Strona 20 z 49
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 2:12
autor: Rafcio
Drogie koleżanki i koledzy
Właśnie przyjechaliśmy do domu zastępczym Renault Clio
Mieliśmy wypadek w Katowicach gdzieś niedaleko ronda Mikołowskiego przy zjeździe na Skoczów wracając z synem z konsultacji anestezjologicznej przed zabiegiem wycięcia trzeciego migdałka w Chorzowie.
Chcąc przepuścić samochody z lewej bo miały pierwszeństwo - stanąłem i za pare sekund duuuuuuuuuuuuuup
W tył liny z impetem wjechał gość w Reno Traffic
Że oderwałem się lekko od fotela żeby obserwować auta z pierwszeństwem to doznałem rozcięcia łuku brwiowego od uderzenia w słupek i wokół oka mam całe napuchnięte i sine. Żonie nic się nie stało. Syn 3,5 roku doznał "powierzchownych urazów powłok głowy" i na 5 dni ma kołnierz (był w foteliku, uraz powstał od szarpnięcia przy uderzeniu)
To tyle i aż tyle.
Po licznych konsultacjach lekarskich, tomografach i prześwietleniach wypisali mnie z synem do domu.
Gdyby nie to że "baran" sam wysiadł z tego swojego bolidu to bym go chyba kuźwa wyniósł ręcznie pomimo lejącej się krwi z mojego rozciętego łuku brwiowego
Kuźwa już chyba dziś nie zasnę. Łeb mie napier...la. Jutro muszę wykupić dopiero recepty
A to zdjęcie liny

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 4:30
autor: daro70
To nie dobrze , szczerze współczuje .....najgorzej że Wy poszkodowani w jakimś stopniu

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 8:22
autor: Tomek
Szczere wyrazy współczucia, wracajcie szybko do zdrowia

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 8:37
autor: Sebek
Współczuję i zdrowia życzę.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 11:26
autor: adamson
Szczerze współczuję, wracajcie do zdrowia
Wysłane z .... blendera zelmer ....
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 12:53
autor: Rafcio
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy i dobre słowo. Pozdrawiam
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 13:44
autor: mwas
Rafcio, Liną się nie przejmuj, wyklepie się na koszt sprawcy, szkoda tylko, że Wy doznaliście urazów

Wracajcie szybko do zdrowia

A jełop mam nadzieję, że został dodatkowo ukarany stosownym mandatem karnym

Swoją drogą musiał nieźle pruć skoro było aż takie szarpnięcie, że doznaliście obrażeń...

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 14:01
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Auto nie wygląda na mocno skasowane. Splot nieszczęśliwych okoliczności i mamy rannych. Czoło się zagoi, line się pospawa i będzie po staremu.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 15:15
autor: smak56
Tylko zdrowia!!!! Resztą się nie przejmuj

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 16:33
autor: darkkam
Rafcio, trzymajcie się i zdrowia życzę.
A tak nawiasem mówiąc to możemy sobie podać dziś ręce, bo długo nie nacieszyłem sie naprawiona linka. Znów dostałem strzała w tył auta. Zdjęć teraz nie posiadam bo zostaliśmy z moja panią zabrani karetkami (niedawno właśnie wróciliśmy), auto zwiezione laweta na parking strzeżony (jak trzasnę fotki to wrzucę)
Opisze krotko: deszcz, stoje na światłach jako ostatni i nauczony poprzednimi wydarzeniami patrze w lusterko wsteczne i widzę palanta jak zap...la hamuje z poślizgiem zdążyłem tylko nacisnąć hamulec i krzyknąć do swojej kobitki będzie jeeeb.... i było. Uderzyłem tez w auto stojące przede mną.
Nie wiem jaki skutek by był gdybym nie trzymał nogi na hamulcu.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 16:44
autor: Fiacik
Ważne,że Wam nic się nie stało - jak ten "baran" miał ubezpieczenie w dobrej firmie to może i z naprawa nie będzie większych problemów.
Jest teraz weekend to trochę odpocznijcie a w poniedziałek będzie już nieco spokojniejsze spojrzenie na problem,życzę powodzenia.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 16:46
autor: darkkam
Dokładnie tak jak piszesz Fiacik
nawet tu napisali
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
EDIT:
piszą a nie znają faktów

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 22:23
autor: Tomek
darkkam ręce opadają jak się czyta o takich przykrych zdarzeniach klubowiczów
Faktycznie długo się nie nacieszyłeś naprawionym autem.
Powodzenia życzę, i oby to był już ostatni raz...
Piszesz że Lina skasowana z tyłu i z przodu.. da się ją jeszcze reanimować???
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 22:35
autor: darkkam
Wiesz tyle co pamiętam to tył zderzak na pewno, klapa bagażnika cała, przód tez uszkodzony zderzak płyny z przodu nie poleciały. Nie bardzo wszystko pamiętam (stres szok) pamiętam jeszcze ze na policje zadzwoniłem, potem usiadłem w aucie i "na chwile zgasło mi światło" później pogotowie, deska, kołnierz i naprzód na sygnale.
Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?
: 10 sty 2015, 22:48
autor: Tomek
Dużo zdrowia zatem, resztę się naprawi
