LINEA KLUB POLSKA

alvaro pisze: 13 lis 2019, 15:02BTW kto ustawia na forum instalacje gazowe BRC? Może akurat niedaleko to mógłbym podjechać.

Moją instalację ustawiał Sylwek, któremu jestem bardzo wdzięczny za ustawienia. Do dziś auto z jego nastawami jeździ bezproblemowo.

mwas pisze: 13 lis 2019, 8:25helleticowi regulację wykonywał jeden z kolegów z forum i wnioskuję, że jego auto do tej pory śmiga na tych nastawach No ale niech on sam lepiej to potwierdzi

Potwierdzam

Podsunąłem pomysł z rozjechaną mapą instalacji lpg, gdyż miałem identyczny problem. Wychodzi na to, że dwa różne źródła awarii są efektem tego samego problemu. Tak więc skoro odpięcie aku nic nie dało, trzeba iść za radą skory85. Nie wiem co inżynierowie mieli na celu, ale taki filtr odstojnikowy w pompie paliwa, to jak widać po latach, nietrafiony pomysł.

Helletic - myślę , że nie koniecznie , ponieważ z tego co wiem samo odpięcie aku nawet na dobę raczej nie przywróci fabrycznej mapy paliwowej . . . Może procedura adaptacyjna o której nieco wcześniej pisał Mwas . . . A moim zdaniem dopóki ta mapa nie zostanie przywrócona to raczej nie ma sensu szukać innych przyczyn . Czyli krótko :
1 przywrócenie mapy na benzynie
2 kontrola poprawności pracy silnika na benzynie . Jeśli nadal problem to dopiero szukanie innych przyczyn . Jeśli ok to :
3 ustawienie LPG
Tak o widzę
Pozdrawiam

W takim razie czeka mnie zajrzenie do baku i obejrzenie z bliska pompy paliwa... ktoś tam zaglądał? Może jakieś podpowiedzi jak tam się dostać i odkręcić ten dekiel?

zibi186 pisze: 14 lis 2019, 19:29 Helletic - myślę , że nie koniecznie , ponieważ z tego co wiem samo odpięcie aku nawet na dobę raczej nie przywróci fabrycznej mapy paliwowej . . . Może procedura adaptacyjna o której nieco wcześniej pisał Mwas . . .

Hmmm...a byłem szczerze przekonany, że pozbawienie napięcia bodycompa w aucie, przywraca ustawienia fabryczne ...W takim razie mea culpa
Co do pompy paliwa nigdy tam nie zaglądałem, więc się niestety nie wypowiem

Spoko . Ja też nie mam całego 100 % pewności i mogę być w błędzie . Ale miewałem już podobne przygody z innymi autami i tak to właśnie wyglądało Pozdrawiam

Tyle że u nas, w 1.4 8V odłączenie akumulatora przywraca oryginalne nastawy map benzynowych, a przynajmniej tak było w przypadkach, z którymi miałem do czynienia A procedura z MESa robi to na pewno

No to już nie mam wątpliwosci . Dzięki Prezes

skory85 pisze: 13 lis 2019, 20:17 Sprawdź jeszcze czy nie masz tego co ja... Czyli syfu w paliwie i to mi zatkało pompke dodatkowo miałem czyszczone wtryski w ultradziwkach. Okazało się że wszystkiemu było winne paliwo z syfem i rdza... Pisałem o tym w tym temacie z tego pamiętam kilka stron wcześniej.

Jestem umówiony do mechanika na czwartek (z braku czasu niestety nie zajmę się sam tematem), powiedziałem o mojej teorii odnośnie rdzy w baku, to powiedział że wszystko fajnie tylko Linea ma bak plastikowy
No nie wiem, może faktycznie jakieś syfiate paliwo albo z wtryskami coś nie tak... zobaczymy co Pan powie

Tak jest plastikowy ale osad z benzyny i farfocle wytrącające się z niej spowodowały zapchanie się pompki paliwa, która też zaczęła korodować tak jak na zdjęciach wstawionych wcześniej. Dodatkowo miałem też czyszczone węże prowadzące benzynę. A koszyk w którym znajduje się pompka miał dosłownie mówiąc gnój w środku dlatego linijka nie chciała jechać na pb...

Nawalił czujnik ciśnienia benzyny... zapłaciłem 180 zł, po czym okazało się, że Pan czujnika nie wymienił tylko go naprawił. Zacząłem drążyć temat i okazało się że była nieszczelność na oringach... także podejrzewam, że zapłaciłem prawie dwie stówy za oringi warte 2 zł - dobry biznes, zamiast iść na dwa kierunki studiów to mogłem zostać po zasadniczej mechanikiem
Nie wiem w sumie gdzie ten czujnik jest ale podejrzewam, że na pompie. Poadto sprawdzono zbiornik paliw ale "szlamu" nie zauważono.
To ciśnienie paliwa idzie jakoś sprawdzić na ELEMie?

mwas pisze: 15 lis 2019, 9:29 Tyle że u nas, w 1.4 8V odłączenie akumulatora przywraca oryginalne nastawy map benzynowych, a przynajmniej tak było w przypadkach, z którymi miałem do czynienia A procedura z MESa robi to na pewno

Pytanie zasadnicze powiązane trochę z tematem: Czy odłączenie AKU na miesiąc zaskutkuje czymś negatywnym? np. będzie trzeba wgrywać mapy ustawiać przepustnice i takie tam? w sensie że podłącze aku nie pojadę bez kombinacji?

(dopowiem że Lina robi 2 razy w miesiącu trasę 200km i się powoli rozładowuje, chciałbym odłączać klemę na czas postoju)

2*(a i druga rzecz czy przy takiej "eksploatacji" lepiej kupować aku 50ah czy jak fabrycznie 40ah ?) zimą doładowuje prostownikiem elekronicznym co miesiąc dodatkowo, latem rzadziej.

pozdr!

Co do aku to polecam 56.

Moim zdaniem , kiedy robi się dłuższe trasy można kupić nieco pojemniejszy akumulator - w drodze zdąży się naładować . Odpinanie Aku na czas przerwy to spowolnienie procesu rozładowywania się akumulatora ,ale też reset wszelkich ustawień w aucie . Pewnie może się zdarzyć , że pierwszy rozruch po takiej przerwie nie obejdzie się bez kilkakrotnego uruchamiania rozrusznika . . . Żadne ponowne wgrywanie map czy ustawianie przepustnicy chyba nie wchodzi w grę, natomiast powinieneś się liczyć z tym , że przez jakiś czas komputer będzie się uczył nastawów , które dla niego będą jakby nowe. Pozdrawiam

Zastanawiam się czy danie tych aku 40ah przez fabrykę to jest z oszczędności (mniejszy=tańszy) czy to miało jakiś cel.
Magneti-marelli podziałało mi od 2016 do teraz, teraz zastępczo mam ZAP40 ah z malucha...

aha chciałbym zauważyć że fabryczny 40ah wytrzymał 8 lat i nie był duży i w tym czasie auto niewiele km zrobiło.
Nie do końca rozumiem po co kupować do 1,4 56ah jak ten silnik odpala bez problemu na najmniejszym aku, a auto stoi w podziemnym garażu gdzie zwykle jest plus temp.
Zastanawiam czy coś powoli ukradkiem nie podbiera prądu ... na pewno ta dioda, ale też może inne tematy -muszę to jakoś zbadać lub po prostu odpinać aku.
Z czym wiąże się to że Auto zbiera nastawy? więcej pali? zamula? coś innego?