mwas pisze: 03 gru 2016, 23:10
Koledzy, koło foniczne trzeba zaadoptować właśnie jak wymiana jest przy użyciu blokad

Jeśli mechanik ściągnie stary pasek i nie kręcąc niczym założy nowy w takiej samej pozycji, to adaptacja koła nie jest potrzebna, bo de facto dla silnika nic się nie zmieniło
Wysłane z Galaxiaka
Siemka

.
mwas do dziś myślałem tak samo bo wymieniając rozrząd sześć lat temu żadnych problemów nie było ....zrzucenie starego paska i założenie nowego . Nic nie wiedziałem o kontrolce i komunikacie skontroluj silnik aż do dzisiaj

. Ale od początku .... Po sześciu latach postanowiłem jednak wymienić same paski tylko już z braku czasu nie robiłem osobiscie jak ostatnio ze szwagrem , tylko w warsztacie (zaufanym) . A dlatego same paski bo przebieg po tym okresie to 27,5 tyś km no to wiadomo

bez pompy i napinacza

.
Po odebraniu samochodu wszystko ok . Po którymś tam odpaleniu silnika :zdziwiony - skontroluj silnik i kontrolka . Dzwonie do szefa a zarazem mechanika który z synem prowadzą (znajomi) i przysięga

mi przez telefon że wszystko robił tak jak zwykle żeby tylko nie ruszyć kołami , a jednak kontrolka dopadła i mnie Jutro mam do nich podjechać sprawdzą

. Poniżej przedstawię zdjęcia starych pasków . Rozrząd - Dayco moim zdaniem

.Swego czasu kolega darcyn 6 lat temu bardzo skrytykował ten zakup paska rozrządu - jak komuś się chce cofnąć w postach to może sprawdzić . Drugi pasek alternatora firmy Gates

,No i trzeci wspomagania również firmy Gates
TRAGEDIA - wtedy było głośno o podróbach ...nie wiem może taki mi się trafił

. Pierwsze zdjęcie to co założyłem dziś na nowo - rozrząd zostałem przy Dayco a pozostałe z Gates zamieniłem takie jak na zdjęciach

. Następna wymiana już pełna z pompą i napinaczem znowu za 5-6 lat jak auto dotrwa

.