LINEA KLUB POLSKA

Z tego co pamiętam, to w książce jest napisane, że jeśli auto jest użytkowane w cięzkich warunkach, czyli krótkie przebiegi, jazda w mieście to olej i filtr należy zmienić po roku, a pełny przegląd wykonuje się co przebieg, czyli co 30 tys. km.

daro189 pisze:I trzeba pamiętać że początkowo silnik jest na dotarciu

O ile się orientuję, to już nie jest takie docieranie silnika, jak kiedyś...

daro189 pisze:i jak zwykle za przykład podam poldusia, który mimo 144000 km jeszcze nie bierze oleju

A to akurat jeśli ktoś dba o auto, to i najstarszy rumpel nie będzie brał ani kropli, wszystko również zależy od gęstości oleju, bo niestety, ale nasze silniki mają tendecję do pobierania oliwy.

jeśli wziąć pod uwagę, że przez rok nie robi się tych 10k km to można uznać to za ciężkie warunki dla silnika, czyli mniejsze przebiegi, częściej go odpalasz gdy nie jest rozgrzany. a docieranie silnika zawsze wiąże się z tym, że wszystko pracuje o wiele ciężej i trzeba mieć to na uwadze. co się tyczy zimy, to odpalanie na dużym mrozie jest o wiele większym obciążeniem dla silnika, i nie chodzi mi tu o rozrusznik czy akumulator, ale o wszelkie mechaniczne części, które zawsze pracują i się ścierają, a wszystko to idzie na olej i filtr. naturalnie są przypadki że nie ktoś wogóle nie wymienia oleju i jeździ, ale co kto lubi

Ok 350 zł za robociznę więc na pewno magia stolicy też działa. Teraz będą większe przebiegi w trudnych warunkach, bo żona zrobiła prawko

kurcze. myślałem że będę miał 6 w totka a tu taki zonk

emmer pisze:kurcze. myślałem że będę miał 6 w totka a tu taki zonk

Dobre
Jeszcze takiej informacji nie miałem. Chyba przekroczyłeś limit do przeglądu

tak.

skasowałem licznik. zobaczymy po ilu zgaśnie. jeżeli zgaśnie.

emmer pisze:skasowałem licznik. zobaczymy po ilu zgaśnie. jeżeli zgaśnie.

Zgaśnie, jak wyślesz kolejny "kupon" w totka

potwierdzone w praktyce. po 1.000 km kluczyk znika

No i gitara

emmer pisze:po 1.000 km kluczyk znika

A w komputerze kilometry do przeglądu też się zmieniają? Czy tylko gaśnie kluczyk.

o patrz. tego nie sprawdziłem. podejrzewam że jest cały czas 0 km, ale sprawdze po południu

Dzisiaj dzwoniłem do serwisu, aby umówić się na parę "poprawek w ramach gwarancji".

Pan jak usłyszał, że mam auto 23 miesiące to powiedział "No to zrobimy wszystko teraz bo i tak za miesiąc musi Pan przyjechać na pełny przegląd"

Teoretycznie wiem, że auto powinno raz na dwa lata ten przegląd przejść ale...

w książce przecież chyba nie ma wzmianki o czasie - tam wszystko idzie przebiegiem.

Czy po 2 latach i około 16.000km mam jechać na ten przegląd za 400zł + materiały (aby mieć 3 rok gwarancji)

czy mam zrobić to co jest napisane w książce(czyli wymienić jakieś tam płyny tylko) (?)

Nic nie musisz - to raz, to Twój wybór! Za te "musisz", to bym kilka słówek wcisnął temu po drugiej stronie . To jest ryzyko, ja też się wahałem, ale zrobiłem przegląd gwarancyjny po dwóch latach i...się opłacało, bo po miesiącu od przeglądu wymieniali mi pompę wspomagania - na gwarancji . Później było już tylko gorzej, tzn. nie z autem, ale musiałem sobie jakoś odbić te złodziejską stawkę za przegląd, więc im wydrukowałem z kompa listę drobnych usterek do poprawki, jakieś 20 punktów

Tylko teraz mnie nurtuje pytanie - czy jak tego przeglądu nie zrobię to mam 3ci rok gwarancji(na co mam dokumenty) czy nie(?)

I sprawa kolejna - nie wiem kto, ale ktoś tutaj na forum mnie kiedyś poinformował, że ten 3ci rok jest chyba ograniczony pod względem tej gwarancji.

Jakby ktoś "z doświadczenia" albo po prostu posiadający większą wiedzę niż ja - mógł mi powiedzieć co i jak będę wdzięczny.

Bo w mojej książce nie ma czegoś takiego jak "przegląd co 2 lata" jest tylko "co 30 tys km" a ja takiego przebiegu nie będę miał nawet po 3 latach

buhert pisze:I sprawa kolejna - nie wiem kto, ale ktoś tutaj na forum mnie kiedyś poinformował, że ten 3ci rok jest chyba ograniczony pod względem tej gwarancji.

nie ma gwarancji na elementy estetyki, lampy itd... Silnik i osprzęt oraz skrzynia jest na gwarancji nadal