ps. Ja bym chyba tylko w takim stanie Land Rovera - podejrzewam że po wypłukaniu i wysuszeniu jeszcze dłużej pojeździ niż nasze Linki .
e widzę po zdjęciach że i w BMW dają lipny wodny lakier co cię po myciu zwija z samochodu - Raichowska myśl techniczna nie przewyższa jednak naszej Tureckiej w Linkach
Jedno jest pewne, obaj mieli dużo szczęścia - gdyby uderzenie nastąpiło sekundę później to kierowca peugeota prawdopodobnie byłby trupem - przy takiej prędkości, przy uderzeniu centralnie w bok Vectra by go rozniosła. Gdyby nie szczere pole z Vectry też nie byłoby co zbierać. I ustalenie winy nikomu by nie przywróciło życia ani zdrowia.
Re: Linkownia
: 13 lis 2013, 9:33
autor: emmer
w sumie to bym ich podzielił chyba po równo. jeden zapieprza jak opętany nie zważając na nic, a drugi mógłby zerknąć w lusterko
Re: Linkownia
: 13 lis 2013, 11:42
autor: mwas
A moim skromnym zdaniem, jedynym i wyłącznym sprawcą wypadku jest tutaj kierujący Vectrą... I co z tego, że uprzywilejowany ? Nie zachował szczególnej ostrożności ! A patrzeć w lutserko podczas manewru skrętu w lewo ? Hmmm... Michał, sprawdzasz lusterko jak skręcasz w lewo ? Nie wiem, czy w przepisach jest cokolwiek na ten temat oprócz tego, że należy zachować szczególną ostrożność, no ale w tym przypadku to Vectra powinna zachować ją większą Przede wszystkim: grzeje jako samochód uprzywilejowany, czyli ma przyzwolenie na niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego i z racji tego już powinien miec oczy do okoła głowy. Zapiernicza przekraczając grubo dozwoloną prędkość, wyprzedza w miejscu niedozwolonym, na skrzyżowaniu, przekraczając linie podójnie ciągłą i do tego wyprzedza pojazd, który sygnalizuje zamiar skrętu w lewo... Tak jak patrzę, jak nagle pojawiła się Vectra to zastanawiam się, czy spojrzenie w lsterko przez kierowcę Peugeot'a by cokolwiek zmieniło