LINEA KLUB POLSKA

To co mogę Ci powiedzieć, to ciekawy masz sposób na sprzedaż tego samochodu

mwas pisze: 24 lut 2025, 21:05 To co mogę Ci powiedzieć, to ciekawy masz sposób na sprzedaż tego samochodu

A wessssssss, urlop mam nudzi mi się..... Jesio rozrusznik, moze nowe pokrowce na fotele, kufaaaaa no debil.....

Rób rób ,później się zamienimy

Wrócił.... Progi ogarnięte.... Tylko pogoda do 4 liter.

Nooo Panie! Jak nówka

Korzystając dziś z fajnej pogody podjąłem drugą próbę demontażu rozrusznika. Tym razem udaną. Nastąpił demontaż. Czyszczenie smarowanie przegląd oraz montaż rozrusznika. Teraz kręci jak nowy...

Przed wyjazdem do ZSW zmieniłem bat anteny cb na nieco dłuższy, oczywiście radio ponownie zestrojone z anteną.

Jada nowe letnie kapcie Austone SP802 195/55 R16 87 V. zobaczymy jak beda sie sprawowac, opinie maja BDB.

A co to tu się porobiło. ... Pojawił się wyciek ze skrzyni biegów w standardowym miejscu czyli z pod dekla 5 biegu. Ktoś już tu kiedyś z tym walczył. Więc zrobiłem tak samo z tym iż nie zrzucałem koła. Dekiel z pod którego był wyciek był uszczelniany jakąś masa która się wykruszyła tak po prostu... Więc kupiłem kregielit o grubości 1mm. Spuściłem olej. Odkręciłem dekiel umyłem odtłuściłem, dociąłem uszczelkę. Na to cienką warstwą masy uszczelniającej , i montaż. Śruby wyczyszczone pociągnięte delikatnie smarem. Montaż i nowy świeży olej wjechał ten co ostatnio. Stary olej który wymieniałem dość nie dawno nie był w najlepszym stanie. Poskładane wszytko . Wlane 1.9 litra oliwy. Jeździć i obserwować czy będzie wyciek.

W tle widać Picanto małżonki w którym dziś wymieniałem przednie zaciski hamulcowe na nowe. Tłoczki stały dęba. Zamiast je regenerować, zestaw naprawczy to koszt rzędu 70-90 zł, kupiłem nowe w cenie 150zl/szt. Wymiana i odpowietrzenie wszystkich kół i autko chce jechać teraz. Koła się nie grzeją. I to tyle.

Teraz posprzątać poukładać narzędzia i jazda próbna...

Brawo ja....

Kufa nikt tego nie doceni przy sprzedaży....

Jutro wjeżdżają nowe opony letnie...

Motorek4612 pisze: 25 mar 2025, 13:41 Kufa nikt tego nie doceni przy sprzedaży....

Ale że jakiej sprzedaży ??

mwas pisze: 25 mar 2025, 21:00

Motorek4612 pisze: 25 mar 2025, 13:41 Kufa nikt tego nie doceni przy sprzedaży....

Ale że jakiej sprzedaży ??

No jak sprzedajesz auto to przyjeżdża Gucio który mam piniondze, i chce za nie kupić twoje auto, ale zanim je kupi to Cie wkur.......wia bo chodzi i szuka dziury w całym , wmawiając Ci ze to jest ujowo tamto do zrobienia, a toooooo to juz wogóle......

Hmmm... a ty na tego "Gucia" masz przygotowaną dawkę śrutu, czy może zaplanowane spotkanie z "Baśką" ?

Chyba, że trafisz na takiego, który prosi o sprzedanie i zmusza do umycia i odkurzenia mimo, że ci się nie chce.

Dobra. Tak czy siak fiacior jeździ kilometry kręci i już tak się nie sypie jak na początku... A ja go sukcesywnie dopieszczam.

mwas pisze: 25 mar 2025, 22:35 czy może zaplanowane spotkanie z "Baśką" ?

Basia to bardzo kulturna babka....