LINEA KLUB POLSKA

masz cierpliwość - ja bym odpuścił i czekał na zonka

Regulator ciśnienia oparów - tak jakoś się to fachowo to nazywa. Znaczy się, że działa. Cykanie to otwieranie i zamykanie fazy

Myślę o tym, tylko że nikt tego w T-Jet jeszcze nie znalazł 3 węże z baku, wszytkie czarne o tej samej średnicy, nikną pod kolektorem.

Wiem, że to nie te czasy ale w SEICENTO to ustrojstwo było w rejonie lewego błotnika, a dokładnie pod nim.

Tam jest filtr węglowy, czy zawór też? Co gorsze, zasłoniłem to nadkolem. Muszę sprawdzić czy wchodzą tam jakieś kable, oraz poczytać elearn.

-- 10 paź 2014, o 17:21 --

Znalazłem, jest pod kolektorem. Jeśli rozłączę wtyczkę wypluję błąd. Czy gdy wepnę z powrotem błąd zniknie czy będę musiał kasować?

Ale masz cierpliwość Plus dla Ciebie, że zabrałeś się za to bo jak widzisz mi wywala błędy ale tylko od czasu do czasu sprawdzam czy to nie coś innego i olewam. Jak sobie pomyślę o grzebaniu tam to mi się odechciewa

Raczej kasować trzeba będzie. I masz browca za wytrwałość

Tylko za co te piwa? Jeszcze nie zlokalizowałem przyczyn cykania.

Ale rozkminiłeś lokalizację

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Tylko za co te piwa?

Czasami stawia się "na zachętę"

A masz i ode mnie !
Na pewno znajdziesz przyczynę(-y) cykania.

Wysłane z ...... .

Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że my takie odgłosy słyszymy - i one występują naprawdę. Natomiast poprosić kogoś o pomoc (nie mówię o ASO, tam to norma) to ni stąd ni zowąd wszyscy głuchną i jedyną odpowiedzią na jaką ich stać to .... zrób głośniej radio.

smak56 pisze:Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że my takie odgłosy słyszymy - i one występują naprawdę. Natomiast poprosić kogoś o pomoc (nie mówię o ASO, tam to norma) to ni stąd ni zowąd wszyscy głuchną i jedyną odpowiedzią na jaką ich stać to .... zrób głośniej radio.

Skąd ja to znam
Mnie też coś terkoce, a nikt nie słyszy

Kuzynie też mam to cykanie, może nie takie głośne ale jest. Jest to od dawna przy tych obrotach ok 2000 i nic się nie dzieje więc dawno olałem ciepłym moczem

ja akurat ten klank słyszałem na żywo i jest on dosyć niepokojący,jakby zawory miały wyskoczyć,może to błachostka ale ja osobiście też bym się przejoł,łączę się w żalu z kuzynem i życze mu szybkiego rozwiązania problemu po jak najmniejszych kosztach