LINEA KLUB POLSKA

Wyciągnąłem wtyczke z tego zaworka i nic. Nawet checkengine nie wyskoczył Possłuchałem przez stetoskop, wszystko chodzi jak zegarek. No nic, szukam dalej.

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Possłuchałem przez stetoskop, wszystko chodzi jak zegarek.

Doktor Kuzyn

ślimak pisze:

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Possłuchałem przez stetoskop, wszystko chodzi jak zegarek.

Doktor Kuzyn

Skuteczność mam jak nasza służba zdrowia. Może zamiast leczyć poczekam aż pacjent umrze i wtedy poszukam przyczyn zgonu.

Teraz wiem że budowałeś w garażu salę operacyjną

Ale kolejka jest

Dźwięk dochodzi z obszaru między silnikiem, a ścianą grodziową. Czyli można przypuszczać, że gdzieś z układu zasilania paliwo/powietrze.
Za elektrozaworem par paliwa, jest zwykły zawór jednostronny, jak kulka w butelce Bolsa. To może cykać.
Mam bardzo pogniły wydech i w środku może coś latać.
A może coś z dwumasą, tylko że z tym nie mam żadnego doświadczenia, żeby cokolwiek po dźwięku zdiagnozować.
Na razie spokojnie jeżdżę i narzekam na markę.

Witam . Pozwólcie że odgrzeję temat , bo jak widzę Kuzyn z Sosnowca odpuścił a ja ostatnio spotkałem się z podobnym problemem. Halas jakby jakiś element osprzętu silnika wchodził w rezonans z silnikiem . Najlepiej było słychać w kabinie na drugim biegu przy niewysokich obrotach i np.jeździe pod lekką górkę . Pomysłów było wiele bo dźwięk był niepokojący. Kuzyn , u mnie okazało się że przyczyną była źle założona po ostatnim demontażu osłona plastikowa silnika ! A już pchalem łapy , czy aby alternator nie popuscil na srubach Konkretnie przyczyna tkwila w źle założonej podkładce gumowej , od strony ściany grodziowej . To spowodowało że cała osłona plastikowa silnika trzymana tylko dwoma śrubami, po jednej z prawej i lewej strony , nachylIła się nieco do przodu i w efekcie uderzała i wchodziła w rezonans z elementami silnika w okolicy turbiny . To uderzanie uszkodziło wykładzinę wewnątrz osłony plastikowej , przebił się przez nią i wówczas już to co jest nad turbiną tluklo bezpośrednio o osłonę plastikową. A tluklo się tak, że czasem jak mocniej wdepnalem gaz , to aż było czuć smród plastiku w kabinie przez chwilę. Nie zrobiłem zdjęć ale myślę że sprawa jest banalna i każdy kierowca t-jeta wie o co chodzi. Po prostu zakładając osłonę silnika trzeba upewnić się że gumowa podkładka trzeciego punktu mocowania oslony weszła w swoje miejsce, a najlepiej zdjąć ją z tego trzpienia , włożyć w otwór w oslonie silnika i dopiero wówczas zakładać osłonę na silnik Kuzyn , co Ty na to ? Pozdrawiam

U mnie wszystko trzyma się mocno. W kabinie tego nie słychać, podczas jazdy tym bardziej. Podtrzymuje odpuszczenie problemu.

Czyli to jeszcze co innego

Panowie, co prawda nie TJet a wersja wolnossaca ale w temacie dziwnego cykania pod maska.

Pojawia sie po przejreceniu kluczyka w pozycje zaplon. Po odpaleniu auta niknie po kilkunastu sekundach.

Co to moze byc? Ponizej film z nagraniem:

U mnie w 1.3 mj podobnie zachowuje się pompa paliwa. Dźwięk słyszę w różnych miejscach i nie zawsze.
Z tego co piszesz wynika, że słyszysz to siedząc w środku. Może ktoś przekręci kluczyk, a Ty w tym czasie słuchaj w komorze. Może jest tak jak u mnie?

Nie, to nie pompa. Ona piszczy, zreszta slychac ze poprawnie zalacza sieprzed uruchomieniem rozrusznika.

W moim przypadku jest jak na zamieszczonym przeze mnie filmie na YT. Niestety ogledziny pod maska nie daly mi odpowiedzi na pytanie skad dokladnie. Intuicja mowi ze od strony listwy wtryskowej. Film krecony byl z lewej strony silnika i stamtad dobiega to cykanie. Z drugiej strony jest wyraznie ciszej

A nie będzie to przypadkiem sprzęgiełko na alternatorze? Podobne cykanie miałem kiedyś w poprzednim aucie, okazało się że to właśnie owe sprzęgiełko.

Nie, bo efekt wystepuje po przekreceniu stacyjki w pozycje MAR czyli wlaczenie zaplonu (ale nie AVV - odpalenie rozrusznika). Wiec auto dostaje prad ale silnik i co za tym idzie caly osprzet stoja.

Najgorsze ze nie dzieje sie to regularnie i z reguly wystepuje wtedy jak nie mam czasu na diagnostyke (bo gdzies sie spiesze albo jade z zona i slysze: "Ty znow cos grzebiesz. Przeciez wszystko dziala. Ja nic nie slysze"...). Dlatego wlasnie nakrecilem ten filmik bo sam nie za bardzo wiem co moze stukac skoro tylko prad jest w ukladzie a cala mechanika stoi. Jakis elektrozawor? Ale elektrozawor czego? Wtryski, cewka? No ale jak silnik milczy to one nie pracuja? Moze krokowiec (przepustnica) szuka polozenia zerowego (jesli w ogole jest cos takiego)? Sam nie wiem

Ten dźwięk jest intensywny, tak jakby gdzieś jakieś zębatki przeskakiwały Wydaje mi się, że powinny temu towarzyszyć wibracje Może spróbuj następnym razem, kiedy to wystąpi obmacywać poszczególne elementy, może wtedy poczujesz element, który generuje ten dźwięk