Strona 16 z 625

dodatek do lepy

: 06 wrz 2011, 9:44
autor: SZAMAN
Witam.
Ja w swojej Lince dodałem podpis i myślę ,że teraz wsród forumowiczów będę rozpoznawalny gdziekolwiek będę.

: 06 wrz 2011, 9:46
autor: emmer
na wysoki połysk - gratki

: 06 wrz 2011, 18:32
autor: will
mwas lepę mam na szybie od środka więc nie wiem na pewno ale raczej można tylko radzę uważać na polerowanie szmatką po literkach mogą się pozadzierać. A po foliach ochronnych bez ograniczeń nic się nie dzieje :jazda

: 06 wrz 2011, 20:05
autor: cichy
Ja osobiście omijam lepę, przy woskowaniu i polerowaniu.

: 07 wrz 2011, 10:03
autor: mwas
Jeśli chodzi o naszą lepę klubową to wiem, jak najbardziej trzeba uważać, ale mi chodziło o folie ochronne na progi i drzwi :ink
will pisze:A po foliach ochronnych bez ograniczeń nic się nie dzieje :jazda
Dzięki will :pivo

: 07 wrz 2011, 22:02
autor: Tomek
Miałem podszykować sobie dzisiaj auto na ewentualny sobotni wyjazd do Tarnowskich Gór, no i nie poszło bo się rozpadał deszcz :zły
Zdążyłem tylko ogarnąć środek auta.

: 07 wrz 2011, 22:13
autor: mwas
Tomek... nie załamuj się... nie możesz tak często szorować auta, bo lakier zedrzesz ! :lacha

[ Dodano: |11 Wrz 2011|, o 21:56 ]
Dzisiaj zrealizowałem to, co miałem zrobic tydzień temu :luzak
Oto zestaw, którym się posługiwałem:
Obrazek

A tak wyglądał bolid przed całą operacją:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Najpierw mycie szamponem z pierwszego zdjęcia. Po pierwszym myciu stwierdziłem, że... auto jest nadal jakieś takie pozaciekane, więc jeszcze jedno mycie nie zaszkodzi :lacha Po podójnym cyklu szorowania auto wyschło i w ruch poszedł kolejny środek z pierwszego zdjęcia: T-Cut Metallic Colour Restorer. Robiłem to pierwszy raz i nie powiem - łatwo nie było. Samo nałożenie środka nie było takie oczwiste - po wszystkim okazało się, że mogłem spokojnie położyć cieńszą warstwę :lacha Ale stwierdziłem: a co tam... niech ma :smak I tak oto auto wyglądało po nałożeniu tego oto cuda:
Obrazek
Obrazek

A taki oto widok się ukazał po przepolerowaniu częsci auta:
Obrazek
Obrazek

Oczywisćie nie muszę chyba wspominać, że polerka całości to była masakra :lacha Trzeba było z każdego zakamarka wycierać ten nieszczęsny środek. No ale przynajmniej Linka nabrała koloru :luzak
Po polerce i wyczyszczeniu całości nadszedł czas na... woskowanie :smak Wyglądało to podobnie do poprzedniego etapu z tą różnicą, że nabyłem już jakże cenne doświadczenie :lacha Woskowanie więc poszło "z górki" :ink Po woskowaniu i polerce tylko drobna kosmetyka felg i taki oto efekt finalny:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla mnie efekt jest satysfakcjonujący :luzak Mam nadzieję, że teraz moja Linka choć odrobinę dorównuje Lince Tomka :lacha Ale jedno jest pewne: jutro będę miał zakwasy :lacha Całość zabawy zajęła mi 6 godzin :zdiwiony

: 13 wrz 2011, 23:00
autor: Tomek
Dopiero teraz zauważyłem Twój dopisek do posta z tą fotorelacją :)
Pięknie Ci wyszła ta robota :)
Też dzisiaj opłukałem swój bolid, ale gdzie mu tam do Twojego.

Jeszcze tylko aż się prosi żeby czymś opony poczernić...

: 13 wrz 2011, 23:24
autor: mwas
Tomek pisze:Jeszcze tylko aż się prosi żeby czymś opony poczernić...
No na do tego niestety środka nie posiadam poza tym byłem już tak wymordowany, że chyba nie dałbym rady :ink Może następnym razem :ink

: 14 wrz 2011, 8:17
autor: emmer
z braku laku plak tez da radę :)

: 14 wrz 2011, 8:25
autor: M
ale blask

: 14 wrz 2011, 8:33
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Ogródek garaż prąd i woda. W takich warunkach robota to przyjemność. Ja muszę odganiać garażowców, nosić wodę i po bajce iść do domu bo ciemno się robi.
Ładnie Ci to wyszło, ale pastowanie woskowanie chyba lepiej robić w garażu. Na gorącym lakierze błyskawicznie zasycha.

: 14 wrz 2011, 8:35
autor: mpsfc
Wczoraj, korzystając z pięknej pogody, wyprałem fotele, kanapę i boczki drzwi. Użyłem sprawdzonego środka - vanisha do tapicerki i odkurzacza na mokro. Efekt, rewelacja nówka sztuka :)

: 14 wrz 2011, 9:13
autor: mwas
Coval pisze:Ogródek garaż prąd i woda. W takich warunkach robota to przyjemność.
Dokładnie tak, niestety ja nie mam tak dobrze... skorzystałem z gościnności mojego dobrego przyjaciela, bo niestety u mnie pod blokiem taka operacja jest mocno utrudniona... o ile pastowanie i woskowanie można wykonać, tak porządnie umyć auta już niestety nie można :zmieszany
Coval pisze:pastowanie woskowanie chyba lepiej robić w garażu. Na gorącym lakierze błyskawicznie zasycha.
Zgadza się, ale niestety garaż aktualnie był zajęty... chociaż powiem szczerze, że nie było tak źle :) Owszem, wosk dość szybko zasychał, ale przy sprawnym rozsmarowywaniu dało rado się go ujarzmić :luzak
mpsfc pisze:Wczoraj, korzystając z pięknej pogody, wyprałem fotele, kanapę i boczki drzwi. Użyłem sprawdzonego środka - vanisha do tapicerki i odkurzacza na mokro. Efekt, rewelacja nówka sztuka :)
Wiem co mówisz, robiłem to chyba 2 tygodnie temu :luzak

: 14 wrz 2011, 13:35
autor: Tomek
mwas, strasznie fajne są te zdjęcia Twojej Liny na których jest cała pobielona :)

Oglądam je już któryś raz z kolei, i za każdym razem z uśmiechem na twarzy. Świetnie wygląda.