no i szkoda malca, ale może niech lepiej wydobrzeje.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 14 sty 2015, 12:19
autor: mwas
ajajajajjjj... Rafcio, głowa do góry zabieg wykonają mu po prostu później, najważniejsze, że po kolizji nic więcej Wam nie jest i pociesz się tym, że... Linka dostanie praktycznie cały nowy tył, bo z tego co widzę, to do wymiany klapa bagażnika, lampy, zderzak, belka pod spodem na pewno i pytanie czy podłoga razem w wnęką na koło zapasowe też nie dostała, koszty samej naprawy w dobrym warsztacie będą... spore Do tego odszkodowanie "zdrowotne"... Przy takich uszkodzeniach proponuję, żebyś nawet nie myślał o naprawie na własną rękę, niech warsztat wykonuje naprawę bezgotowkowo i fakturą obciąży ubezpieczyciela bo ch... wie, co się jeszcze dodatkowo okaże po zdjęciu klapy bagażnika i zderzaka I walcz o odszkodowanie dla Was z uwagi na stary zdrowotne, moralne itd, nie odpuszczaj tego !
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 14 sty 2015, 12:41
autor: daro70
mwas ma rację za dużo szkody materialnej i cielesnej ......nie odpuszczaj .
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 14 sty 2015, 13:38
autor: Rafcio
Nie mam zamiaru odpuszczać. Papiery i dokumentacje medyczną oraz rachunki za lekarstwa wszystko zbieram. Po zakończeniu leczenia muszę się skontaktować z kobietą z tej firmy i ona już wyciśnie kasę.
Odnośnie szkody wszystko za mnie robi firma ja tylko musiałem złożyć stosowne podpisy na pełnomocnictwach itd. Naprawa bezgotówkowa na podstawie faktur, części oryginalne.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 14 sty 2015, 18:51
autor: darkkam
No kuźwa serce boli jak się takie coś widzi , jedno ważne że wszyscy cali. Rafcio jak możesz zbieraj tylko faktury IMIENNE, tak mi poradzono. Zdążyłem wymienić w aptece paragony na właśnie takie faktury.
Dziś zwiozłem linkę do warsztatu, wrzucam foty, ale czy jest się czym chwalić...
Zapis z rejestratora, jak daleko stałem od auta stojącego przede mną...
[youtube][/youtube]
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 15 sty 2015, 9:23
autor: ślimak
Jak dobrze widzę, to przedni pas do roboty bo się chyba "podwinął" trochę.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 16 sty 2015, 14:31
autor: Jery
Chłopaki głowa do góry. Auta się naprawi i będą jak nowe. Najważniejsze jest zdrowie
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 19 sty 2015, 11:12
autor: Rafcio
Dzisiaj się dowiedziałem że już jest po oględzinach pojazdu przez rzeczoznawcę i że podłoga w bagażniku jest cała (uderzenie poszło wyżej)
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 19 sty 2015, 11:22
autor: mwas
Oględziny oględzinami a i tak wszystko się potem okaże podczas naprawy...
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2015, 0:42
autor: Rafcio
Pozdejmowali już "wierzchnie odzienie" i podłoga cała
-- 21 sty 2015, o 01:42 --
Mam pytanie. W listopadzie robiłem zbieżność, czy po takiej szkodzie jaką miałem miało prawo się coś przestawić czy raczej olać temat /(czyt. nie miało prawa się nic przestawić?)
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2015, 8:10
autor: Sebek
Rafcio Skoro podłoga jest nie naruszona, to niczego nie musisz na nowo ustawiać (chociaż sprawdzić nie zawadzi) bo punkty mocowania zawieszenia, szczególnie amortyzatorów nie zostały naruszone. Moją linkę kupiłem po gorszym dzwonie: 2 tylne błotniki do wymiany, tylni pas tak zwany okular, klapa bagażnika, 2 lampy, zderzak, wspornik zderzaka. Podłoga nie ruszona i w zawieszeniu nic się nie przestawiło.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2015, 10:11
autor: emmer
jak dawno nie robiłeś, albo wogóle - to nie zaszkodzi
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 21 sty 2015, 15:53
autor: Rafcio
@emmer, pisałem że ustawiane było w listopadzie
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 22 sty 2015, 8:53
autor: emmer
a to sory. uciekło mi dzieś. w takim razie według mnie nie ma sensu