Strona 2 z 3
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 14 paź 2020, 8:36
autor: mkailodz
Klapa otwiera mi się na tyle, ile pozwala siłownik. Zdarzało się, że plastikowy uchwyt z gwintem się ulamywal, tak duża była siła przy otwieraniu -> a więc klapa dochodziła do tylnej szyby.
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 14 paź 2020, 11:09
autor: smak56
mkailodz pisze: 14 paź 2020, 8:36
Klapa otwiera mi się na tyle, ile pozwala siłownik. Zdarzało się, że plastikowy uchwyt z gwintem się ulamywal, tak duża była siła przy otwieraniu -> a więc klapa dochodziła do tylnej szyby.
Jeżeli pękały uchwyty siłownika
2. zawias prawy (3).JPG
to uważam, że jest on (siłownik) niesprawny. Tak jak pisze
mwas, siłownik przy otwieraniu wypycha klapę do góry żeby łatwiej ją podnieść, a później przytrzymuje ją aby nie "uciekła" na szybę. Zawias na środku ma blokadę, która nie pozwala na zbyt duże otwarcie. Przy zamykaniu siłownik stawia opór aby nie trzaskać i aby klapa nie spadła na głowę. Wyjmij i sprawdź sprawność siłowników.
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 14 paź 2020, 14:06
autor: mkailodz
Problem w tym, że siłowniki są nowe. Przy starych (lekko zużytych) problem też występował. Jakby uchwyty nie były plastikowe, to nie byłoby tej sytuacji.
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 14 paź 2020, 16:16
autor: smak56
Moje są od nowości i nie ma takiego problemu. Rodzaj materiału nie ma znaczenia. Jeżeli nie urwie zaczepu to gdzieś ta siła musi się podziać. U mnie aby podnieść klapę muszę ją do samego końca podnosić (siła niezbyt duża ale). Czy u Ciebie ona sama odskakuje i leci na szybę? Jeżeli tak, to problemem jest zbyt duża siła wysuwania tłoczyska.
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 14 paź 2020, 19:35
autor: mkailodz
Dokładnie tak, muszę ją przytrzymać aby nie uderzyła dalej. Z zamknięciem zresztą też jest problem, trzeba się siłować.
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 14 paź 2020, 20:11
autor: smak56
W takim razie nie są to siłowniki dedykowane do Linei. Numer katalogowy 51859320 lub 51801718, siła wyrzutu 380 N.
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 15 paź 2020, 6:37
autor: mkailodz
Parametry moich:
Długość [mm]: 290
Długość podnoszenia [mm]: 100
Siła wyrzutu [N]: 380
Są minimalnie dłuższe, reszta taka sama.
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 23 paź 2020, 23:01
autor: zibi186
Pamiętam , że gdy kupiłem swoją , to siła siłowników była taka , że wystarczyło podnieść dosłownie dwa, trzy cm i dalej ładnie sama szła do góry . Miała wtedy 42 tys nalotu .

. Dzisiaj też już trzeba podnosić niemal do końca ( siłowniki oryginalne ).Pozdrawiam

Re: Wymiana kilku rzeczy
: 28 lut 2021, 15:04
autor: mkailodz
Tutaj sytuacja jest taka, że trzeba pilnować klapy. Ostatnio ktoś inny otwierał bagażnik i oczywiście już siłowniki rozwaliły gwint. Wszystkie właściwości tych siłowników są zgodne z oryginalnymi. Naprawdę nie wiem co tu zrobić, chciałbym móc otworzyć bagażnik jak człowiek.
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 28 lut 2021, 17:03
autor: zibi186
Coś jest niewątpliwie nie tak . Jeżeli na zawiasie nie ma żadnego fizycznego ogranicznika , to jest oczywiste że długość wysuwu tłoczyska siłownika jest wyznacznikiem granicznego otwarcia . A zatem ta drobna różnica w długości tłoczyska względem oryginału myślę , że jest przyczyną Twoich problemów bowiem pełne otwarcie bagażnika pozostawia jeszcze niewykorzystaną energię w siłownikach , a te napierają na punkty mocowania . Tak to widzę . . .

Pozdrawiam

Re: Wymiana kilku rzeczy
: 02 mar 2021, 18:35
autor: zibi186
mkailodz pisze: 14 paź 2020, 14:06
Problem w tym, że siłowniki są nowe. Przy starych (lekko zużytych) problem też występował. Jakby uchwyty nie były plastikowe, to nie byłoby tej sytuacji.
Dopiszę Ci dzisiejsze spostrzeżenia , jako że miałem czas się temu przyjrzeć . Ewidentnie za długie siłowniki są powodem Twoich problemów . U mnie , przy pełnym otwarciu nawet nie dochodzi do zderzaka w zawiasie , tak że jeśli chcesz się pozbyć problemu , wymień siłowniki na właściwej długości . Pozdrawiam

Re: Wymiana kilku rzeczy
: 27 mar 2021, 12:45
autor: mkailodz
Sugerujesz, że 2mm wpłyną na to? Gdyby te zaczepy z gwintem nie były plastikowe, to też by nie pękały ot tak.
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 27 mar 2021, 18:08
autor: zibi186
Pewnie masz rację - siła przeniosła by się na ich mocowanie , albo na zawias . Gdzieś musiała by się rozładować . Mówię tylko jakie są moje spostrzeżenia - ewidentnie przy pełnym otwarciu zawias nie dotyka do zderzaka - czyli długość tłoczyska siłownika na to nie pozwala , bo nie widzę tu innego ogranicznika . . . Weź też pod uwagę że jesteś chyba pierwszy na forum z takim problemem .Pozdrawiam

Re: Wymiana kilku rzeczy
: 28 mar 2021, 20:23
autor: smak56
mkailodz pisze: 15 paź 2020, 6:37
Parametry moich:
Długość [mm]: 290
Długość podnoszenia [mm]: 100
Siła wyrzutu [N]: 380
Są minimalnie dłuższe, reszta taka sama.
Dzisiaj przy okazji wymiany żarówki tylnego kierunkowskazu, wymontowałem amortyzator pokrywy bagażnika i go zwymiarowałem.
teleskop.jpg
Siłownik po wyjęciu znajduje się w stanie "wypchnięty" a gniazda mocujące pasują idealnie na główki zawiasów. Nie trzeba nic dociągać, dociskać itp. Podane przez ciebie wymiary różnią się od tych, które zmierzyłem u siebie.
Siłownik ma długość całkowitą 305 mm. W razie wątpliwości, pytaj. Moje amortyzatory są fabryczne Stabilus (od nowości).
Re: Wymiana kilku rzeczy
: 28 mar 2021, 21:45
autor: mkailodz
Hmm, może faktycznie pora zapolować na fabryczne siłowniki. Rozumiem, że to one same ograniczają kąt otwarcia klapy? Więc albo moje są za długie, albo za mocny wyrzut mają, skoro klapa mi na szybę leciała, a plastikowe zaczepy pękały. Myślałem, że może te zawiasy trzymające klapę są jakoś ograniczone fabrycznie, a np. u mnie "coś nie działa", ale no, sam już nie wiem. Szczęśliwie Fiat służy mi prawie niczym auto weekendowe, więc też rzadko widzę potrzebę otwarcia bagażnika, jednak irytuje mnie fakt, że znowu jest on wyłączony z użytku.