LINEA KLUB POLSKA

Tomek pisze:w pierwszej chwili jak zobaczyłem zdjęcia, to pomyślałem że to Twoja...
Tfu Tfu.

całe szczęście nie, ale powiem Ci ze jak 2 lata temu miałem stłuczkę mój przód wyglądał tragicznie, nie na tyle jak ten bo u mnie konstrukcja auta nie została naruszona tylko cały plastik z przodu ( zderzak, atrapa lampa i klapa przednia) ale wyglądała również tragicznie. Naprawa bezgotówkowo się odbyła z AC na łaczną kwotę z tego co pamiętam 6500 zł. kupę kasy

Linea ma dość sporo wystający "dziób", generalnie (nie licząc klapy) to dużo plastiku, a plastik to się może łamać.
Aby tylko podłużnice zostały na miejscu, to nie ma problemu, i autko się odbuduje.

dokładnie moje autko po naprawie jak nowe, ten ma klapę również uszkodzoną aż się mu przemieściła więc przód również ma do naprawy

Szkoda auta.

A tak poza tym, to u mnie cały czas pada deszcz, a w nocy ma być przymrozek. Jutro może być na drogach nieprzyjemnie.

W Lublinie od rana jest nieprzyjemnie, sypie i bardzo mocno wieje. Na trasie miejscami widoczność spada do 10m jak dobrze dmuchnie z pól. Oczywiście są tacy których to nie zraża i wyprzedzają. No i oczywiście zajeżdżony, zmrożony śnieg. Na pierwszy wjazd do mnie do pracy się nie załapałem (ABS tłukł a ja sobie jechałem) i dopiero drugim się wtoczyłem. Cieniutko.

Zrobiłem dzisiaj rano 100km, raczej bocznymi drogami, i na asfalcie (szczególnie mijając lasy) jest lodowisko. Do tego okropny wiatr.
A mój czyściutki samochód po tej podróży wygląda tak:

Tomek, Znowu czeka linkę myju myju
Ja swoją wczorej umyłem i na razie dość czysta
W Cieszynie teraz świeci słońce ale w nocy lał deszcz i strasznie wiało, a rano mróz i śnieg sypał

Tomek pisze:Zrobiłem dzisiaj rano 100km, raczej bocznymi drogami, i na asfalcie

Tomek a ja w mieście i moje auto wygląda gorzej od Twojego, najgorsza jest ta sól

Tomek na pewno zrobiłeś swojej lince te zdjęcie bo nie chce mi się w to wierzyć że twoje autko może tak wyglądać.

bodzioc, to naprawdę mój bolid
Muszę się tego brudu szybko pozbyć bo wstyd

przyszedł mrozik i jak tutaj umyć trzeba czekać na cieplejsze dni

dzisiaj złapałem moją Linką kapcia, nie dowierzałem jakaś kobietka musiała zgubić fleka z podeszwy i ten fleczek z dwoma gwoździkami wbił mi się w koło, po pracy byłem w wulkanizacji zrobić kapcia a Linka w nagrodę dostała kąpiel i teraz błyszczy się pięknie jak sreberko a wyglądała gorzej jak Tomka oczywiście wszystkie uszczelki jak i zamki w drzwiach zostały przesmarowane

pawe1_c pisze:jakaś kobietka musiała zgubić fleka z podeszwy i ten fleczek z dwoma gwoździkami wbił mi się w koło

to trzeba mieć "farta" aby na coś takiego kołem trafić..
Skoro masz takie szczęście do nietypowych rzeczy na drodze to teraz poszukaj może podkowy

Q pisze:Skoro masz takie szczęście do nietypowych rzeczy na drodze to teraz poszukaj może podkowy

może jakbym ją miał to by mi się to nie przytrafiło

pawe1_c, no to miałeś pecha
A myślałem że fleki w dzisiejszych czasach tylko kleją, a tu gwoździe