Strona 12 z 66

: 13 kwie 2010, 0:24
autor: kk25
Czyli mam rozumieć, że "stworzony w oparciu o technologię syntetyczną Mobil Super 3000 X1 5w-40" jest olejem w pełni syntetycznym.

: 13 kwie 2010, 8:38
autor: duskap
Dokładnie tak. Jest to olej w pełni syntetyczny. Przynajmniej rok temu na spotkaniu speców motoryzacji mówiono iż nie da się wyprodukować oleju 5W w technologii półsyntetycznej. Olej półsyntetyczny nie jest także w stanie spełnić najwyższych norm API, więc można sprawdzić na opakowaniu jaka norma na nim jest. SM jest najwyższą (gdzie zamiast M mogą być inne litery, im późniejsza litera alfabetu tym lepsza norma).

: 23 maja 2010, 3:33
autor: Hummel
Żaden olej po za Selenią nie spełnia normy Fiata (podobnie jest z Renault i Elf-em). Nie znaczy to że Mobil czy Castrol jest gorszy. Są to umowy między firmami np. Hyundai każe lać Lotosa. Rozmawiałem parę dni temu z gościem z Politechniki który troszkę mnie oświecił w kwestii tych tzw. norm firmowych. Taka norma jest dopasowana do danego oleju i niema możliwości żeby np. Mobil spełniał ta normę, bo stałby się Selenią. Normalne jest tez stanowisko Fiata (z resztą nie tylko Fiata), że lać tylko ich olej i straszenie utratą gwarancji (bezpodstawne zresztą). Olej ma spełniać warunki takie jak: pełen syntetyk, klasa lepkości 5W-40 (0W-40), klasa jakości C3 i tyle. Kilkakrotnie też rozmawiałem z dilerem u którego kupiłem auto: zmiana oleju na inny "no problem". Zresztą na terenie serwisu stoją beczki z Castrolem :) . U mojego ojca w Pandzie po roku bez problemu zmienili olej na Magnateca.
Po za tym o jakości danego oleju świadczą dopuszczenia takich firm jak VW,BMW, czy Porsche. Szczególnie ten ostatni raczej byle czego nie naleje do swoich boxerów :) No chyba że silniki Fiata są lepsze :) :)
Pozdrawiam

: 23 maja 2010, 10:00
autor: duskap
Hummel75 pisze:Żaden olej po za Selenią nie spełnia normy Fiata (podobnie jest z Renault i Elf-em). Nie znaczy to że Mobil czy Castrol jest gorszy. Są to umowy między firmami np. Hyundai każe lać Lotosa. Rozmawiałem parę dni temu z gościem z Politechniki który troszkę mnie oświecił w kwestii tych tzw. norm firmowych. Taka norma jest dopasowana do danego oleju i niema możliwości żeby np. Mobil spełniał ta normę, bo stałby się Selenią. Normalne jest tez stanowisko Fiata (z resztą nie tylko Fiata), że lać tylko ich olej i straszenie utratą gwarancji (bezpodstawne zresztą). Olej ma spełniać warunki takie jak: pełen syntetyk, klasa lepkości 5W-40 (0W-40), klasa jakości C3 i tyle. Kilkakrotnie też rozmawiałem z dilerem u którego kupiłem auto: zmiana oleju na inny "no problem". Zresztą na terenie serwisu stoją beczki z Castrolem :) . U mojego ojca w Pandzie po roku bez problemu zmienili olej na Magnateca.
Po za tym o jakości danego oleju świadczą dopuszczenia takich firm jak VW,BMW, czy Porsche. Szczególnie ten ostatni raczej byle czego nie naleje do swoich boxerów :) No chyba że silniki Fiata są lepsze :) :)
Pozdrawiam
Wszystko prawda ale nie do końca. Silnik MultiAir FIATa wymaga oleju Selenia bo on jedyny ma jakieś tam właściwości, które chronią ten innowacyjny układ. Zatem możliwe, że w innych silnikach FIATa też jest jakaś pierdoła co na innym oleju szybko wysiądzie a na Seleni nie.
Oczywiście to wszystko jest TEORIA bo w praktyce jest zapewne tak jak piszesz ale tego my nie jesteśmy w stanie stwierdzić bo nie skonstruowaliśmy tych silników.

PS>Żadne ASO nie może sprzedawać innych olejów niż Selenia. To, że stoją beczki Castrola nie znaczy, że FIAT im zezwala na sprzedaż. To indywidualne umowy ASO z firmą olejową. W 1 ASO mi usilnie mówili, że mam lać Castrola a nie Selenię bo tak producent zalecił. Wysłałem maila do FAPu z zapytaniem czy to prawda i powiedzieli, że kategorycznie nie zmieniać i poprosili o informację, które ASO tak każe. Tydzień później w tym ASO nie było już żadnej reklamy Castrola ani beczek Castrola i zalecali tylko Selenię.

: 23 maja 2010, 16:46
autor: Buba
Przy korzystaniu z innego rodzaju oleju niz selenia gwarant czyli Fiat nie odpowiada za ewentualne problemy,malo tego gwarancja nie obowiazuje.ja tez chcialem wlac inny olej ale po konsultacjach zalalem selenie,wole nie ryzykowac.To jest widzimisie fiata i nie ma od tego zadnych odstepstw.Ja tam nie ryzykuje utraty gwarancji.

: 23 maja 2010, 16:55
autor: Jery
Autoporadnik pisze:Konstruktorzy coraz częściej traktują olej nie jako płyn eksploatacyjny, lecz integralną część jednostki napędowej. Zastosowanie innego oleju niż zalecany może się skończyć zniszczeniem mechanizmów silnika!Oleje stają się coraz mniej uniwersalne. Wciąż przybywa silników i skrzyń biegów, które wymagają specjalnych środków smarnych, opracowanych właśnie z myślą o nich. Nie można wybrać się do sklepu lub warsztatu samochodowego, by w ciemno kupić olej, wiedząc tylko, czy ma być mineralny, czy syntetyczny. Jeśli mamy nowoczesne auto, a sprzedawcę poprosimy np. o dobry olej 5W-40, to prawdopodobieństwo, że kupimy nie taki, jak trzeba, będzie całkiem spore. Skutki takiego błędu mogą okazać się poważne, a ich usunięcie – kosztowne.

Ze względu na to, że usterki spowodowane użyciem nieprawidłowego oleju zwykle ujawniają się dopiero po pewnym czasie, właściciel auta może nawet nie skojarzyć, że to jego działania przyczyniły się do uszkodzenia pojazdu.
Niemal każdy mechanik rozpozna klasyczne objawy stosowania niewłaściwego oleju, np. osady szlamu i nagarów w silniku, przedwcześnie zużyte gładzie cylindrów czy panewki albo przytarte krzywki wałka rozrządu. Niewielu jest jednak takich, którzy wiedzą, że w wyniku zastosowania źle dobranego oleju (nawet gdy był to produkt z najwyższej półki) ucierpieć może katalizator czy filtr cząstek stałych.

Nie każdy sprzedawca jest ekspertem
Dlatego właśnie, wybierając olej, lepiej nie liczyć na pomoc sprzedawcy. Nawet ci bardzo doświadczeni często nie są w stanie zorientować się w coraz bardziej rozbudowanej ofercie. Zanim dokonamy zakupu, należy przede wszystkim sprawdzić zalecenia znajdujące się w instrukcji obsługi auta. Dokładnie! Lepkość oleju (np. 15W-40 czy 5W-30) liczy się tak samo, jak wymagana klasa jakości (np. według API: SJ, SL, SM czy CI-4, według ACEA:A1/B1, A3/B4, C1 czy C3). Ważne są też normy i specyfikacje producenta samochodu (jak np. VW 507.00). Wybrany olej musi być zgodny z zaleceniami!

Jedyne, czego nie musimy się trzymać, to zalecana niekiedy marka oleju.
Rekomendacje producentów zależą niemal zawsze nie od jakości produktów, lecz od umów marketingowych wiążących producentów aut z koncernami olejowymi.


Co mówi instrukcja?
Ze względu na specyficzne wymagania niektórych silników wielu producentów aut odchodzi od podawania wymagań według uniwersalnych klasyfikacji API i ACEA. Zamiast nich w instrukcjach obsługi zamieszczają specyfikacje sporządzone według własnych norm. Ignorowanie tych zaleceń może się źle skończyć.

Uwaga na diesle z filtrem!

Silniki Diesla wyposażone w filtry cząstek stałych (FAP) i inne zaawansowane systemy oczyszczania spalin potrzebują specjalnych olejów o niskiej zawartości popiołu siarczanowego, fosforu i siarki (substancje te powodują zatykanie filtrów). Oleje te można zwykle rozpoznać po określeniach „low SAPS” lub „low ash” na etykietach. Zastosowanie niewłaściwego oleju może spowodować szkody liczone w tysiącach złotych. Przy wyborze należy kierować się przede wszystkim zaleceniami producenta – zwykle wymagana jest norma jakościowa ACEA C2 lub C3.

Kiedy nie warto przesadzać?

Aktualnie sprzedawane oleje z najwyższej półki są dla większości youngtimerów zabójcze. Do starszych modeli należy stosować środki smarne o parametrach zbliżonych do tych, jakie obowiązywały w czasach opracowania konstrukcji. Np. BMW 730i z 1990 roku będzie doskonale pracowało na olejach 10W-40 lub 15W-40 ACEA A3/B3. Zastosowanie dużo lepszego oleju
0W-30 ACEA A1/B1 skończyć się może zniszczeniem silnika!

Oleje do nowych skrzyń
Niezorientowani mechanicy do każdego „automatu” leją czerwony olej ATF. Tymczasem nowe konstrukcje są coraz bardziej „wybredne” i mogą wymagać innych, opracowanych specjalnie do nich olejów przekładniowych. Błąd oznaczać może zniszczenie skrzyni!

Uwaga na „pompowtryski”!
Nietypowe rozwiązania wymagają nietypowych olejów. Właściciele aut z volkswagenowskimi silnikami Diesla z pompowtryskiwaczami (m.in. wiele modeli marek VW, Audi, Skoda, Seat, Chrysler, Mitsubishi) są skazani na oleje spełniające odpowiednie specyfikacje firmy Volkswagen. Uwaga! Przy doborze oleju łatwo o pomyłkę, np. oleje o specyfikacji VW 505.01 nadają się do aut z pompowtryskiwaczami, a oleje VW 506.00 już nie. Najnowsza norma to 507.00.

Dobry do benzyny, dobry do gazu
Zmiana oleju po przejściu na zasilanie gazowe nie jest konieczna. Oczywiście, na rynku są dostępne oleje przeznaczone specjalnie do samochodów wyposażonych w instalację LPG, ale bez obaw w silnikach zasilanych gazem możemy stosować takie same oleje, jak w benzynowych. Dla bezpieczeństwa silników zasilanych LPG warto jednak skrócić okresy między wymianami oleju do ok. 10 tys. km.


Sam sprawdzaj poziom oleju

Nawet jeśli jeździsz nowym lub prawie nowym autem, nie zapominaj o kontroli poziomu oleju. Większość producentów samochodów zaleca, żeby robić to przynajmniej raz na tysiąc km. To bardzo ważne, bo normy fabryczne dopuszczają zwykle zużycie oleju na poziomie sięgającym 1 l na 1 tys. km! W typowych silnikach europejskich aut klasy średniej i kompaktowej różnica między stanem maksymalnym i minimalnym na bagnecie to właśnie ok. 1-1,5 l. Może się więc zdarzyć, że nawet przestrzegając fabrycznych zaleceń, oleju dolejemy dosłownie w ostatniej chwili. Usterki spowodowane zbyt niskim poziomem oleju nie podlegają gwarancji!

: 23 maja 2010, 17:18
autor: Buba
Naturalnie lepiej liczyc na siebie i samemu wszystko sprawdzac,slyszalem juz o tym ze klienci uzywajacy innego oleju niz ten ktory wmusza nam producent w przypadku problemow ekspoloatacyjnych traca gwarancje.Sami wiecie jak to jest z tymi wszystkimi ASO,jesli widza jakas szanse zeby nie naprawiac auta ktore padlo korzystaja z niej.Zreszta tak naprawde co nam zalezy na seleni ,nie jezdzi sie zle,ktos tam przeciez wprowadzil jakies ustalenia i czyms sie w tej kwestii kierowal.Olej jak olej w koncu to nie lamborghini co nie?! :oo

: 24 maja 2010, 8:41
autor: duskap
Dokładnie to co zacytował Jery odpowiada temu co mówię.
I w tym zacytowanym fragmencie jest zdanie "Ważne są też normy i specyfikacje producenta samochodu (jak np. VW 507.00). Wybrany olej musi być zgodny z zaleceniami! "
I właśnie to jest jedyną niewiadomą co do oleju do naszych FIATów bo żaden olej tej specyfikacji nie spełnia oprócz Selenii. I dalej niewiadomo czy ta norma FIATa to ściema czy faktyczne coś co ma wpływ na trwałość silnika przy innym oleju. Niestety prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy...

: 24 maja 2010, 15:58
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
duskap pisze:Niestety prawdopodobnie nigdy się tego nie dowiemy...
Dowiemy się :zlośnik Ja jeżdżę na Shell Helix Ultra 5W40.

: 24 maja 2010, 16:13
autor: duskap
Tylko, że 1 egzemplarz to trochę mała baza porównawcza... Testy musiałyby być na kilkudziesięciu egzemplarzach badanych w laboratorium. Nie dowiemy się bo przyczyną ewentualnej usterki może być cokolwiek innego. Bez labu nie da rady.
Lejcie wszystko co ma 5W40 C3 i będzie grało... chyba :D

: 26 maja 2010, 23:54
autor: Buba
Brawa za odwage!!! Jakby co daj znac ,ja w kazdym razie zycze dlugiej zywotnosci silnika :usmiech

: 23 sie 2010, 14:48
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Byłem ciekawy na czym jeżdżą 152konne T-Jety w Ameryce Południowej, SeleniaK czy K P.E.. Znalazłem PDFa i jestem lekko zdziwiony, Selenia Performer 15W40, toż to mineralny olej, co najwyżej półsyntetyk. Strona 201 i 203
MANUAL PDF

: 23 sie 2010, 16:20
autor: duskap
Coval pisze:Byłem ciekawy na czym jeżdżą 152konne T-Jety w Ameryce Południowej, SeleniaK czy K P.E.. Znalazłem PDFa i jestem lekko zdziwiony, Selenia Performer 15W40, toż to mineralny olej, co najwyżej półsyntetyk. Strona 201 i 203
MANUAL PDF
OOOO JAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!! :zdiwiony
Chociaż tam jest napisane, że "na bazie syntetycznej". Norma SL to słabsza norma niż nasza Selenia K P.E. (SM-najwyższa).

: 23 sie 2010, 16:28
autor: jay_21
no i z tego co widzę, to przeglądy co 15 kkm...

: 25 sie 2010, 8:44
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
duskap pisze:Lejcie wszystko co ma 5W40 C3 i będzie grało... chyba :D
Problem Selenia K P.E. czy Selenia K jest chyba tylko u nas w Polsce. W starych instrukcjach Fiat podawał, że trzeba lać K P.E. i że olej ma spełniać kwalifikacje FIAT 9.55535-M2, a jak nie to ma być olej spełniający A3. Problem w tym że K P.E. nie ma kwalifikacji M2 tylko S2 i już był błąd. Za to w nowych instrukcjach pisze, że ma być Selenia K, kwalifikacje M2 spełnia, ale że olej zamienny na spełniać C3. Ale K nie spełnia C3 :) i tak oto w obydwie instrukcje zawierają niespójne informacje.

Na tej stronce ta stronka są instrukcje w wielu językach i w każdej oprócz polskiej pisze że ma być Selenia K, kwalifikacja M2 i norma A3. Wszystko się zgadza, żadnych sprzeczności, a u nas albo ktoś chce zarobić na droższym oleju, albo tłumacz popełnił błąd i tak to już się utarło że ma być K P.E.