LINEA KLUB POLSKA

timmek pisze: 04 lis 2017, 19:58 Zakupiłem nowe zimówki Falken HS01
Rozmiar 195/55R16 87H (letnie mam ten sam rozmiar, felga aluminiowa).

Jakaś Linka jeździ na takich oponach zimowych?

Dokładnie ujmując sprawę to jezdziła do zeszłego sezonu tyle tylko że 185/65.Przez 5 sezonów można powiedzieć że bez zastrzeżeń dobrze się trzyma i na śniegu i na mokrym.
6 sezon to czas kiedy opony trochę się zestarzały zrobiły się lekko nieobliczalne tak jak by plastikowe i niestety rok poprzedni(czyli 7 sezon) to potwierdził ostatecznie dalsza jazda na tych oponach była niebezpieczna i przyszedł czas na zakup nowych opon.
Padło na NOKIAN z bardzo prostej przyczyny wzeszłym roku miałem okazję osobiście sprawdzić jak te opony się zachowują w realu i wygląda na to że opinie nie są przesadzone a co dalej to czas pokaże.

smak56
jeżeli można zapytać to ile kosztowały Twoje oponki?
U mnie koszt opon to 952zł

ENDRIU pisze: 17 lis 2018, 22:12 smak56
jeżeli można zapytać to ile kosztowały Twoje oponki?
U mnie koszt opon to 952zł

18.07.2018 zakup opon zimowych (Nokian WR D4 185/65 R15) (Oponeo 868 zł (217/szt.), wysyłka gratis)
Jeżdżę na nich miesiąc i napiszę, że jak do tej pory - rewelacja. Miękkie, ciche a na mokrym jak przyklejone. Zobaczymy jak spadnie temperatura i śnieg.

Dlaczego wszyscy kupują opony 185/65/15 zamiast 195/60/15 ?? Oba te rozmiary można stosować zgodnie z instrukcją.
Przyczepność auta jest dużo dużo lepsza. Przepaść dosłownie. I przyspieszanie i w zakrętach i hamowanie.
Miałem 185 i zmieniłem potem na te same ale 195. Różnica diametralna a w cenie prawie żadna.

duskap pisze: 22 lis 2018, 19:52 Dlaczego wszyscy kupują opony 185/65/15 zamiast 195/60/15

Odpowiem za siebie.
Z dwóch powodów: 1. tak mówi instrukcja (195/60 na alu) 2. mam felgi o szerokości 5½ J zamiast 6" do tego ET 32 zamiast 44.

duskap pisze: 22 lis 2018, 19:52 Dlaczego wszyscy kupują opony 185/65/15 zamiast 195/60/15 ?? Oba te rozmiary można stosować zgodnie z instrukcją.
Przyczepność auta jest dużo dużo lepsza. Przepaść dosłownie. I przyspieszanie i w zakrętach i hamowanie.
Miałem 185 i zmieniłem potem na te same ale 195. Różnica diametralna a w cenie prawie żadna.

Może powiem coś od siebie . Ten rozmiar opony , pomijam felgi - pasuje mi do Tipo mówimy o zimówkach - chodz też mam takie w Lince na zimę .Akurat ten rozmiar opon jest dedykowany do wielu fiatów i jest tani , bynajmniej mi się tak wydaje szukając . A znalazłem to i kupiłem cztery koła zimowe Kleber w cenie 690 zł w rozmiarze o którym jest mowa . Jasne że mogłem kupić 205/55/16 , ale po co nawet do Tipo na zimę dają 15 -tki .

smak56 pisze: 17 lis 2018, 22:29 ...... zakup opon zimowych (Nokian WR D4 185/65 R15)..... Jeżdżę na nich miesiąc i napiszę, że jak do tej pory - rewelacja..... Zobaczymy jak spadnie temperatura i śnieg.

No to spełniło się. Spadł śnieg i temperatura. Teraz opinia; jak poprzednio - re-we-la-cja!
Wyjechałem wieczorem, śnieg na drogach osiedlowych a błoto pośniegowe na głównych. Trochę nagiąłem przepisy i jazda 80 km/h (błoto pośniegowe) nie była żadnym problemem, auto jak przyklejone. Na osiedlowej drodze (śnieg) próby hamowania i zygzaki. Ani razu auto nie wpadło w poślizg i nie "obsunęło się". ABS włączył się (na krótko) przy hamowaniu na max przy około 40 km/h. Takich opon jeszcze nie miałem

Cieszę się że mamy kolejnego zadowolonego użytkownika Nokianow. U mnie dwóch kolegów kupiło nowe komplety i też nie mogą sobie nachwalic, a wcześniej jeździli na markowych oponach

Byłem dzisiaj z rodzicami dokładnie odwieźć ojca do Wysowa Zdrój... Ich kapcie zimowe niby maja jeszcze rok użytku opony jak szmata... Zero użytku tylko problem

Koledzy, dzisiaj mogę napisać coś o używanych przezemnie 2 sezon oponach Dębica Frigo HP2 (205/55R16)
Zeszły sezon za bardzo nie było u mnie jakiejś ekstremalnej zimy, więc siedziałem cicho, ale u mnie w tym roku pogoda jest harkorowa i muszę przyznać, że oponki dają radę. Co prawda raz nie mogła lina wyjechać z miejsca parkingowego przy bloku, ale przed autem był zbity śnieg zebrany przez traktor odśnieżający parking.
Kwadratowe kostki pod górę (starodawne) pokryte śniegiem wyjechałem (większość wymiękła), dzisiaj oblodzenie, burza śnieżna, lina dawała radę (trochę szlifu w miejscu ale za pare sekund ruszyłem bez problemu). Skrzyżowanie, babka z prawej strony na oblodzeniu nie zatzymała się (szła jak na saniach), już widziałem linę u blacharza, ale zatrzymałem się i odziwo nie dupłem do niej.
Naprawdę muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony tymi oponkami.
Szczerze wszystkim polecam

Rafcio - potwierdzam wszystko to co piszesz o tych oponach , mam je już drugi sezon , dodam tylko , że i w trasie są ciche .Cena zakupu też była bardzo o,key.

Ja zakupiłem komplet w lato do Renaty

ImperialSnowdragon UHP205/50 R17V 93 XL

Cena za kpl. 672 zł.

Powiem szczerze, że nie liczyłem na tak pozytywne zaskoczenie. Szarpią śnieg jak Reksio boczek.

Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

Kilka miesięcy temu kupiłem opony wielosezonowe Dębica Navigator 2 o rozmiarze 205/55 R16, bo letnie, jak i zimowe mimo jeszcze dobrego bieżnika nie dawały rady nawet na mokrej nawierzchni.
Z czystym sumieniem mogę je naprawdę polecić. Wysokość bieżnika to aż 9 mm.
Będąc w Zakopanem przetestowałem je w głębokim śniegu i dosyć sporym podjazdem. Autko bez żadnego problemu wyjechało pod górkę, gdzie inne samochody miały spore problemy.
Już nigdy nie kupię opon letnich i zimowych, bo po prostu się to nie opłaca.

Miło, że informujesz o swoich doświadczeniach, zastanawiam się tylko po co piszesz to samo w trzech różnych miejscach na forum...

grv pisze: 21 lut 2019, 9:54 Kilka miesięcy temu kupiłem opony wielosezonowe (...)
Już nigdy nie kupię opon letnich i zimowych, bo po prostu się to nie opłaca.

Nowa, ostra guma więc i przyczepność dobra. Czy to dobre rozwiązanie i czy się opłaca to dopiero będzie wiadomo po co najmniej pełnym roku - jak zimowe lamele stępią się podczas letnich upałów. Daj znać następnej zimy jak sobie te opony radziły na śniegu;)

mwas pisze: 21 lut 2019, 10:02 Miło, że informujesz o swoich doświadczeniach, zastanawiam się tylko po co piszesz to samo w trzech różnych miejscach na forum...

W trzech miejscach, gdzie mowa o oponach:)

leszek1234 pisze: 21 lut 2019, 11:06

grv pisze: 21 lut 2019, 9:54 Kilka miesięcy temu kupiłem opony wielosezonowe (...)
Już nigdy nie kupię opon letnich i zimowych, bo po prostu się to nie opłaca.

Nowa, ostra guma więc i przyczepność dobra. Czy to dobre rozwiązanie i czy się opłaca to dopiero będzie wiadomo po co najmniej pełnym roku - jak zimowe lamele stępią się podczas letnich upałów. Daj znać następnej zimy jak sobie te opony radziły na śniegu;)

Wiadomo, że co nowa guma to nowa.
Na pewno dam znać za rok jak się na nich jeździ.