Strona 29 z 35

: 05 cze 2012, 22:10
autor: buhert
mireks pisze:buhert poświęć jeden dzień i pojedź załatwić sprawę do Tarnowa. Od Rzeszowa to 3 rzuty beretem. Po co się szarpiesz z amatorami?
Od Rzeszowa to 80km dokładając że ja jestem z Jarosławia to mam...łącznie ponad 250km :smak

Szarpie się bo mam do nich(Rzeszów) jechać po nowy korek paliwa, wszystko mi tam już sprawdzili odnośnie stuków,
kanapę, pasy itd...czas na odboje i tego będę żądał :zlośnik

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 03 sty 2013, 20:06
autor: Rafcio
Od jakiegoś czasu bałwanki napierdzielały z tyłu że już za bardzo olej w spray-u nie pomagał i napisałem przed świętami do FAP.
Kazali 02.01.2012 zgłosić się do serwisu.
Wczoraj byłem w serwisie i potwierdzili ostre napie...lanie zawieszenia tylnego :)
Bałwanki i mocowania amortyzatorów do wymiany.
Dzisiaj oddzwonił gość z serwisu że gest handlowy ze względu na niedawno skończoną gwarancję (3 miesiące temu) i mały przebieg Fiat pokryje 75% kosztów części i robociznę mam gratis czyli wyjdzie mnie to niecałe 80zł
Zgodziłem się i teraz czekam aż sprowadzą części. A potem wymiana.
Myślałem żeby zrobić podobnie jak padło łożysko z tyłu ale z powodu zaporowej ceny tegoż łożyska w serwisie choćby Fiat pokrył 75% kosztów części i robocizna gratisowa to i tak wyszło by mnie podobnie a w dodatku musiał bym 2 razy jechać do serwisu raz na diagnostykę a drugi raz na wymianę.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 05 sty 2013, 20:43
autor: Tara78
Rafcio łożysko kupisz za jakieś 250zł SKF lub FAG w podobnej są cenie. Wymiana jest tak prista że nawet ja potrafiłam to zrobić 30min i po sprawie. :)

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 06 sty 2013, 11:07
autor: Rafcio
Tara78, tak jak już pisałem w innym temacie za łożysko SKF po małych negocjacjach zapłaciłem w hurtowni 195zł, za robote zapłaciłem 30zł u znajomego bo sam sobie z tym bym nie poradził bo nie mam odpowiednich kluczy no i odpowiednich warunków - pod blokiem pod czujnym okiem sąsiadów- dziękuję :ink

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 06 sty 2013, 15:18
autor: Tara78
Rafcio, z warunkami to i ja mam cienko... pod blokiem zawsze jest tłum gapiów :)ale mamy taki zaprzyjaźniony serwis BOSH'a i tam właściciel pozwala mi się pobrudzić od czasu do czasu ;) Kluczy i innych fajnych rzeczy u niego dostatek i do tego jest kanał z elektrycznym podnośnikiem. Z początku jego pracownicy kiwali głowami a pod nosem burczeli, że i tak nie dam rady... za drugim razem przyszli i sami się przyznali, że obstawiali kiedy zostawię robotę fachowcom :D. Teraz jak jadę coś zrobić tak jak ostatnio przegląd hamulców sami przychodzą pomagać i podpowiadać :).

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 06 sty 2013, 15:41
autor: afro
Tara78 pisze:Rafcio, z warunkami to i ja mam cienko... pod blokiem zawsze jest tłum gapiów :)ale mamy taki zaprzyjaźniony serwis BOSH'a i tam właściciel pozwala mi się pobrudzić od czasu do czasu ;) Kluczy i innych fajnych rzeczy u niego dostatek i do tego jest kanał z elektrycznym podnośnikiem. Z początku jego pracownicy kiwali głowami a pod nosem burczeli, że i tak nie dam rady... za drugim razem przyszli i sami się przyznali, że obstawiali kiedy zostawię robotę fachowcom :D. Teraz jak jadę coś zrobić tak jak ostatnio przegląd hamulców sami przychodzą pomagać i podpowiadać :).
Tara78 Jeszcze chwila i zaproponują Ci dobrze płatną pracę w tym sewisie . Gdyby tak się stało na pewno mieliby o wiele wiecej klientów . Sam chętnie bym przyjechał np. na przegląd :zlośnik

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 06 sty 2013, 16:10
autor: Tara78
:róż Afro, aż się zaczerwieniłam :) ale dziękuję.
Wiem z czego wynika taka mentalność wśród mężczyzn i wstyd mi za te wszystkie Panie za kierownicą które o wielu rzeczach nie mają pojęcia a powinny bo to czasami się przydaje, druga sprawa to to jakimi kobiety są kierowcami choć można zaobserwować minimalną poprawę tych umiejętności na przykład za sprawą magicznych czujników cofanie :) ale na drodze jeszcze brak wyobraźni i przewidywania nie mówiąc już o malowaniu będąc kierowcą lub plotkowaniu z komórką przy uchu.... Sama na drodze denerwuję się jak widzę "babę" za kierownicą ale zdarzają się też panowie :D
Dobra dosyć tego dobrego idę wymienić kołnierz w pralce :) hihihi

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 15 sty 2013, 18:39
autor: Rafcio
Dzisiaj w serwisie wymienili górne mocowania amortyzatorów tylnych, bałwanki z osłonami i po rabatach z Fiata zapłaciłem 47zł czyli taniej niż miało być. Na razie cisza z tyłu :)

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 15 sty 2013, 20:42
autor: darcyn
47zł? ale za co konkretnie?

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 15 sty 2013, 20:49
autor: Rafcio
Bałwanki (odboje) tył 2szt z osłonami amorów i mocowania amorów 2szt. Gest handlowy Fiata- robota gratis i 75% kosztów części pokrył Fiat. Ja zapłaciłem tylko 25% kosztów części czyli 47zł i pare groszy

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 15 sty 2013, 20:57
autor: darcyn
ło, myślałem że za wszystko. tylko bałwany kosztują 57zł szt

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 15 sty 2013, 21:30
autor: Rafcio
Dlatego zwróciłem się do Fiata o gest handlowy :)

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 29 kwie 2013, 15:21
autor: CrazyKetchup
Może ktoś mnie uświadomić :) jakiego typu "bałwanki" mam bo albo są tak zabrudzone albo w roczniku 2012 auta pchali jeszcze stare - coś ostatnio mi zaczyna hałasować z prawej strony na tyle. Odgłos "plastikowego" uderzenia na nierównościach.

" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 29 kwie 2013, 17:07
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Nowe są białe, a Twoje wyglądają jak moje z 2008.

Re: Stuki w tylnym zawieszeniu

: 29 kwie 2013, 17:52
autor: CrazyKetchup
Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Nowe są białe, a Twoje wyglądają jak moje z 2008.
No bez jaj wiedząc już co najmniej od 2 lat że stare były "trafione" dalej ładowali w nowe auta :-<< ? Łudziłem się że są zabrudzone bo tam przy dolnych krawędziach jakby coś jaśniejszego było przypominającego kolor tych nowych ale w sumie po 11 tys km to chyba nie zaszły by tak brudem :( . Chociaż tutaj w manualu MWAS'a widać że ten starty http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=37&t=2651" onclick="window.open(this.href);return false; też był biały u dołu (coś mi Chrome głupieje bo wielkie zdjęcia wywala w tej instrukcji).