Strona 232 z 625

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 20:37
autor: mwas
heh... aż dziw bierze... nie martw się, głowa do góry :ink Trochę czasu szkoda bo to teraz reklamować trzeba, ale będzie :ok)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 20:41
autor: Tara78
No właśnie ten czas mnie wnerwia bo samochód miał być gotowy na weekend. Teraz pozostało mi przetoczyć stare tarcze żeby jeszcze pojeździć do czasu wyjaśnienia sprawy….

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 20:44
autor: Tomek
O masz.. TRW i bubel.. chyba już nie ma co wierzyć nawet renomowanym producentom :oj

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 21:06
autor: sylwek
helletic pisze: Czyli co, teraz można powiedzieć, że jeżdżę na bombie, jak mi ktoś w bagażniku zaparkuje panic ?
Bomba to może nie :)
Po ewentualnym "zerwaniu" miedzi zareaguje komputer - nagły spadek ciśnienia spowoduje odcięcie dopływu przez elektrozawory. Najwyżej trochę smrodu narobisz. Gorsze w skutkach są przetarcia, nadłamania - wtedy spadek ciśnienia niewielki i ciekły sączy się cały czas...

Ogólnie - jakbym był na Twoim miejscu - to zerwałbym miedź (jeśli faktycznie jest tak lipnie położona) i założył "faro". Przewód, kilka baryłek, złączek - 1-2 godziny czasu i po robocie. Zainteresuj się tematem - wg mnie warto :ok)

http://lpg-forum.pl/jakie-roznice-miedz ... t7648.html
http://www.phjacus.pl/Przewod-waz-elast ... -p286.html

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 21:19
autor: helletic
Sylwek i wtedy nie trzeba dawać odprężników, bo to w sumie na tyle elastyczny przewód (FARO), że sam w sobie odbiera przeciążenia?
Kolejny kwiatek znalazłem w tej śmiesznej instalacji: w/g certyfikatu mam zbiornik Stako 630/204 o pojemności 47 l (- 20%). Więc powinno wejść gazu 37,6 l, a wchodzi 32 l. Podejrzewam, że certyfikat jedno, a rzeczywistość drugie :zły
Tara78 pisze:kuźwa mam dosyć ogólnie posiadania samochodu…
nie tylko Ty Kasia, ja mam też dosyć przez tych wszystkich amatorów i sprzedawców bubli...

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 21:31
autor: Tara78
helletic pisze:Sylwek i wtedy nie trzeba dawać odprężników, bo to w sumie na tyle elastyczny przewód (FARO), że sam w sobie odbiera przeciążenia?
Kolejny kwiatek znalazłem w tej śmiesznej instalacji: w/g certyfikatu mam zbiornik Stako 630/204 o pojemności 47 l (- 20%). Więc powinno wejść gazu 37,6 l, a wchodzi 32 l. Podejrzewam, że certyfikat jedno, a rzeczywistość drugie :zły
Tara78 pisze:kuźwa mam dosyć ogólnie posiadania samochodu…
nie tylko Ty Kasia, ja mam też dosyć przez tych wszystkich amatorów i sprzedawców bubli...

ja mam dokładnie tak samo, a najgorsze jest to że nie tyko w tej dziedzinie coraz więcej partaczy - dotyczy to niemalże każdej naszej sfery życia ...

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 21:33
autor: sylwek
helletic pisze:Sylwek i wtedy nie trzeba dawać odprężników, bo to w sumie na tyle elastyczny przewód (FARO), że sam w sobie odbiera przeciążenia?
Tak, jego zaleta to elastyczność, a rolę odprężników przejmuje lekki nadmiar wężyka, czesto gęsto układany przez gazowników w słynne "serduszka" (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :lacha )
helletic pisze:Kolejny kwiatek znalazłem w tej śmiesznej instalacji: w/g certyfikatu mam zbiornik Stako 630/204 o pojemności 47 l (- 20%). Więc powinno wejść gazu 37,6 l, a wchodzi 32 l. Podejrzewam, że certyfikat jedno, a rzeczywistość drugie :zły
I tak, i nie.... Perwsze co - to look na tabliczkę znamionową zbiornika - bo może się okazać że masz inny zbiornik.. Ja dla przykładu mam 600/200 - znamionowo 42L (powinno wejść ok 33L), a tankuję 39L i zawór odcina - ale "ja tak chciałem" :lacha

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 21:37
autor: Sebek
Linka wymyta a na południu kraju zapowiadają przelotne deszcze, nawet pierwsze burze i cholera mnie bierze, mało tego zauważyłem na lewym reflektorze odprysk od kamienia na szczęście nie ma dziury panic

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 21:40
autor: helletic
sylwek pisze:Ja dla przykładu mam 600/200 - znamionowo 42L (powinno wejść ok 33L)
i dam se łep uciąć, że mam taki jak Ty :zły
Przy najbliższej okazji muszę zerknąć na tabliczkę. Jak się zbiornik nie będzie zgadzał, to pojadę tam do tych durni. Ale nie będzie to miła rozmowa.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 03 kwie 2014, 21:49
autor: Tara78
Lina została u mechanika, rozwiązał problem podciekania płynu chłodzącego ze zbiorniczka wyrównawczego, dorobił kabelek - czujnik zużycia klocków, wymienił klocki hamulcowe przód, wymienił olej i filtr… tarcze - zobaczymy jak to będzie.
Co do podciekania płynu, okazało się, że trójnik jest sparciały i zaczął się kruszyć :zdiwiony , dorobił mi z mosiądzu chyba i teraz gitara nic nie podcieka. :brawo
Kupiłam dzisiaj Linie pokrowce warsztatowe na siedzenia, mechanik dobry chłop ale czasami się zapomni i siada brudnymi spodniami na fotele i nie patrzy czy kocyk się podwinął, który mu kłade - dzisiaj doprowadziło mnie to do rozpaczy, panic nie dałam tego po sobie poznać bo i tak miałam je prać. Naciągnęłam pokrowce i teraz może siadać na fotelu kierowcy i pasażera bez obaw. Ehhh

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 04 kwie 2014, 9:13
autor: emmer
napiszę "a nie mówiłem". tylko szkoda że tesujemy na sobie dziadoskie części.

czyli jednak TRW to dziadostwo - ja niestety swoich nie zareklamuje, ale mam na uwadze żeby przy jakimś zastrzyku gotówki wypieprzyć je do kosza

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 04 kwie 2014, 9:24
autor: mwas
Z tym TRW nie generalizowałbym aż tak, ja dostałem komplet i obydwie są eleganckie, więc może to jednostkowe przypadki, co nie zmienia faktu, że nie powinny się wydarzać przy tak szanującej się firmie jak TRW :oj Kasia, bierz tarcze pod pachę wraz z dowodem zakupu do sprzedawcy i reklamuj, moim zdaniem z miejsca powinni Ci wydać nowy komplet, tylko teraz przy odbiorze spróbuj sprawdzić, czy z nowymi jest wszystko OK :ink

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 04 kwie 2014, 10:31
autor: emmer
na znane mi trzy przypadki, to 66,67 % kupiło wadliwe tarcze. wnioski każdy wyciąga jakie chce :ryczy

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 04 kwie 2014, 10:40
autor: mwas
emmer pisze:na znane mi trzy przypadki, to 66,67 % kupiło wadliwe tarcze.
No właśnie pytanie, czy to jest odpowiednia grupa reprezentatywna :lacha

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 04 kwie 2014, 10:42
autor: emmer
jeszcze pytasz? nie ma lepszej :)