LINEA KLUB POLSKA

will pisze:KILLHIM dałbym góra 65ah może dla tego że za duży nie doładował jakiej firmy miałeś wcześniej?

Właśnie troche poczytałem o aku i myśle że 65 będzie wystarczający w końcu tu chodzi o prąd rozruchowy i kaski trochę w kieszeni zostanie

[ Dodano: |12 Lut 2012|, o 15:48 ]
Teraz mam taki aku http://www.sklepcentra.pl/sklep/akumula ... -1176.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[ Dodano: |12 Lut 2012|, o 15:50 ]
a i tak zdechł

74 Ah wydaje mi się przesadą do naszych bolidów. Wydaje mi się że 60 Ah to max nawet w Twoim dieslu

Akumulatora firmy Banner już bym w życiu nie kupił, kupiłem kiedyś nówkę do Poloneza i wytrzymał 2 lata i 2 miesiące. Okazało się że są padnięte 2 cele.

Akumulator który będzie za duży będzie ciągle niedoładowany i szybko się zasiarczy.
Jego żywotność będzie bardzo krótka.

Powtórzę, że w dużym dieslu 2,5 w Fordzie Transicie mam aku 74Ah (fabryka wsadza 71Ah). Gdzie tu 74Ah do dieselka w Linei? Będzie nie doładowany i po 2 latach zgon. 60Ah max bym wsadzał. Zwykłe standardowe auto z praktycznie najmniejszym dieslem na rynku, więc bez przesady.

duskap pisze:Gdzie tu 74Ah do dieselka w Linei?

Dobrze chłop prawi, piwa mu dać

duskap pisze:Powtórzę, że w dużym dieslu 2,5 w Fordzie Transicie mam aku 74Ah (fabryka wsadza 71Ah). Gdzie tu 74Ah do dieselka w Linei? Będzie nie doładowany i po 2 latach zgon. 60Ah max bym wsadzał. Zwykłe standardowe auto z praktycznie najmniejszym dieslem na rynku, więc bez przesady.

I tak napewno się stało ładowałem aku i dzisiaj go założyłem no i dupa nie odpalił :-<<

o 14-stej przywiezie mi kolega nowy Centra plus 62Ah 530A powinien wystarczyć

już poprawione

KILLHIM pisze:62A 530Ah

Chyba na odwrót te jednostki

Będzie dobry

KILLHIM pisze:I tak napewno się stało ładowałem aku i dzisiaj go założyłem no i dupa nie odpalił

Przy jakim mrozie?
Bo to jest bardzo podejrzane.
Druga sprawa to czy przypadkiem nie umarła któraś z cel akumulatora?

Nie wiem ile było mrozu bo nie patrzyłem ale było zimno

Wczoraj ładowałem go cały dzień a dzisiaj ze 3 razy zakręcił normalnie a potem coraz wolniej i wkońcu go olałem

Na zbyt świeży to on mi nie wygląda tak ze zaraz 14-nasta idę nowy odebrać

KILLHIM pisze:Wczoraj ładowałem go cały dzień a dzisiaj ze 3 razy zakręcił normalnie a potem coraz wolniej i wkońcu go olałem

Proponuję sprawdź sobie cienki kabel, który idzie z klemy ujemnej gdzieś pod akumulator i tam jest przykręcony. W czasie zakładania instalacji LPG po skończonej pracy gazownik dzwonił do mnie czy nie mam jakiś zabezpieczeń albo alarm po odpięciu akumulatora nie trzeba resetować, ponieważ rozrusznik kręci a samochód nie pali. Okazało się, że ten kabel był już tak zaśniedziały, że nie było masy na elektronikę. Po odkręceniu i wyczyszczeniu linka odpaliła bez problemu.

bucu74, o którym kablu piszesz? Może wystarczy przeczyścić styki papierem ściernym i zabezpieczyć "przed śniedzeniem" smarem miedziowym (który też przewodzi prąd i poprawia kontakt styków) zamiast robić druciarnię dodatkowymi kablami?

Powiem szczerze nie sprawdziłem tego, co powiedział mi gazownik, ale na pewno nie chodzi o styk klem z końcówkami ogniw akumulatora.

Nówka aku i śmiga że ho ho

cieszę się, że aku nowy. Kilka nocy pod chmurką przy temperaturze poniżej minus 20 mogło być dla starego aku zabójcze, a tak bez problemu

wyprzedziłem fakty, które mogły wystąpić

Oto tekst z gazety motor z jakiegoś lutowego numeru
To już teraz wiem czemu tylko T-Jety mają ubranko akumulatora