LINEA KLUB POLSKA

Miałem to samo w drodze na Zlot zaczął migać check tak jak piszesz przy jeździe pow. 4 tyś. obrotów ok 150km/h + klima. Ale po zjeździe na MOP zgasiłem na chwilę silnik. Po ponownym uruchomieniu check już nie świecił. Na zlot dojechałem nie przekraczając 140 km/h. mwas skasował błąd, ale nie pamiętam dokładnie czego dotyczył. Na pewno było wypadanie zapłonu i coś jeszcze. A jeśli się nie mylę w moim roczniku nie idzie zrobić adaptacji koła fonicznego. Ale tą tajemną wiedzę posiada Maciej
Na świecach mam przejechane jakieś 30 tyś. km, a kable WN jeszcze oryginalne. Dwa lata temu miałem ten sam przypadek z miganiem check wysoka prędkość + klima.

klimi pisze: 17 lip 2018, 21:43 Rozrząd (ina kompletny) wymieniałem niecałe 10 tys. km temu, wymieniłem wtedy też same świece. Teraz wymieniłem kable na magneti marelli. Jest poprawa jeżeli chodzi o pracę silnika. Spadków mocy nie odczuwałem. Po wymianie rozrządy adaptacji nie robiłem. Miganie występuję tylko przy dłuższej jeździe powyżej 4 tys. obr.

Więc, odnosząc się do informacji powyżej:
Pierwsze primo - ponieważ wymieniałeś rozrząd, wykonaj wyzerowanie ustawień oraz adaptację koła fonicznego, problem z migającą kontrolką powinien zniknąć
Drugie primo - pozbądź się tych kabli WN jak najszybciej Niestety, nasze doświadczenia dowodzą, że kable Magneti Marelli to badziew Podobnie jak BOSCH, choć tutaj nieco lepsza jakość Nie oszczędzaj na tym, bo to się dość szybko zemści i szybciej niż myślisz pojawią Ci się jajca typu nagłe, chwilowe spadki mocy i ponownie wypadające zapłony Zamontuj tam albo oryginał (CHAMPION), które niestety kosztują krocie, albo zapłać tylko troszkę więcej jak za Magneti Marelli (ale nadal ok połowę ceny oryginalnych) i wstaw kable NGK Tutaj zaryzykuję stwierdzenie: jakość oryginału za połowę ceny

Bujnąłem się dziś obwodnicą i przy prędkości około 115km/h mocny spadek mocy(max 70km/h) ale tym razem nie migała kontrolka "check engine". Dodatkowo jak zjeżdżałem z obwodnicy przy prędkości około 40km/h zgasł mi silnik, zauważyłem to jak wspomaganie kierownicy padło, ale całe szczęście bez konsekwencji Zatrzymałem się, odpaliłem silnik i wszystko już chodziło bez problemu. Jak podłączyłem się pod komputer to nie pokazywało żadnych zapisanych błędów(oprócz jednego związanego z klimatyzacją ale to w innym wątku ).
Podobnie jak kolega Klimi wymieniałem po zakupie rozrząd(jakieś 2500 km temu) i również nie robiłem adaptacji więc przy najbliższej okazji wykonam adaptację jak radzi Mwas.

Pozwól że wtrące zrobisz adaptacje i lampka zniknie, ale sama adaptacja i migająca lampka nie ma wpływu na spadki mocy jeździłem z tym wielokrotnie na dłuższych trasach i poza migająca kontrolką nic się nie działo.Co ciekawe wykasowałem a komp wywalił check engine I przeszedł w tryb awaryjny po dwukrotnym kasowaniu błędów więcej sytuacja się nie powtórzyła.Osobiście wyglądało mi to na zbyt duże obciążenie silnika spowodowane kompresorem klimy taki też wywaliło błąd.

Jak mi się zdarzały opisane sytuacje to klima była wyłączona. Oprócz adaptacji zamierzam również, zgodnie z poradami, wymienić świece i kable i zobaczę po tym czy sytuacja się będzie powtarzać

Szkoda że wcześniej nie wiedziałem o tych kablach Boscha, bo bym w podobnej cenie wziął NGK.... ile obstawiacie wytrzymają ? Co jest oznaką niesprawności kabli WN?

alvaro pisze: 26 lip 2018, 20:57 Szkoda że wcześniej nie wiedziałem o tych kablach Boscha, bo bym w podobnej cenie wziął NGK.... ile obstawiacie wytrzymają ? Co jest oznaką niesprawności kabli WN?

Heh... nikt nie wiedział, do póki nie sprawdził Tym kimś, kto sprawdził, byłem ja Bosch wytrzymał mi chyba rok... ROK CZASU TRAGEDIA ! Natomiast NGK obstawiam, że będą trzymały tyle, co oryginał Objaw jest taki, że albo wypada Ci zapłon na którymś cylindrze i potrafi mignąć kontrolka CHECK ENGINE, albo (ja tak miałem) prujesz maszyną na maksa, pedał w podłodze, a ona nagle, na ułamek sekundy lub sekundę, traci moc - tak jakbyś na tą sekundę zdjął nogę z gazu Mało fajne uczucie, zwłaszcza podczas wyprzedzania

W weekend wymieniłem świece i kable na NGK, a dziś rozpędziłem auto do 140 km/h i żadnych problemów nie było. Dzięki bardzo wszystkim za pomoc!

Teraz też na dniach będę wymieniał świece, bo w czasie ubiegło tygodniowej wycieczki do Krakowa na autostradzie zaczął migać CHECK. Zrobiłem 3 przerwy żeby przestał migać aż w końcu dojechałem do Krakowa i wróciłem do domu nie przekraczając 110 km/h. Nawet po drodze zmieniałem kable WN ale to nic nie dało. Bankowo świece.

Moja radość okazała się przedwczesna. W tygodniu przy stałej prędkości około 120km/h spadek mocy i migająca ikonka. Postanowiłem dziś zresetować koło foniczne. Robię wszystko zgodnie z instrukcją: odpalam ECU i resetuję ustawienia koła na wyłączonym silniku. Po resecie informacja, ze Completed, odpalam silnik i z tego co wyczytałem to powinna mi migać kontrolka "check engine" zgadza się? Bo niestety nic nie miga...

Zgadza się i masz identyczną sytuację co Sebek U niego nie raz już próbowałem zresetować koło foniczne i efekt jest dokładnie taki, jak opisujesz Nie bardzo wiem o co chodzi, ale chyba to kwestia nowszych roczników. Nie wiem, czy nie ma na to wpływu wersja Multieciscan'a, którego używamy - jest już dość stara

Pierw próbowałem na MES 3.6, po Twoim poście znalazłem MES w wersji 4.0 i niestety to samo :(
Są jakieś inne programy poza MES i FES, które pasują do naszych aut?

Są inne programy, które się połączą z autem, ale nie zrobisz nimi nic więcej, jak odczyt i ewentualne wykasowanie błędów Takie czynności jak wykasowanie konfiguracji koła fonicznego czy ustawień samoadaptacyjnych są bardzo specyficzne i obstawiam, że nie znajdziesz ich w innym sofcie niż tym, który jest specjalizowany pod Fiat'a Nie lubię pisać takich stwierdzeń, ale... nie wiem, czy przypadkiem w tej sytuacji tylko ASO Można by jeszcze zadać wprost pytanie do twórców MES'a, ale... żeby żądać jakiegokolwiek supportu, trza mieć "oficjalną" licencję na program

Mwas dzięki za odpowiedź. Poszukam na zagranicznych forach może coś znajdę. Wyślę też maila do MES'a może odpowiedzą bez pytania o licencję :D