: 22 gru 2010, 12:42
Zima w pełni - nasi drogowcy w akcji 
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Świąt nie będzie
Strona 20 z 97
: 22 gru 2010, 13:32
Coval ha ha
Świąt nie będzie
Świąt nie będzie
: 22 gru 2010, 19:38
Żona do Męża:
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem - koniec tych tandetnych meczy Extraklasy, filmów w TV, spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek...
Przerywa spoglądając zdziwiona na Małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- A Ty dokąd!? Jeszcze nie skończyłam...
- Idę do apteki.
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem - koniec tych tandetnych meczy Extraklasy, filmów w TV, spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek...
Przerywa spoglądając zdziwiona na Małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- A Ty dokąd!? Jeszcze nie skończyłam...
- Idę do apteki.
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...
: 22 gru 2010, 20:12
Asystent parkowania 
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
: 22 gru 2010, 20:34
moralezz świetne 
: 23 gru 2010, 7:19
HE HE dobre 
: 23 gru 2010, 20:43
spawacz, dobre
Asystent też dobry
Asystent też dobry
: 23 gru 2010, 21:52
Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- Jurek - odparł nowy.
Szef się skrzywił:
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do
pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
- Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.
- Jak się nazywasz?
- Jurek - odparł nowy.
Szef się skrzywił:
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do
pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
- Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.
: 23 gru 2010, 22:07
dobre z tym kochanym
: 24 gru 2010, 12:37
To teraz na fakcie - znałem panią która na nazwisko miała Kochanka a na imię Krzysia.
Na studiach na początku wszyscy mieli banany na tworzy gdy prowadzący wyczytywał z listy obecności "Kochanka Krzysztofa" - swoją drogą jej rodzice to dopiero mieli poczucie humoru
Na studiach na początku wszyscy mieli banany na tworzy gdy prowadzący wyczytywał z listy obecności "Kochanka Krzysztofa" - swoją drogą jej rodzice to dopiero mieli poczucie humoru
: 24 gru 2010, 14:01
moralezz, asysten wymiata
: 24 gru 2010, 15:14
[youtube][/youtube]
: 24 gru 2010, 21:05
bucu74, się ludzie zamotali
: 25 gru 2010, 8:20
bucu74, świetne
Miło się pośmiać z rana.
Miło się pośmiać z rana.
: 25 gru 2010, 11:14
bucu74 dobre
ludzie są dziwni
ludzie są dziwni