LINEA KLUB POLSKA

buhert pisze:

duskap pisze:buhert, zażynasz silnik I to na dotarciu

srali muchy będzie wiosna będzie trawa lepiej rosła zazdrość przez Ciebie przemawia

Ostatnie tankowanie - spalanie wyszło 6,6l jeździmy dalej

Nie. Po prostu takie są fakty. Zażynasz silnik na dotarciu. Prawie wcale nie wkręcasz go na wyższe obroty. Również w swoim cudzie po naprawie hamulców osiągnąć mogę takie spalanie ale nie jest to korzystne dla silnika. ABy osiągnąć takie spalanie w mieście, korkach to naprawdę niziutkie obroty, gaz ledwie wciskany, co chwila wyższy bieg.
Dwumas Ci długo nie potrzyma.

duskap pisze:Dwumas Ci długo nie potrzyma.

Trochę to wkurzające, kupujesz auto za niemałą kasiorę i musisz jeździć tylko w taki sposób, bo jak nie to zniszczysz "to", albo uszkodzisz "co innego". Nie każdy jest inż. lub przynajmniej interesuje się zagadnieniami techniki motoryzacyjnej. 80% ludzi kupuje auto wsiada i jeździ jak chce. Potem nagle okazuje się że DPF albo dwumasa do kosza. Nie powinno tak być.


Ostatnio musiałem dużo i szubko jeździć po mieście i miałem 11,4L na 100km. Teraz nieco spokojniej i mam 9L/100km. Trasa 7,3l/100km.

duskap pisze:ABy osiągnąć takie spalanie w mieście

po pierwsze drogi kolego znający się na "docieraniu silników" - nie jeżdżę w mieście(gdybym jeździł to kupiłbym sobie Seicento albo Pandę a nie limuzynę) - a jeśli już to jest to "przelot przez miasto"
pisałem że moje spalanie to 80% trasa i 20% miasto

duskap pisze:Prawie wcale nie wkręcasz go na wyższe obroty.

po drugie - obroty rzędu do 3500 obrotów przy normalnej jeździe i od czasem pogoń do 5000 obrotów jak się ktoś trafi
to nie obroty prawda(?)

duskap pisze:Po prostu takie są fakty

no tak są - w TVN

Poza tym na stronie "7" tego tematu jest taki użytownik jak jay_21 - potwierdzał że ma(miał) podobne spalanie czyli można
Mam prośbę - jeśli irytuje Cie moje spalanie napisz mi PW to przestanę pisać w tym temacie ile pali mi T-JET
i zaoszczędzimy sobie śmiechu z ''zażynaniem silnika'' które "robię"
i wtedy zawsze będzie panowała opinia w necie że Turbodoładowane jednostki dużo palą(nie tyle ile w katalogu)
i że to co piszę Fiat w katalogu na temat średniego spalania T-JETa to "bajka"
Pozdrawiam

buhert, na co dzień mam teraz większe spalanie, bo jeżdżę 50/50 miasto/autostrada Ale jak jeździłem tylko autostradą to takie spalanie jest jak najbardziej możliwe do osiągnięcia

[ Dodano: |8 Kwi 2011|, o 16:51 ]
duskap, dwumasie nic nie będzie, o ile nie będziesz dawał pełnego buta przy niskich obrotach. Przy toczeniu się w korku nie ma to wpływu. Jak przy niskich obrotach delikatnie manewrujesz gazem to nic się nie stanie.

jay_21 pisze:Ale jak jeździłem tylko autostradą to takie spalanie jest jak najbardziej możliwe do osiągnięcia

dziękuje - moje spalanie to 80% trasa i "jest jak najbardziej możliwe do osiągnięcia"

buhert, ale co jak co to taka ekonomiczna jest dla mnie zbyt męcząca...

buhert, pisz ile wlezie o spalaniu Bez naszych wymian zdań byłoby nudno w tym temacie. Hmm... obroty 3500 - 5000 i takie spalanie... w Erze

duskap pisze:Hmm... obroty 3500 - 5000 i takie spalanie

"...po drugie - obroty rzędu do 3500 obrotów przy normalnej jeździe i od czasem pogoń do 5000 obrotów..."

pogoń nie trafia się wiele razy bo godnych rywali w moich rejonach mało. Ostatnio TDi w Octavii było no to śmiech na sali takie coś pojechać

buhert, tylko uważaj żebyś Octavii z niebieskimi światełkami nie "pojechał"

Q pisze:buhert, tylko uważaj żebyś Octavii z niebieskimi światełkami nie "pojechał"

nie wiem czy też tak masz ale Linea w tym kolorze sprawia że wielu kierowców zwalnia bo myśli że to jakaś policja jak do nich "dojeżdżam"

a co do Octavii to wiem wiem - ale ta którą pojechałem to był jakiś zielonkowaty kolorek i to jeszcze Kombi

i chyba ten TDi 90konny bo ja jeszcze nie zacząłem a ten już coś nie mógł przy 140 odpuścił

a 5000obr było bo mnie zaczął pod górkę wyprzedzać no to bez przesady żeby Szkoda mnie objeżdżała a jak zobaczyłem "TDi" no to dawaj

buhert pisze:a 5000obr było bo mnie zaczął pod górkę wyprzedzać no to bez przesady żeby Szkoda mnie objeżdżała a jak zobaczyłem "TDi" no to dawaj

czyli mam rozumieć, że po szczeniacku utrudniłeś mu manewr wyprzedzania?

buhert pisze:a co do Octavii to wiem wiem - ale ta którą pojechałem to był jakiś zielonkowaty kolorek i to jeszcze Kombi

i chyba ten TDi 90konny bo ja jeszcze nie zacząłem a ten już coś nie mógł przy 140 odpuścił

a 5000obr było bo mnie zaczął pod górkę wyprzedzać no to bez przesady żeby Szkoda mnie objeżdżała a jak zobaczyłem "TDi" no to dawaj

Nie popieram takiego zachowania tj. ani wyprzedzania pod górkę, ani utrudniania wykonywania manewru - jeżeli widziałeś,ze auto już mu nie daje się bardziej rozkręcic powinieneś odpuścić i nawet w kodeksie drogowym jest tak gdzie mniej więcej napisane. Tymczasem za zachowanie na drodze ode mnie masz . Niczego to nie zmienia, ale...

E tam. Kolega buhert pewnie tylko żartował i dał mu dokończyć manewr A za górką się odegrał

Mnie niebiescy skasowali 500zł i10 punktów za to że jakiś koleś się nie dał wyprzedzić. Co go fiat będzie wyprzedzał.I od tego czasu ja odpuszczam niech sobie jedzie i tak go dopadnę na światłach.

Ok ale wróćmy już do tematu o spalaniu a o wyczynach pochwalmy się w innym wątku