Strona 15 z 35
: 06 mar 2010, 17:49
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Mnie stuka tylne zawieszenie i postanowiłem zobaczyć w jakim stanie są osławione bałwanki. No po wstępnych oględzinach stwierdziłem, że wszystko jest ok, ale zastanawia mnie jedna rzecz. Wkleiłem zdjęcie poniżej na którym widać bałwanek z osłoną amortyzatora. Wszystko jest w idealnym stanie, ale czy nie powinien się znajdować w gnieździe na górze, a nie przesuwać się swobodnie po amortyzatorze? W takim przypadku jak ja mam, osłona nie spełnia swojego zadania. Gdyby ktoś miał okazję zerknąć jak to wygląda w niestukającym podwoziu, to byłbym wdzięczny. Nie dziwie się że stuka skoro tak sobie swobodnie lata. Ale jeśli to jest to, to problem jest banalny i jeżeli takie usterki mają mnie czekać w najbliżej eksploatacji, to nic tylko spać spokojnie.

: 07 mar 2010, 18:38
autor: Rafcio
Mam pytanie , czy jak robiłeś to zdjęcie miałeś samochód na podnośniku???
: 07 mar 2010, 18:54
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Tak. Po opuszczeniu z podnośnika aż tyle nie jest odsłonięte, ale teleskop amortyzatora widać. Na zdjęciu amortyzator jest maksymalnie rozciągnięty.
: 07 mar 2010, 19:04
autor: Rafcio
Tak myślałem, to u mnie jest tak samo ale już nie stuka

: 07 mar 2010, 20:15
autor: will
U mnie bałwan był u góry na podnośniku przy pierwszej wymianie opon na zimowe i przy drugiej też

i raczej tak powinno być duma
: 07 mar 2010, 20:33
autor: kazgas
Chciałem zapytać czy ktoś ma inny kolor bałwanków niż na zdjęciu Covala.
U mnie tez takie pomarańczowe.
Jak się zrobi cieplej muszę to lepiej oglądnąć i zobaczyć z jakiego materiału to jest wykonane.
[ Dodano: 2010-03-08, 10:13 ]
Pytam o kolor, bo te bałwanki nie sa gumowe tylko poliuretanowe.
Kolor ma znaczenie poniewż im ciemniejsze to większa ich twardość.
Znalazłem ciekawy opis tego materiału.
Pod wpływem niskiej temperatury zwiększa się jego twardość.
Poniżej podaje link
http://www.asmapoland.com/index.php?str=4&pstr=3" onclick="window.open(this.href);return false;
: 09 mar 2010, 19:30
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Gdzieś ktoś pisał, że mu z tyłu tylko przesmarowali bałwanki. Więc tak zrobiłem i....cisza :D
: 09 mar 2010, 20:48
autor: will
Ja smarowałem 8) taka pierdoła i popiskiwało lepki smar i po krzyku zlosnik
: 09 mar 2010, 21:20
autor: FILBERT
Dokładnie tak, to mi 8) przesmarowali i jest ok;)
: 09 mar 2010, 21:28
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Taki banał, a tyle szczęścia zlosnik zlosnik
: 10 mar 2010, 8:34
autor: sebastianc78
U mnie też podobno smarowali i niestety ni huhu :|
: 10 mar 2010, 20:40
autor: Rafcio
A mi wymienili na nowe i też cisza jezyk
: 14 mar 2010, 12:34
autor: roberto 26
ja tocze boje w serwisie w Stalowej Woli odnośnie wymiany "bałwanków"./ niestety 1 mistrz powiedział ze wymiana nic nie da i założył mi obejmy metalowe . było dobrze ale przez 100 km a teraz to w tym moim zawieszeniu już nie głucho stuka tylko wali bo jakiś cymbał przy smarowaniu ściągnął osłony a póżniej nie potrafił ich dobrze przymocować,. i to wszystko sobie swobodnie fruwa. W wtorek jadę tam po raz drugi
[ Dodano: 2010-03-14, 12:36 ]
a ten ' bałwanek ' powinien być zamocowany u góry.
: 14 mar 2010, 13:05
autor: ENDRIU
Witam!!
Panowie może ktoś z Was wskazać które dokładnie miejsce jest smarowane przy tym nieszczęsnym bałwaku bo nic z tego nie rozumię zly /chyba mam ciężki dzień/
: 14 mar 2010, 14:19
autor: Rafcio
roberto 26 muszę przyznać że trafiłeś na "profesjonalny" serwis- tylko współczuć