbyszko to pewnie by mu zakosili...

Wymienione kapcie na zimowe funkiel nówki Rikken Snowtime b2.Przy okazji wyszło na jaw,że osłony tylnych amorków luźno się dyndają.W sieciówce FeuV... są niedostępne,pozostaje chyba tylko ASO

wysłane z pralki Frania

andre0412 pisze: osłony tylnych amorków luźno się dyndają.W sieciówce FeuV... są niedostępne,pozostaje chyba tylko ASO

lub buhert; http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=17&t=3641" onclick="window.open(this.href);return false;

wymienione pióra wycieraczek...10 minut roboty plus 5,99zł za gumki w (R)auchanie

Wymienione opony na zimowe

lukkash pisze:wymienione pióra wycieraczek...10 minut roboty plus 5,99zł za gumki w (R)auchanie

I jak Ci się sprawują? Ja muszę swoje wymienić i zastanawiam się czy same gumki czy całe wycieraczki....

póki co odpaliłem auto i raz spryskałem szyby...ściągnęły dobrze płyn i brud. Zobaczę w poniedziałek jak pojadę do pracy, chyba że nie będzie padać to wypad rowerem

Tomek - stają na tej lokalnej po prawej stronie. stoi tylko samochodzik z dwoma kolesiami w środku i robota się robi sama. kawałek dalej jak jest lewoskręt na józefów. (jadąc w kierunku radomia)

Aaa wszystko jasne, już wiem.
Uważaj też na Warszawskiej przy Automobilklubie, bo lubią także to miejsce.

Przesmarowałem dzisiaj w autkach uszczelki silikonem w drzwiach żeby m nie przymarzały. Również przesmarowałem zamki smarem w silikonie. W ubiegłą zimę to się sprawdziło.

cichy pisze: Również przesmarowałem zamki smarem w silikonie. W ubiegłą zimę to się sprawdziło.

Do zamków używam

Nie lubię zimy i mrozu. Nie da się auta umyć na świeżym powietrzu
Ale mimo wszystko ogarnąłem samochód wewnątrz. Poodkurzany, poprzecierany, i dywaniki umyte.. ale to już wewnątrz pod prysznicem.
Niby ten mrozek nie jest jakiś wielki, ale nasączane chusteczki do czyszczenia kokpitu mi przymarzały.

Czwartek wymiana opon na zimowe, dzis wymiana na aku 52ah varty bo 7letni oryginał już zaczoł nie domagać ;)