LINEA KLUB POLSKA

Bardzo fajne fotki.
Pozdrawiam serdecznie i czekam na ciąg dalszy relacji

W sobotę wróciłem z Włoch, również okolice Wenecji, konkretnie z Isola Verde (camping Isamar). Pogoda bajka, camping ogromny, dużo Włochów, Niemców, Holendrów i Duńczyków. Rodaków ślad, oprócz nas zauważyłem 3-4 auta z polskimi numerami.
Samochód na dotarciu, więc z gazem delikatnie, co dla mojej małżonki oznaczało 130-140km/godz i stwierdzenie przecież ja prawie nie dotykam gazu Spalanie średnie z 3800km (800km kręcenie się w okolicach Lublina) wyszło 5,6l/100km, autostrada od Villach do Isola Verde i z powrotem - 736km, śr. prędkośż 91km/godz, śr spalanie 5,1l/100km. Więc całkiem nieźle.
Jakby ktoś się wybierał w tamte strony to w Austrii jest trochę tańsze paliwo (chociaż taniej jest Czechach), poza tym dla nas strefa euro jest droga. Zbyt droga, we Włoszech pieczywo od 3,5 do 4,5 Euro/kilogram, mleko około 1 Euro/litr, arbuz około 1Euro/kg (im większy tym tańszy przy zakupie całości), lody min. 1 Euro/gałka (w Wenecji przy zakupie loda z 3 gałek wychodzi po 1 Euro za gałkę).
Z ciekawostek na trasie:
- autostrada Brno granica z Austrią - jazda jak po podkładach kolejowych
- jadąc od granicy polsko-czeskiej (przez Cieszyn) na południe Europy są śladowe ilości stacji benzynowych na odcinku około 60km
- A4 od Krakowa przy autostradzie praktycznie nie ma stacji benzynowych - my tankowaliśmy w Bochni

Udanego wypoczynku