Nie podoba mi się ta "pyskówka"

Proszę o więcej szacunku i empatii wobec siebie. Nie widzę nic niestosownego w poście
helletica, za który potem dostał atak, od którego rozpętała się "burza"

Koledzy - szanujmy się na wzajem, naszą pracę i wiedzę. Nie licytujmy się kto i ile pomaga, nie o to przecież chodzi na naszym forum. Chciałbym, abyśmy byli społecznością, która się wspiera w taki, czy inny sposób chociaż wiem, że charaktery ludzkie są różne i czasem na ich stykach potrafi iskrzyć

Także apel - proszę o szacunek oraz bez niepotrzebnych "wycieczek osobistych"

Wracając do tematu:
Kuzyn, wielkie dzięki za podsunięcie tego tematu ! Właśnie chciałem się do niego odnieść, ale mnie ubiegłeś

W tym temacie opisywałem już sposób działania manetki włącznika świateł, a dokładniej zrobiłem to TU ->
viewtopic.php?f=38&t=2696&start=45#p70904
I wynika z tego, że w aktualnej wersji eLearn'a, jaką posiadam, jest błąd

Czyli to co opisałem jako pierwsze, jest właściwe

Podsumowując więc wygląda to tak, że światła sterowane są dwoma przewodami. W końcówce lewej manetki (włącznik świateł) umiejscowione są rezystory. Włączenie odpowiedniej funkcji (światła mijania/postojowe/wyłączone) realizowane jest poprzez dodanie do układu nowego opornika. I teraz, opisując pozycje skrajne, czyli światła wyłączone i światła mijania realizowane jest to tak, że światła wyłączone to "pełne zwarcie", czyli układ z minimalną opornością lub jej brakiem a światła włączone to pełna rezystancja, czyli przerwa w obwodzie. Efekt jest taki, że po urwaniu kabla światła mijania powinny się włączyć na stałe a po zrobieniu zwory, czyli zwarciu tych przewodów, światła powinny całkowicie zgasnąć. Więc to co napisałem w pierwszym poście, tj. TU ->
viewtopic.php?f=38&t=5037#p121401 ma jak najbardziej aktualne. I teraz, przenosząc to na problem, jaki występuje u Ciebie
Szczepan, wydaje mi się, że dupnięty będzie jednak przekaźnik

Dlaczego ? Dlatego, że skarżysz się na samoczynnie wyłączające się światła podczas, gdy na manetce masz je włączone. W związku z tym, że funkcja ta realizowana jest poprzez "przerwę" w obwodzie, to samoczynne wyłączanie się świateł spowodowane awarią manetki musiałoby być robione poprzez pojawiające się zwarcie w układzie

Nie twierdzę że tak nie jest, bo jest to możliwe, ale w przypadku awarii manetki bardziej prawdopodobna jest sytuacja odwrotna, czyli że światła samoczynnie Ci się włączają

Dlatego, mimo wszystko, proponowałbym jednak podmienić ten przekaźnik i sprawdzić, czy to rozwiąże problem
