Strona 2 z 2

Re: Ssanie silnika - obroty....

: 03 mar 2021, 21:36
autor: mwas
Andre27, co nie zmienia faktu, że "gazownik" mógł po prostu spier...ić robotę i instalacja może być źle wyregulowana i po jakimś czasie "miesza" ustawienia oryginalnych map benzynowych - ćwiczyliśmy to na forum nie raz :ink Łącznie z tym, że "profesjonalny" serwis ASO nie był w stanie poprawnie wyregulować niby dedykowanej instalacji gazowej, właśnie firmy Tartarini, właśnie w "prostym" jak by się mogło wydawać silniku 1.4 8v :ink Stąd moje sugestie do sprawdzenia :ink
Odnośnie błędów, które podałeś - wydaje mi się, że mogą one występować właśnie wtedy, gdy rozjadą się mapy benzynowe pomimo, że świece i przewody są sprawne :ink
I jeszcze w kwestii formalnej: w naszych autach nie ma czegoś takiego jak "ssanie" :ink Funkcja "ssania" jest realizowana przez komputer auta, który odpowiednio podnosi obroty silnik w zależności od jego temperatury. Nie pamiętam teraz dokładnie, ale wydaje mi się, że zaraz po odpaleniu zimnego silnika, obroty wskakują na ok 1100 - 1200 obr/min i po chwili spadają do ok 950 obr/min. Po nagrzaniu schodzi do poziomu ok 850-900 obr/min. Jeśli auto Ci potrafi zgasnąć na zimnym silniku to obroty muszą spadać poniżej tej wartości, a to może wskazywać na problemy z przepustnicą co może mieć związek z rozjechanymi mapami wtrysku paliwa lub z samą przepustnicą :ink A to z kolei wiąże się z procedurą, którą opisałem Ci w poprzednim poście :ink

Re: Ssanie silnika - obroty....

: 03 mar 2021, 22:37
autor: helletic
Andrzeju - oddychaj.
Widzę, że odebrałeś to jako
A) złośliwości
B) najazd na Twoją szanowną osobę
Otóż nie.
Alfa i omegą nie jestem w temacie LPG (dla rozwiania Twoich wątpliwości), a jedynie rodowitą pyrą, która każdą złotówkę obróci 10x zanim ją wyda.
Reasumujac: ujrzawszy koszt za reduktor, który musiałeś uiścić w warsztacie jaśnie gazownika, doznałem pomroczności jasnej i ciemny obraz z jakimiś białymi plamkami. Prawie spadłem z krzesła w skrócie.
Jako że mym ziomkom z forum źle nie życzę, ruszyłem z atakiem na wyżej wspomnianego gazownika. Że Cię oskubał. A nóż widelec masz do niego blisko, co by ze śwagrem wyjaśnić mu, że wycena jego była (co tu dużo gadać) - z 4 liter wzięta.
Skoro jednak oświeciłeś mnie, że reduktor Tartarini kosztuje blisko klocka, no to... Na pewno będę z dala od tej jakże kosmicznej technologii.

Na koniec graba Tobie Andrzeju i nie miej żalu, że jeden z drugim wścipskich nad miarę forumowiczów chciało zadbać o dobro Twojego portfela. POKÓJ :pivo

Re: Ssanie silnika - obroty....

: 05 mar 2021, 21:49
autor: Andre27
Panowie nie mam żalu do nikogo. Tylko może powinienem napisać ,ze auto jest serwisowane , a cena tego reduktora do oryginalnej instalacji tyle kosztuje. Więc postanowiłem wymienić instalację i to co mogło zostać zostało, a reszta podzespołów gazu nowa. Serwis drogo sobie woła za tartarini... A jeśli chodzi o gazownika to jest b.dobry. Nie jakiś Janusz. Kolejna sprawa gazownik na miejscu ,a serwis fiata najbliższy 46 kilometrów ,a drugi około 70. Może coś się rozjechało w mapach... ale muszę jechać na serwis ,a że nie mam jak to pytam bo może coś przerabialiście..... Dlatego tak mulę z tymi obrotami.

Re: Ssanie silnika - obroty....

: 06 mar 2021, 7:22
autor: helletic
Najlepiej zrobić pomiary wartości wszelkich elektronicznych ustrojstw, odpowiedzialnych za sterowanie mieszanką. I najlepiej to zrobić samemu z pomocą Multiecuscan i kabla diagnostycznego.
Najlepiej od tego zacząć, zaoszczędzisz czasu i pieniędzy.
Ja bym tu na razie nie winił instalacji LPG.
Oprócz sondy lambda i map sensora (którego także bym wykluczył),co tam jeszcze ustala mieszankę :pomysli ?

Re: Ssanie silnika - obroty....

: 08 mar 2021, 19:54
autor: duskap
Problemem jest błędnie założona i wystrojona instalacja gazowa. Natomiast koszty o których piszesz to abstrakcja. Za 400zł można kupić najlepsze reduktory na rynku.

Re: Ssanie silnika - obroty....

: 01 sie 2021, 15:51
autor: Andre27
Witam ponownie po dłuższej przerwie. Auto było w serwisie fiata ; w firmie zajmującą się elektroniką samochodową oraz u gazownika. Serwis fiata na 99% ustalił ,że wina może stać po stronie sterownika silnika. Wykluczyli inne rzeczy. Podpięty był pod kompa ,sprawdzone czujniki, rozrząd i taka diagnoza.... ale na 100% nie określili tego.... na razie jeżdżę tak jak jest. Po wakacjach wymienię ten sterownik i zobaczę czy to to. Jeśli chodzi o gaz to nie ma nic z tym wspólnego bo na benzin i lpg chodzi tak samo wszystko.