Strona 2 z 4
: 01 lut 2011, 17:58
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Możesz też na całą noc zostawić auto włączone.
: 01 lut 2011, 18:28
autor: Rafcio
Coval pisze:Możesz też na całą noc zostawić auto włączone.
Oczywiście na światłach

: 01 lut 2011, 19:05
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
rafcio082 pisze:Coval pisze:Możesz też na całą noc zostawić auto włączone.
Oczywiście na światłach

Oczywiście

: 01 lut 2011, 19:13
autor: bodzioc
Coval pisze:rafcio082 pisze:Coval pisze:Możesz też na całą noc zostawić auto włączone.
Oczywiście na światłach

Oczywiście

Najlepiej na drogowych

: 01 lut 2011, 19:23
autor: Tomek
W Pandzie miałem problem z parującymi reflektorami.
Serwis uszczelniał, ale nic to nie dało, potem wymienił obie lampy, ale po jakimś czasie problem wrócił.
Gwarancja się skończyła, i zostałem sobie z takimi światłami.
Nie chciało mi się już z tym użerać, i po prostu co jakiś czas osuszałem sobie światełka suszarką do włosów
Letnią porą problem parowania był prawie niezauważalny, a nasilał się w okresie jesienno zimowym.
Mechanicy w różny sposób podchodzą do problemu.
Jedni próbują za wszelką cenę uszczelniać lampy, inni natomiast uważają że lampy wcale nie powinny być szczelne, a parowanie występuje przy niedrożnych odpowietrznikach.
Ja napiszę jeszcze co ja robiłem jak było już sporo zaparowane a nie chciało mi się suszyć suszarką:
Gdy nie było chlapy na ulicach, jak robiłem jakąś traskę, to zdejmowałem tylne zaślepki z lamp i wyruszałem w drogę. Po kilkudziesięciu kilometrach lampy były suchutkie.
Na szczęście w Linei nie mam tego problemu, bo nie ukrywam że jest to dość upierdliwe.
: 01 lut 2011, 23:24
autor: biker-28
a to umnie lepszy numer wymyslili zrobili dziurki w tych zaslepkach i powiedzieli ze to fiat im kazał po wizycie zaczeły oby dwie parowac wiec oddałem samochud do serwisu tam znowu numer kontrola na wszystkie sposoby i wmawianie ze po kontroli nic nie stwierdzili to ze za karzdym razem robiłem i dawałem in zdjecia to mi powiedzieli ze to oni musza u siebie stwierdzic ze paruja czs oczekiwania po długiej wojnie dwa tygodnie teraz zaczynam wojne w sprawie elektrozawou pochłaniacza par paliwa twierdza ze to rzecz normalna i tak ma byc głośna praca w piatek ide z ta sprawa troszke wyżej jak nie to zawsze sprawa moze sie oprzec o TVN TURBO
Tacy sa serwisanci GANINEX PSZCZYNA CZARNA LISTA
: 03 lut 2011, 6:37
autor: jay_21
biker-28, jak emocje opadną to polecam słownik ORTOGRAFICZNY!
: 03 lut 2011, 10:22
autor: biker-28
Ha ha ha bardzo śmieszne panie polonisto
: 03 lut 2011, 10:37
autor: Q
biker-28 pisze:(...)wiec oddałem samochud do serwisu tam znowu numer kontrola na wszystkie sposoby i wmawianie ze po kontroli nic nie stwierdzili to ze za karzdym razem robiłem (...)
nie ma w tym nic śmiesznego..
Można nie pisać z "ogonkami", literówki też każdemu mogą się zdarzyć, ale na Twoim miejscu zainstalowałbym sobie wtyczkę w przeglądarce do sprawdzania pisowni, lub kliknąłbym "Sprawdź pisownię" przed wysłaniem postu (funkcja na forum wprowadzona przez Ślimaka)..
: 03 lut 2011, 19:27
autor: jay_21
biker-28, nie zamierzam z nikogo się śmiać, raczej chciałem grzecznie zwrócić uwagę. Rozumiem, ktoś może być dysortografem, czy dyslektykiem ale ślimak dodał opcję sprawdzania pisowni na forum więc można z tego skorzystać.
: 03 lut 2011, 23:22
autor: biker-28
ciekawe jak by ci to wyszło pisanie na noki e72 co ma tak małe przyciski
: 03 lut 2011, 23:37
autor: cichy
biker-28 pisze:ciekawe jak by ci to wyszło pisanie na noki e72 co ma tak małe przyciski
zdarza mi się czasami pisać z LG-ka GT540 i mam ten ból że nie mam możliwości napisać np: ę, ą, ł tylko samo e, a, l i jakiej bym nie używał przeglądarki w telefonie nawet opera mini a SMSy już normalnie
: 02 mar 2011, 12:43
autor: Tomek
No i wczoraj zauważyłem delikatne zaparowanie w przedniej lewej lampie.
Tak się zastanawiam czy warunki atmosferyczne faktycznie mogą mieć wpływ na to zjawisko.
Dość zimne noce, a potem nawet pogodny dzień.
W nocy Lina cała pokryta jest szronem, a z nastaniem ranka wali na nią mocne słońce, i to akurat na lewą stronę, bo tak jest zaparkowana.
Zaparowanie nie było duże, więc doszedłem do wniosku że nie ma co z tego robić wielkiego halo, natomiast dzisiaj wyszedłem z psem na spacer, i okazało się że po zaparowaniu nie został żaden ślad.
Lampa idealnie przeźroczysta, i w żadnym zakamarku brak jakichkolwiek skroplin.
A i jeszcze dodam że nie jeździłem nigdzie od wczoraj, więc światła nie były włączane.
No i teraz co Wy o tym sądzicie..
Czy to faktycznie warunki pogodowe, czy to początek końca tej lampy??
: 02 mar 2011, 12:57
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
W lampie są odpowietrzniki w postaci kwadratowych korków. Pod korkiem jest kawałek gąbki. Ale nie w tym rzecz. Z upływem czasu te korki czasem same się wsuwają. Wystarczy go wepchnąć głębiej i obserwować co dalej. Są 4 korki z tym że 2 w skrajnych rogach i bardzo trudno się do nich dostać.
: 02 mar 2011, 18:51
autor: Rafcio
Tomek, na razie u siebie nie zauważyłem zaparowania