: 24 lip 2011, 21:43
Zrobiłem mój rekord 6,1l
Ale muszę się przyznać, że jest w tym też zasługa żony, bo pierwsze 20km to ona jechała po wsiach. A żona dopiero się uczy więc jeździ max na trójce i bardzo statecznie.

To ja tak właśnie jeżdżę sobie na co dzieńkrakus02 pisze:Jechałem sobie tzw. stylem wakacyjnym
ja ostatnio dużo jeżdżę bo od końca czerwca, czyli trochę ponad miesiąc zrobiłem 4 tys. km, i już miałem potrzebę przejechać pokonać trasę nie spiesząc się...pawe1_c pisze:próbowałem tego stylu jazdy ale tylko na zapale się skończyło
i tak też byłoTomek pisze:Pełen relaks.
...ale ja 5tki na tej trasie to nie "wrzucałem"Coval pisze:90km/h na 5tce to trochę za mało
aaaa... to przepraszam. Zapomniałem, że T-Jest słynie z niskiego spalania po przekroczeniu 3tyś obrotów...ale ja 5tki na tej trasie to nie "wrzucałem"
Nie przesadzaj przy 90km/h na 5 biegu jest ok 2300 obrotówCoval pisze:T-Jet i 90km/h na 5tce to trochę za mało. Jechałem raz w teki sposób, wyniki 2 strony wcześniej. Taka jazda może i jest eko, ale układ korbowy takiej jazdy nie lubi.