Ja z kolegą Duskapem potoczyłem kiedyś na ten temat dyskusję.
Każdy z nas miał jakąś rację i każdy został przy swoim.
Co wlejesz to twoja sprawa., aby tylko oliwa mieściła się lub przewyższała ogólnie podane instrukcyjne parametry europejskich i amerykańskich klasyfiakcji.
Uznaję za ważne:
powszechność/dostępność marki na stacjach w razie jakiegoś zonka.
Choć tu jak piszą fachowcy dolewki innych marek są dopuszczalne o ile mają prównywalne parametry techniczne.
Zakup oliwy u pewnego dostawcy.
Dlaczego?
Ano dlatego, że tzw uznane obiegowo marki np. castrol, mobil, shell itp. mogą i są często podrabiane.
Chytrzy sklepikarze, ajenci stacji lub małych sieci naprawczych, kupują potem to świnstwo, leją ludziom do motorów i potem zaczynają tworzyć się i krążyć, różne, niepochlebne opinie o danej marce.
Dlatego najlepiej przed wymianą, żeby mieć pewność, że nie kupi się jakiejś berbeluchy, poszukać w necie przedstawiciela danej upatrzonej marki, zadzwonić do nich i dowiedzieć się, kto ich sprzedaje lub kupić u nich bezpośrednio.
Niektórzy też tak robią n. Mobil new life na którym się teraz turlam.
Akurat z nim zakup wyszedł mi taniej niż w sklepie.
Zrobisz jak uważasz, uważaj jak zrobisz
