Strona 25 z 35

: 04 lut 2011, 18:37
autor: will
Mam 12. 2007 kupione w 2008 gwarancja na 2 lata różnie to bywało z gwarancją

: 05 lut 2011, 3:58
autor: kk25
radek pisze:Mam jeszcze pytanie odnośnie gwarancji. Mam auto z 2008r. kupione w lutym 2009r. serwis twierdzi iż mam 2 lata gwarancji:zmieszany .
Radek, po co pisać, dzwoń na zieloną linię i na poczekaniu dostaniesz info odnośnie okresu Twojej gwarancji. W moim przypadku, trzeci rok gwarancji to wykupiony jest "pełny" pakiet naprawczy z wyszczególnieniem czynności nie objętych niestety naprawą. Z tego co na chwilę obecną pamiętam, to na pewno nie obejmuje naprawa radia, szkieletu siedzeń i znaczków - logo na samochodzie. Mam w umowie wyszczególnionych jeszcze kilkanaście różnych elementów. :przykry

: 08 lut 2011, 12:33
autor: radek
Skontaktowałem sie z infolinia FAP meilowo (brak numeru dla połaczeń z komórki). Następnego dnia zadzwonił do mnie mój serwis i zapytał jaki mam problem. Jak z tego wynika centrala zleciła wyjaśnienie sprawy mojemu dilerowi. Auto kupiłem 23 lutego i mam gwarance na 2 lata, ale gdybym kupił ja w kwietniu to dostałbym gwarancję na 3 lata - tak mi wyjaśniono.
A co do wymiany odbojników tylnego zawieszenia na mój koszt (auto na gwarancji) to dzwoniąc na infolinię dowiedziałem się iż to czy naprawa jest w ramach gwarancj czy nie to decydują same serwisy. Jest to absurdalne bo tu pan Kaziu a tam pan Czesiu naprawią mi to według własnego uznania na gwarancj lub za kasiorę. Bardzo dziwna polityka FIATA.

: 08 lut 2011, 16:27
autor: jay_21
radek, ale gwarantem na samochód jest FAP a nie dealer, także dziwna sprawa...

: 09 lut 2011, 6:37
autor: kazgas
radek pisze:A co do wymiany odbojników tylnego zawieszenia na mój koszt (auto na gwarancji) to dzwoniąc na infolinię dowiedziałem się iż to czy naprawa jest w ramach gwarancj czy nie to decydują same serwisy
Bardzo dziwna sprawa.
Jak już mówiłem mam podobny samochód do Ciebie. Kupiony w styczniu 2009
Wczoraj właśnie wymieniono mi bałwanki oczywiście w ramach gwarancji i jeszcze gdy odbierałem samochód był umyty.
Bałwanki rzeczywiście są zmienione - mają kolor kremowy, a stare jakiś taki rudy.
Po za tym serwis rzeczywiście może decydować ale tylko w przypadku czy coś jest uszkodzone czy nie ( właściciele samochodów oczywiście wyjątki taż mogą wciskać mechanikom jakiś kit).
Serwis nie ma prawa decydować czy naprawa gwarancyjna ma być odpłatna czy nieodpłatna bo gwarantem jest fiat.

: 09 lut 2011, 12:24
autor: drmaciek
radek pisze:Auto kupiłem 23 lutego i mam gwarance na 2 lata, ale gdybym kupił ja w kwietniu to dostałbym gwarancję na 3 lata - tak mi wyjaśniono.
Ja kupiłem 6 kwietnia i mam 2-letnią gwarancję, wszyscy nas okłamują ;)

[ Dodano: |14 Lut 2011|, o 08:28 ]
Zwracam honor. Napisałem maila do Fiata w sprawie gwarancji - odezwał się do mnie mój dealer u którego brałem auto i powiedział mi że zbadał moją sprawę i przyznano mi 3-ci rok gwarancji (auto rocznik 2008 zakupione 9 kwietnia 2009).
Byłem w serwisie w sprawie skrzypienia i stukania w tylnym zawieszeniu, przy okazji pani z serwisu sprawdziła w komputerze i potwierdziła, że gwarancja jest przedłużona. Panowie debatowali na hali nad tylnym zawieszeniem mojego auta, po czym przejechaliśmy się, a że było mokro i deszczowo, to nie było żadnych odgłosów (jak pech to pech). To już chyba 4 moje zgłoszenie że z tyłu się coś dzieje i zawsze stwierdzali że jest OK i nie ma do czego się przyczepić, tak i tym razem wg nich wszystko jest w porządku, ale ponieważ upierałem się że skrzypi, podnieśli auto jeszcze raz. Mechanik poruszając osłoną amortyzatora, uzyskał pewien rodzaj piszczenia, który z kabiny mogę odbierać jako skrzypienie, więc w końcu znaleźliśmy jakiś punkt zaczepienia dla moich sugestii. Obiecano mi sprowadzić właściwą część/części (chyba osłonę i coś tam) i dać znać kiedy się stawić na wymianę.
Kiedy w czasie jazdy próbnej zasugerowałem że może, tak jak wcześniej z przodu, chodzić o bałwanki, usłyszałem że z tyłu bałwanków nie ma. Przyznam że głupio mi się zrobiło ;)

: 24 lut 2011, 23:34
autor: krakus02
...odboje wraz z osłonką wymienione (nowe mają kolor jasny kremowy, stare były ciemno żółte). Cisza... :)

: 25 lut 2011, 23:13
autor: duskap
krakus02 pisze:...odboje wraz z osłonką wymienione (nowe mają kolor jasny kremowy, stare były ciemno żółte). Cisza... :)
A u mnie stare jak i nowe były ciemnożółte.

: 26 lut 2011, 21:05
autor: krakus02
znalazłem stare zdjęcie i porównałem z nowym
po lewej - było
po prawej - jest

: 26 lut 2011, 22:26
autor: Rafcio
krakus02, to teraz mamy takie same. Ja takie mam już od kilku miesięcy jak zrobiłem dym na zielonej lini Fiata to wymienili:
Amortyzatory 2szt
mocowania amortyzatorów 2szt
osłony z odbojami 2szt
i od tego czasu cichutko :zlośnik
Na stronie 20 tego tematu jest zdjęcie moich nowych bałwanków ale wkleję jeszcze raz żebyś nie musiał szukać :foto

: 28 lut 2011, 6:46
autor: kazgas
Moje też są takie kremowe po wymianie.

: 28 lut 2011, 6:57
autor: Rafcio
kazgas pisze:Moje też są takie kremowe po wymianie.
I jak masz teraz spokój :?
Ja na razie tak :)

: 01 mar 2011, 6:51
autor: kazgas
Na większych wybojach trochę je słychać

: 13 mar 2011, 18:18
autor: marpo101
Cześć,Witam wszystkich.Dzieki za pozdrowienia,u mnie tez wszystko stuka, jak jade po dziurach, a takich w olsztynie pelno ,slychac jedno wielkie stukanie, i sam juz nie wiem czy to przod czy tyl.W maju mam przeglad ,wiec chyba dojezdze tak do maja.Najgorsze jest to ze jak z kims jade to troche wstyd mi tego stukania ,przebieg 56000.

[ Dodano: |3 Kwi 2011|, o 16:13 ]
sluchajcie wyjasnilo sie ,to co mi pukalo to klapa bagaznika dobijala,juz jest ok :luzak :luzak

: 12 kwie 2011, 13:31
autor: mwas
marpo101, to musiałeś mieć nieźle rozregulowaną tą klapę.
Jestem świeżo po wymianie opon. Przy okazji poprosiłem, żeby sprawdzili zawieszenie po zimie, bo co jakiś czas słyszę postukiwanie (opisywałem to jakiś czas temu w tym wątku). Oczywiście poprzedni serwis wtedy stwierdził, że nic złego się nie dzieje. Teraz, w innym ASO, okazało się, że zaczął się sypać łącznik stabilizatora z przodu (prawy), ale gość w serwisie stwierdził, że stuki mogą również powodować osłony tylnych amorów, ale jest to inny rodzaj stuków - określi to, tak jakby coś latało w bagażniku. W moim przypadku najprawdopodobniej odpowiedzialny jest przód. Niestety, za taki łącznik ASO zakrzyczało sobie 97 zł + 65 zł wymiana. Postanowiłem więc użyć swojego "magicznego" źródła i jutro odbieram 2 szt. łączników firmy TRW za 56 zł/szt. Stwierdziłem, że skoro zaczął się sypać prawy, to pewnie i lewy za chwilę poleci, więc skoro mam trochę tańsze części, to polecę od razu z kompletem. W czwartek rano jestem umówiony na wymianę. Dam znać, czy u mnie zlikwidowało to niedogodności dźwiękowe z zawieszenia.