LINEA KLUB POLSKA

W ASO Żory, wyzerowali mi zegar pracy LPG, zapomnieli to zrobić w lutym na przeglądzie!!! Zdemontowali silnik wentylatora, ponoć był tam liść i dlatego tak dziwnie pracował nie chce mi się wierzyć, przez prawie pół roku już dawno by go zmieliło na pył!!! No i zamówili nowy pochłaniacz par paliwa!!! Wymiana gwarancyjna w przyszłym tygodniu!!! Długo z nimi negocjowałem ale się udało, może pomogła Klubowa Koszulka

Sebek pisze:Zdemontowali silnik wentylatora, ponoć był tam liść i dlatego tak dziwnie pracował nie chce mi się wierzyć, przez prawie pół roku już dawno by go zmieliło na pył!!!

Jest to możliwe. Miałem tam klonowy "nosek", który terkotał niemiłosiernie i nic go nie zmieliło.

Lina dzisiaj posprzątana i umyta

Fajnie. Ja też umyłem i już brudna :-(. Jakieś cholerne pyłki z drzew mi "napadały" :@.

Wysłane z SONY Xperia

Dzisiaj dzięki Sylwkowi pozbyłem się upierdliwego dźwięku niezapiętych pasów - mam czas na obadanie jak zewrzeć czujniki .

Korzystając z przepięknej pogody Lina została gruntownie wymyta, odkurzona, wyplakowana i... nawoskowana

Skontrowalem w koncu ten reczny bo co chwile sie luzowal

No to masz robotę. Ja w tym tygodniu obligatoryjnie wszystkie wyczyszczę.

Wymiana oleju + filtry. Jednak zostałem przy Shellu Helix Ultra 5W40, dobra cena (95 zł/4 l kupiony tu : http://lucartoil.istore.pl/pl/shell-hel ... a-24h.html" onclick="window.open(this.href);return false;
) , przepustnicy nie zakleja, nie falują obroty, a że Linea go mocno żłopie, trudno, widocznie dobry . -- wtorek, 9 września 2014, 18:29 --

cichy pisze:Kilka dni temu odświeżyłem swoje felgi stalowe .

A propos odświeżania felg stalowych, bo zima tuż, tuż . Czy przerabiał ktoś może temat malowania stalówek albo czegoś innego "folią w sprayu" ?
np. http://allegro.pl/plynna-guma-folia-w-s ... 93596.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "zimowe" felgi już złapały trochę rdzy i jakoś nie chce mi się bawić w gruntowne odnawianie ( wiadomo, koszt , ściąganie opon, piaskowanie, malowanie ). A tak można by trochę felgi oczyścić i psiknąć w/w preparatem ?

Kolega malował tym specyfikiem alusa, do zmiany koloru na krótko tak ale strach to potem myć żeby nie zadrzeć pół biedy jak pod spodem jest czarny lakier, to jednak guma dość miękka. Ale ja nie polecam nie ma pewności że dokładnie usuniesz całą rdzę a jak przykryjesz to gumą to kiszka.

Ja felgi stalowe czyściłem papierem ściernym i szczotką drucianą na wiertarce, a pomalowałem dwoma grubymi warstwami Hammerte, tyle że opon nie było na felgach. Mam nadzieję że kilka sezonów wytrzyma?

Ta "folia w sprayu" słaba jest. Do tego takie dwa pojemniczki nie starczą Ci na cztery koła, bo to parę warstw trzeba psiknąć.
Znajomy to przerabiał, nieopłacalne. I zimy to raczej nie przetrzyma.

Tomek pisze:Ta "folia w sprayu" słaba jest. Do tego takie dwa pojemniczki nie starczą Ci na cztery koła, bo to parę warstw trzeba psiknąć.
Znajomy to przerabiał, nieopłacalne. I zimy to raczej nie przetrzyma.

OK, dzięki, o takie właśnie doświadczenia chodziło ! Wycofuję się z tego pomysłu .

oklej ładnie gumy i do roboty. z tego co pamiętam to są gdzies fotki jak kuzyn malował

umyłem auto z myślą o spocie w TG... no i już zaczyna kropić deszcz