Strona 3 z 3

: 26 paź 2010, 19:29
autor: seba
to ja jestem następny w kolejce :brawo

: 26 paź 2010, 19:42
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
To może zrobimy tak: przyjedziecie, trochę poćwiczę na waszych autach, a jak już się czegoś nauczę to naprawie swoje? :zlośnik

: 27 paź 2010, 7:53
autor: kazgas
To może zrobimy tak: przyjedziecie, trochę poćwiczę na waszych autach, a jak już się czegoś nauczę to naprawie swoje?
Ale musisz beczkę smaru kupić.

: 11 lis 2010, 17:19
autor: kazgas
Coval podziwiam trochę powalczyłeś

: 11 lis 2010, 17:24
autor: Tomek
Jak się chce coś zrobić dobrze, to trzeba to zrobić samemu.
Coval szacunek dla Ciebie.

: 12 lis 2010, 22:06
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Bardzo pomogła mi instrukcja od kk25 **przedostatni post**

Założyłem odbój z prawej strony i z łożyskiem zrobiłem to samo co poprzednio. Fotki nie ma bo miałem strasznie uwalone ręce :) Autko śmiga, nie dobija, łożyska McPhersona nie wydają żadnych dźwięków przy skręcaniu kołami, więc chyba niczego nie popsułem.

: 14 lis 2010, 19:33
autor: mwas
Zepsuć pewnie nie zepsułeś, ale zastanawiam się, czy przy takiej ingerencji nie powinieneś sprawdzić zbieżności :oj

: 14 lis 2010, 19:43
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
mwas pisze:Zepsuć pewnie nie zepsułeś, ale zastanawiam się, czy przy takiej ingerencji nie powinieneś sprawdzić zbieżności :oj
Będę sprawdzał, ale nie w ASO, pojadę na stację diagnostyczną i jeśli to możliwe poproszę także o sprawdzenie geometrii i jakiś wydruk. Może się to przydać w sprawie ścinania. Teoretycznie taka robota nie powinna mieć na nic wpływu, auto jedzie prosto, przy hamowaniu nie leci na boki. Ale i tak sprawdzę.

: 14 lis 2010, 19:51
autor: mwas
Kiedyś miałem takiego jednego trupa, w którym również niby nic się nie działo - jeździł prosto, hamował prosto, nie ściągał. Jedyne co się działo, to przy ostrych zakrętach z większą prędkością spod kół wydobywał się taki miły pisk :lacha Po jakimś czasie opony były do wyrzucenia - wewnętrzna strona łysa, zewnętrzna OK. Okazało się, że zbieżność była kosmicznie rozjechana :lacha
Coval, jak najbardziej sprawdź zbieżność i geometrię, ale na jakiejś zaufanej stacji, żebyś miał pewność co do rzetelności wyników :ink

: 14 lis 2010, 20:19
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
mwas pisze:sprawdź zbieżność i geometrię, ale na jakiejś zaufanej stacji, żebyś miał pewność co do rzetelności wyników
Nie mam kompletnie zaufania do rzetelności okolicznych ASO i dlatego pojadę na stacje. Czy dobrze ustawią, jeśli w ogóle będą coś ustawiać, nie wiem. Jestem w tej sprawie zdany całkowicie na łaskę mechaników, a wierzyć nie można nikomu.

: 14 lis 2010, 21:25
autor: kazgas
Nie mam kompletnie zaufania do rzetelności okolicznych ASO i dlatego pojadę na stacje. Czy dobrze ustawią, jeśli w ogóle będą coś ustawiać, nie wiem. Jestem w tej sprawie zdany całkowicie na łaskę mechaników, a wierzyć nie można nikomu.
Coval ja swego czasu ustawiałem zbieżność na stacji Dakol.
Mają tam takie fajne stanowisko do ustawiania zbieznosci. wpisuja w komputer markę, wersję,rocznik i ustawiają.
Na monitorze musi się wszystko wyświetlać w zielonym kolorze i dodatkowo jest dźwięk ostrzegawczy gdy jest coś źle ustawione. wystarczy sobie stanąć obok monitora i wszystko jasne.
Mechanik musi dobrze wszystko ustawić bo inaczej wyjdzie błąd.
Oczywiście później jest wydruk z danymi przed ustawieniem, prawidłowymi i po ustawieniu.
Oczywiście geometria to nie tylko zbieżność tylko jeszcze kąty pochylenia i jakeś tam półkola.
Jedyną wadą jest to, że nie można sprawdzić zbieżności tylko trzeba płacić za ustawienie zbieżności ( ok.80zł), ale prawdopodobieństwo oszustwa mechanika jest bardzo małe.
zatem warto poszukać naprawdę dobrego warsztatu z dobrym sprzętem.

: 14 lis 2010, 21:52
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Też znam dobrze wyposażoną stacje, ojciec ustawiał tam zbieżność w FSO i fachowcy byli super. Tyle że to było chyba za 2 lata temu i ekipa mogła się zmienić. Ustawiali najpierw puste auto, a potem kontrolowali czy się zmienia wraz ze wzrostem obciążenia czyli z pasażerem(ami). Wszystko oczywiście na laserach, podpięte do kompa itd.

: 14 lis 2010, 22:02
autor: duskap
mwas pisze:Zepsuć pewnie nie zepsułeś, ale zastanawiam się, czy przy takiej ingerencji nie powinieneś sprawdzić zbieżności :oj
U mnie w 2 różnych ASO wymieniano i nie ustawiano zbierzności-wg nich nie ma konieczności bo nie ma to wpływu na zbierzność (kąty ani nic się wg nich nie zmienia->to tylko łożysko).
Za 3 razem (i znowu w innym ASO) geometrię już ustawiali bo "przy wymianie obu łożysk Fiat zaleca ustawienie geometrii".

: 16 lis 2010, 11:14
autor: mwas
No właśnie duskap, co ASO to inna opinia. U mnie wymieniali te łożyska z obu stron na raz i auto obligatoryjnie pojechało na sprawdzenie zbieżności. Czy musieli coś poprawiać - tego nie wiem, bo działo się to na sąsiedniej sali, na którą się nie pofatygowałem, ale kontrola zbieżności była. I mam pewność, że gdyby było coś przestawione, to na pewno by wyregulowali - akurat do mojego ASO mam zaufanie, nigdy nie miałem z nimi problemów. Gorzej, jeśli chodzi o roboty blacharsko-lakiernicze, ale to inna bajka.

: 17 lis 2010, 17:24
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Sprawdziłem dzisiaj zbieżność i jest idealnie. Diagnosta mówił, że teoretycznie zbieżności sprawdzać nie trzeba, ale przy każdej ingerencji w podwozie zaleca sprawdzenie.