LINEA KLUB POLSKA

Używam Yanosika i nie raz uratował mi tyłek nie tylko przed radarami ale i poprowadził alternatywną drogą ponieważ na trasie ktoś zgłosił wypadek. Od miesiąca testuję Waze i jak dla mnie fajne, połączone z czymś w rodzaju chata, widać w pobliżu zarejestrowanych użytkowników, jeśli chodzi o navi to nie narzekam, aplikacja darmowa.

Tara78 pisze:Od miesiąca testuję Waze

A co to jest
Yanosika używa trochę za mało osób, dlatego czasem nie ma kto zdjąć ostrzeżenia zwłaszcza o suszarkach. Ale i tak go używam.

Waze używam od 11 mies. używam rzadko bo bierze mi dużo pakietu danych.
Aplikacja na androida:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.waze" onclick="window.open(this.href);return false;

Zainstalowanie aplikacji Yanosik spowodował fakt braku CB w Linie, a do radyjka byłem bardzo przyzwyczajony (było i jest w drugim czyli w tym pierwszym aucie) i przy najbliższej okazji i tak w Linie CB się pojawi, choć nie wiem jeszcze jaką antenę wybrać i jakie radyjko ale to mały pikuś - coś się stworzy.
A wracając do magicznej aplikacji Yanosik, używam ją od około trzech tygodni - trochę się już przejechało km i oceniam ją jako dobrą aplikację. Oczywiście można narzekać na reklamy, na fałszywe alarmy itp. ale przynajmniej dobrze informuje o fotoradarach stacjonarnych a to dla mnie duży plus bo nie zawsze dostrzeże się dziwny niebieski znak D 51 ;) i błysk z lampy w godzinach wieczornych jest niemiły dla oczu. Uważam, że gdyby więcej ludzi korzystało ze wspomnianej aplikacji na pewno byłoby lepiej, a jak mi się wyświetla, że w danym momencie korzysta zaledwie 44 tyś. użytkowników no to nie jest zbyt dużo, więc jak większość takich aplikacji służy tylko do wspomagania się i uważam że jak na razie radia CB to nie przebije.
Nawet w poprzednim tygodniku Motor zrobili test trzech systemów ostrzegania: CB, Yanosik i Coyote. Testowano je na trasie z Warszawy do Radomia.
Wygrał Yanosik tylko przez to, że pokazuje informacje o fotoradarach stacjonarnych, ale najlepsza wiadomość jest taka, że CB nie wskazało fałszywie żadnego ostrzeżenia, natomiast Yanosik wskazał fałszywie aż trzy.
Jeszcze sporo wody upłynie w Wiśle i Odrze zanim aplikacje na smartfony wyprą CB z rynku, o ile w ogóle się tak stanie.

Akurat na CB nie trafili na fałszywe, ale ja już słyszałem kilka opowieści o tym jak służby radarowe same przez CB twierdziły, że można spokojnie pędzić. Pewnie normę robili.
Niestety sam się przyczyniam do gorszej aktualizacji yanosika, bo telefon wala się na siedzeniu pasażera i niewygodnie mi sięgać do niego i wciskać te przyciski. Na minus: nie rozpoznaje w jakim kierunku jazdy zagrożenie, traffic też nie rozróżnia kierunku jazdy ani skrętów. Często korek jest tylko w jedną stronę albo tylko dla skręcających w lewo i yanosikowi wychodzi całkiem przejezdna trasa pomimo korka.

tu masz rację. u mnie na wsi nawet znam koleżkę którego tak wkręcili. poza tym po sieci krążył filmik jak nieoznakowany radiowóz ITD zakłucał odbiór CB

I za to powinni zostać ukarani, bo to nielegalne! CB - Citizen Band (pasmo obywatelskie), żadna mundurówka nie powinna na dobrą sprawę używać CB radia, a tym bardziej go zagłuszać, czy podawać komunikaty wprowadzające w błąd użytkowników!

zeby odswiezyc temat - jezdze na Yanosiku od kilku miesiecy i przejechalem na nim juz ponad 6tys. km .. staram sie byc aktywnym uzytkownikiem wiec nie tylko slucham co sie dzieje, ale sam wysylam rowniez zgloszenia ...
fajnie ze appka jest dalej rozwijana i pojawiaja sie w niej nowe funkcje (np. autostop) - brakuje mi w niej mozliwosci nagrywana trasy ... wtedy bylaby juz kompletnym softem do wszystkiego na drodze

a co do odniesienia do CB radia - mysle ze Yanosik jest lepszy bo nie trzeba samodzielnie pamietac o niebezpieczenstwie tylko w odpowiedniej chwili zostanie wyswietlone przypomnienie ... to duza zaleta jak czlowiek podczas jazdy ma duzo na glowie - a wtedy przeciez najlatwiej o ciezka noge ;)

mozna narzekac na ilosc zgloszen na bocznych drogach bo jest ich malo, ale na glownych praktycznie niz nie uchodzi uzytkownikom ;)

Phyt0n pisze: fajnie ze appka jest dalej rozwijana i pojawiaja sie w niej nowe funkcje (np. autostop) - brakuje mi w niej mozliwosci nagrywana trasy ... wtedy bylaby juz kompletnym softem do wszystkiego na drodze

a co do odniesienia do CB radia - mysle ze Yanosik jest lepszy bo nie trzeba samodzielnie pamietac o niebezpieczenstwie tylko w odpowiedniej chwili zostanie wyswietlone przypomnienie ... to duza zaleta jak czlowiek podczas jazdy ma duzo na glowie - a wtedy przeciez najlatwiej o ciezka noge ;)

mozna narzekac na ilosc zgloszen na bocznych drogach bo jest ich malo, ale na glownych praktycznie niz nie uchodzi uzytkownikom ;)

Zgadzam się z wypowiedzią, popieram

Mi brakuje numerów ulic i sensowniejszego wyliczania czasu pozostałego do celu i ... jednak automapa zdecydowanie wygrywa jako nawigacja. Omijanie korków po Warszawie chyba lepiej pokazuje google. Natomiast jako ostrzegacz yanosik jest najaktualniejszy.

Rincewind: nie ma problemu zeby uzywac jednoczesnie i Yanosika (ostrzeganie live) i Automapy (nawigacja, ale warto wylaczyc ostrzeganie) ...

niedawno jechalem na takim triple-combo:
- Daily Roads Voyager (nagrywanie video)
- Yanosik (ostrzeganie live)
- Automapa (nawigowanie ale nie wylaczylem jej ostrzezen - czesto byl dubel z yanosikiem)
taki zestaw dawal rade na 1-rdzeniowym procesorze i 512MB ram pod androidem ;)

Mam szwagra w policji. Opowiadał mi, że często na kontrolach drogowych jeden z policjantów "suszy" a drugi siedzi w radiowozie ze smartfonem i kasuje w Yanosiku zgłoszenia, zaraz gdy tylko ktoś ich wskaże na mapie. :-(

Heh, no w ciemie bici nie są i ze smartfonów też potrafią korzystać Dlatego nie ma to jak CB

Wysłane z Galaxiaka

CB radio też nie jest za trudne w obsłudze. Kiedyś czytałem TEN artykuł pt. Czy Policja celowo oszukuje kierowców przez CB radio?

Strzelba pisze:Mam szwagra w policji. Opowiadał mi, że często na kontrolach drogowych jeden z policjantów "suszy" a drugi siedzi w radiowozie ze smartfonem i kasuje w Yanosiku zgłoszenia, zaraz gdy tylko ktoś ich wskaże na mapie. :-(

Tylko ze to chyba tak nie działa. Przeciez to nie wisi w powietrzu tylko idzie na serwery. Nawet po zgloszonej kontroli w programie caly czas pojawia sie informacja zanim w końcu zniknie. Chyba ze się mylę, ale przyklad z niedzieli. W jedna strone do Radomia suszyli i był komunikat, wracałem po 2 godzinach. Policji nie było ale komunikat jeszcze straszył. Nie wierzę że na drodze krajowej przy takim ruchu kierowcy nie minusowali kontroli.