LINEA KLUB POLSKA

A np.dziurawy ktoryś wężyk przy zaworze podciśnieniowym , przy turbo ?

@zibi, wężyki wydają się być całe
@Kuzynie, zaworek sterujący gruchą to ten zawór podciśnieniowy co @zibi pisze? Mógłbyś przy okazji sprawdzić parametry ciśnienia co wkleiłem ze swoim bolidem?

Pożyczyłem interfejs, więc przed majówką nic nie sprawdzę. Zaznacz ciśnienie doładowania zmierzone i oczekiwane, może jeszcze ciśnienie w dolocie. Przełącz na wykres, przejedź się trochę i sprawdź czy się pokrywa, czy są jakieś skoki, szpilki itp.

Odnośnie teorii zrywania klina. Koło zębate wału korbowego jest przykręcane śruba do wału bardzo dużą siła. Śruba ta jest wklejana na specjalny klej do gwintów przeciw odkręceniu. Klin na owym kole służy tylko do ustalenia go w odpowiednim miejscu (zaznaczone żółta strzałka na foto) a całą siłę mocowania przejmuję śruba. Nie demontujemy tego koła ani nie luzujemy go przy ustawianiu rozrządu. Koło demontujemy tylko gdy chcemy wymienić zimering wału korbowego. Wymiana koła zębatego gdy nasze jest całe na inne nowe nie ma żadnego sensu. Mam jedną teorie dlaczego się niektórym tak dzieje że ścina klin i przestawia rozrząd. Wg mojej teorii usterka dzieje się na kole pasowym wału korbowego która napędza paski alternatora + klimy oraz pompy wspomagania. To koło jest kołem dwu masowym i wyrabia się w nim guma. Zaczyna dawać wibrację podczas przyspieszania a użytkownicy auta to lekceważą. Jest on dokręcone bezpośrednio do koła zębatego wału korbowego które napędza rozrząd. W skutek wibracji luzuje się śruba która dokręca koło zębate (to z klinem) do wału. Gdy się odkręci za mocno pojawia się luz, ścina klin i jest po rozrządzie. To by też tłumaczyło dlaczego problem dotyczy tylko Linei bo Bravo Punto i pozstałe fiaty maja koła pasowe innej konstrukcji na 1 pasek.

Egon , moim zdaniem Twoja teoria ma sens . Faktycznie nasze kolo pasowe obsluguje dwa paski , zatem więcej wystaje i większe sily na niego dzialają powodując degradację gumy , która w nim się znajduje . Ale jakie wnioski ? Czy uważasz , że sama wymiana kola pasowego ( gdy już zauważysz jego bicie , bo wcześniej jak stwierdzić uszkodzenie ? ) wystarczy , aby zapobiec zerwaniu klina ? Jak stwierdzić bez demontażu kola zębatego , czy wytrzyma kolejne 150 tyś ( jak jest w moim przypadku ) bez awarii ? Nie da się stwierdzić , czy siła z jaką przykręcone jest kolo zębate , po takim przebiegu na wskutek wibracji uległa zmiejszeniu . Konstruktor widać sam nie przewidział tego problemu , skoro nie założył okresowej wymiany tych kół . Zatem nawet jeśli Twoja teoria jest w 100% trafiona , to bez wymiany okresowej tych kół nie można moim zdaniem skutecznie zabezpieczyć się przed kolizją w silniku . Masz inne wnioski ? Pozdrawiam

Bierzesz klucz, ustawiasz odpowiedni moment i sprawdzasz czy nakrętka jest dokręcona.

Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 09 maja 2018, 17:58 Bierzesz klucz, ustawiasz odpowiedni moment i sprawdzasz czy nakrętka jest dokręcona.

Kuzyn , zgoda . A klej ? - ten , którym śruba jest złapana

Klin się nie uszkodzi dopuki śruba się niezluzuje od wibracji. Wystarczy sprawdzić czy się nie zluzowala np kluczem dynamometrycznym. Jak się zluzuje zależy ja wykręcić i wkręcić na klej najlepiej nowa. Nowa śruba w ASO 6zl dziś zamawiałem. Gdyby ktoś chciał wymienić śrubę bez demontażu rozrządu jest to możliwe ale trzeba uważać i przytrzymać koło zębate by nie spadło podczas demontażu śruby. Niektóre auta nie mają w ogóle klina i trzyma się tylko na śrubie. Koło zębate z klinem jak i śruba była stosowana też w innych modelach fiata. Tylko to koło pasowe jest w Linei oraz Doblo t-jet. To że koło pasowe ma luz i wibruje nie znaczy że zaraz się rozrząd rozkręci.

W tym temacie wcześniej padlo twierdzenie powtórzone za panem kierownikiem ASO z bodajże Krakowa , że wykręcenie śruby zrywa klin w kole i wówczas należy wymienić koło na nowe . Zresztą Egon , to są tylko takie nasze dywagacje na temat klina . Myślę , że mają one głównie za zadanie dać wyobrażenie innym na czym problem polega . Natomiast czy i kiedy wymienić koło ( zębate czy pasowe ) , to już każdy musi sam sobie odpowiedzieć Decyzja żeby tego nie robić może okazać się tak samo trafiona , jak ta odwrotna . Pozdrawiam

Pan z ASO chyba jest debilem. By odkręcić śrubę blokujesz wał korbowy od strony koła zamachowego tam gdzie kręci rozrusznik. Jak masz zblokowany silnik odkręcasz dopiero tą śrubę. Jak odkręcasz śrubę to koło nawet nie drgnie na klin nie działa żadna siła, nie ma możliwości urwania klinu. Klin jest tylko po to by koło zębate było odpowiednio spasowane z kołem pasowym chodzi obmiejsce oraz ma znak do ustawienia rozrządu. Koło pasowe ma w jednym miejscu spłaszczenie dla czujnika położenia wału korbowego i ono też pasuje tylko w jednym położeniu do koła zębatego. Załączyłem specjalnie fotki koła zębatego. Ta strona z strzałka idzie od strony wału jak widać ten klin jest delikatny. A druga strona dzie do koła pasowego i ona ma taki wypust by koło pasowe pasowało tylko w jedno miejsce. Wszytko dla mnie jest proste fabryka dała dupy z kołem pasowym. Dlatego każda Linea t-jet która jechałem a było ich łącznie 6 drży lekko podczas przyspieszania z niskich obrotów najbardziej wyczuwalne na 2 biegu. Wibracje są ewidentnie z prawej strony. Dlatego też o zrywaniu klina w punto bravo itp nikt nie słyszał a koło zębate jest to samo, ale pasowe inne. Największe obciążenie na takie koło jest podczas właśnie ruszania z niskich obrotów i jeździe z niskimi obrotami poniżej 2 tys.

Muszę Ci powiedzieć Egon , że chyba właśnie wyznaczyleś nowy kierunek w sprawie klina Różne byly teorie , ale chyba ( zaznaczam ) nikt wcześniej nie wpadł na pomysł , żeby przyczynę powiązać ściśle właśnie z kołem pasowym wału I choć specjalnie nie rozwiązuje to problemu , to z pewnością nowe światło rzuca

Czekajcie w niedzielę wstawię relację. Ale tylko koło pasowe różni silnik Linei od innych t-jetow. Klin może się ściąć tylko po odkręceniu śruby. Trzeba szukać przyczyny czemu się to odkręca ja innej opcji nie widzę. W silnikach fiata siedzę od dawna i w żadnym nie słyszałem o takich usterkach z klinem zanim nie trafiłem na forum.
Pytanie do osób co wymieniali koło zębate z klinem czy wymieniali koło pasowe przy tej naprawie ?

U mnie koło pasowe zostało to samo, po 20 kkm nic na razie się nie dzieje.
Tylko teraz w linei brata coś mnie dziwi, a co się dzieje od dwóch dni - po odpaleniu silnik dostaje bardzo dużych wibracji, prawie jak w traktorze, dopiero po krótkiej jeździe troche się uspokaja. Poduszka skrzyni zmieniona, rozrząd też, sprzęgło też, na klimie i bez jest to samo.
Ogólnie w czasie przyśpieszania słychać i czuć wibracje tak mniej więcej do 2500 obrotów.
Jakieś teorie?
Na razie muszę z tym jeździć.

Egon , zauważ - 8 V i ten sam problem

W 8 zaworowym komuś kina też obcięło ? Powtórzę raz jeszcze klin nie spełnia zadania przenoszenia siły tylko śruba. By się klin ściął musi się odkręcić śruba. Co do wibracji proponuje przyjrzeć się na koło pasowe. Odpalamy auto i patrzymy czy nie ma wibracji. Ciężko je widać z góry trzeba najlepiej z latarka i dobrze by ktoś przy gazował lekko.

Edit. Sprawdziłem teraz że Linea 1,4 8V też ma koło takiej konstrukcji jak 1.4 T-Jet. Chodzi o koło 2 rzędowe na 2 paski, ale jest ono o innym nr katalogowym niż to w t-jet. Czyli moją teoria nadal jest słuszna.