LINEA KLUB POLSKA

aixen rzeczywiscie dużo Ci pali, nie jedże na dziadka, też stoje w korkach(Kołobrzeg rozkopany, budują obwodnice, mosty itd) pusty nie jeżdzę rodzina, wózek zakupy i na baku robie (tzn. 40-42l) ok 650 km i tankuje, czyli coś jeszcze na dnie zostaje . Czy jeżdżę dynamicznie, zdarza się, nawet na 2 biegu asfalt "zawijam" :D by wcisnac tyłek i uciec ze skrzyzowania, a tak na poważnie trzymam sie jednej zasady której nauczyłem sie jezdząc dieslem, jak sam nie wyczuję (w linei nie wyczułem:p) momentu obrotowego, sprawdzam dane fabryczne tak też zrobiłem i nie krece wyżej jak 3300-3500 obrotów, to mija się z celem mocy nie wyciągnę hehe a i ile mam w baku tyle przez wydech wypluję, na trasie trzymam w ryzach niutonometry przy owych 3000 tys. po mieście hamuję silnikiem i tak bede stał na czerwonym, na wysokich biegach nie przyspieszam i dużo woskuje nasz eko lakier by mi muchy na masce oporu nie stawiały, o ile zdaże kilka upolować zanim pouciekają taka dygresja, poprostu w mieście przemieszczam się a za miastem to i 130 jak trzeba poleci jedno spostrzeżenie mnie jazda tym autem relaksuje, nie ścigam się bo nie mam czym, wpasć na radar nie wypada, z czym do ludzi pomijam że tez punktowałem. Nie mamy dróg, korzystałem z auta ojca 1650 kg 140 KM diesel taka ciekawostka 6 bieg tempomat równa droga 85 km/h spalanie wg. komputera 4,6l czego nie biorę na serio, realne sprawdzone 5,3l za dużo napłaciełm i punktowałem tak poza tematem. Fiackiem jezdzę nawet do rutynowej nie chcą mnie zatrzymac a jeżdzę za to co napłaciłem mając moc pod maską ładnych kilka miesięcy.
Pozdrawiam

shaft1983, nie wiem jak Ty to robisz... ja przy jeździe po Gdańsku maksymalnie na baku wyciągam ok 500 km Fakt, strasznie rozbebeszone jest miasto u nas a i rozwiązania komunikacyjne też nie są rewelacyjne

Ostatnio popatrzyłem na prędkość średnią z 2 tygodni (100% miasto, przejazd przez centrum - do pracy i z powrotem 8km w każdą stronę) - komputer pokazał 16km/h - trzeba się na rower przesiąść spalanie ok 9,5l/100km bo nogę mam raczej ciężką

Jak podjeżdżam zatankować to mnie potem przez 2-3 dni nachodzi na eko-jazdę i spalanie w tym trybie mam nawet około 8l/100 ale po 3 dniach przeważnie już mi eko-nastroje przechodzą

mwas spedziłem w Gdańsku 5 lat na studiach, darze to miasto niezwykłym sentymentem, zwłaszcza ulicę Potokową ale fakt Kołobrzeskie korki przy Gdańskich pikuś ! Jadąc Słowackiego autobusem zdrzemnąć się zdążyłem a i kanary nie wsiadałay Mieszakam pod Kołobrzegiem więć w mieście bywam i czesto i sporadycznie więc odległośc z pewnością ratuje mój bak, dojazd jak trasa.

shaft1983, dokładnie tak samo.... generalnie nie kręcę powyżej 3 tyś., biegi zmieniam (zależnie od sytuacji) w przedziale 2.5 - 3.0. Przy dynamicznym wyprzedzaniu (dobry tekst) kręcę max do 5 tyś. Co do spalania... tyle pali "od zawsze"... są to wartości o litr / dwa większe od deklarowanych przez producenta, czyli w mojej ocenie mieści się w normie. Widziałem już na forum raporty mniejsze od "fabrycznych"... spalanie akceptuje... problemu nie widzę...

Acha... pisałem to wcześniej... też podejrzewałem, że coś nie tak z autem... jeszcze na gwarancji, tuż po zakupie zgłosiłem spalanie o takich wartościach do serwisu. Zrobiono (ponoć) kontrolę tego co trzeba i jak zawsze (nieodmiennie) stwierdzono, że wszystko jest w najlepszym porządku...

na trasie Łabunie-Chełm-Włodawa-Biała Podlaska-Antolin-Międzyrzec Podl.-Radzyń Podl.-Lublin-Łabunie,plus inne mniejsze miejscowości, mniej wiecej 550km średnie spalanie wyniosło odziwo równe 5 litrów nie spodziewałem sie tego, ale polubiłem eko-jazdę na poziomie 80km/h, przynajmniej można zobaczyć dużo więcej walorów okolicy

Ostatnio zrobiłem trasę Poznań-Łódź-Poznań
Całkowity dystans 405 km
3,5 godz autostrada z prędkością 110-130 km/h
1h w Łodzi z prędkością jak to w korku

Prędkość średnia 85 km/h
Spalanie średnie 7,8l/100

Przed wyjazdem zalałem do pełna, po powrocie ponowne tankowanie potwierdziło wskazania komputera

Ostatnio przejechałem niemal 3000 km głównie przy prędkościach autostradowych 120 - 150 km/h czasami ciut wolniej czasami szybciej. Spalanie tego silnika przy wyższych prędkościach niestety jest katastrofalne :(. Ogólnie średnia z całej trasy wynosiła ok. 8 litrów.

A oto moje spalanie z ostatniej trasy. Niemcy, Austria, Lichtenstein i Szwajcaria. Dużo autostrad. Wskazania oczywiście dotyczą benzyny, której nie spalałem i nie tankowałem bo na szczęście niemiaszki mają LPG

Ostatnio się baaardzo pozytywnie zaskoczyłem... Z racji, że trochę zmieniła mi się trasa do pracy (dłuższe odcinki ze stałą prędkością, mniej świateł) oraz sezonu wakacyjnego (mniej korków) średnie spalanie wychodzi mi od 6.8 do 7.2

Ja od razu przerobiłem swoją linke na LPG. Silnik 77KM wiec szału nie ma, ale spalanie na gazie oscyluje w przedziale od 7,5 do 10 litrów. Przeważnie koło 9,0 litrów gdzie większość jazdy po mieście, na trasie bliżej 8,0 litrów. Biorąc pod uwagę, że auto zanim się rozgrzeje jedzie na paliwie to oszczedność względem paliwa wynosi ok 12zł/100km (przy założeniu ze PB średnio pali 6,5litra). Jeżdze normalnie, nie cisne do maxa, ale tez nie jeżdze jakoś mułowato. Przez pierwsze 10 tyś km robiłem dokładne analizy - ilość przejechanych km, ilość paliwa i gazu z paragonów. Niestety ukradli mi z auta laptopa wiec teraz zaprzestałem analiz

Witam,
Po przejechaniu pierwszego tysiąca kilometrów i zatankowaniu dwóch pełnych baków paliwa - spalanie wyszło mi 6,5 a średnia prędkość 43.
Problem w tym, że jeżdżę zgodnie z przepisami - nie stać mnie na mandaty.

Jak się skończy gwarancja za dwa lata, to wtedy zobaczę, czy zagazuję Lineę - w tej chwili koszt instalacji LPG w salonie to 3950pln.

Pozdro
Marcin

a po co czekac na koniec gwarancji?

emmer pisze:a po co czekac na koniec gwarancji?

Żeby nie tracić gwarancji ;) ?

jak założy ASO?