Strona 2 z 5

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 14 sty 2014, 17:53
autor: mpsfc
Ciekawe jak szybko zacznie znów ciec, tydzień, dwa? :zlośnik

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 11 kwie 2014, 11:22
autor: helletic
Właśnie napisał do mnie użytkownik Linei z Węgier. Ma problem z wybierakiem (co za nowość :zlośnik ). I teraz tak: on podaje, że miał użyty uszczelniacz wybieraka o nr Eper 55240149, a ja wstawiłem uszczelniacz o nr Eper 55250937. Szukam, szukam i żadnych różnic się doszukać nie mogę. O co kaman, żeby mu sensownie odpisać?

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 11 kwie 2014, 12:39
autor: mwas
Jarek, bo ten element który on podał był kiedyś używany, został zamieniony na nowy (ten, który Ty masz :luzak) w dniu 20.03.2013 więc de facto to ten sam element :ink

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 11 kwie 2014, 12:49
autor: helletic
Okejos, dzięki za odpowiedź ( tak przypuszczałem, ale wolałem się spytać :pivo )

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 11 kwie 2014, 14:23
autor: smak56
To Ty Jarek szprechasz po węgiersku? :pomysli :ryczy

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 12 kwie 2014, 1:44
autor: helletic
Dogadałem się z nim w "uniwersalnym" języku, czyli po angielsku :)! Słabo widzę naszą wymianę zdań w jego ojczystym języku :ryczy

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 14 kwie 2014, 10:56
autor: emmer
napisz mu Polak - Węgier dwa bratanki........ :) napewno skuma

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 14 kwie 2014, 15:53
autor: helletic
On czyta nasze forum, więc na bank to przeczyta :zlośnik

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 27 gru 2014, 21:56
autor: mwas
Niech to kur... jasna strzeli... Zabrałem się za wybierak. Wszystko szło prawie dobrze (oprócz urwanej śruby, która trzyma akumulator, tak sucz skorodowała). Zabezpieczyłem wysprzęglik, żeby się nie zapowietrzył, pozdejmowałem linki od biegów, poodkręcałem wszystkie śruby, już prawie miałem go w ręku, już "witałem się z gąską" a tu... ch... wielki !! Tak się sukinkot zapiekł, że nie byłem w żaden sposób w stanie go oderwać od korpusu skrzyni ! Próbowałem różnych sposobów - podważyć, obstukać, pogmerać śrubokrętem - NIC !! Niestety, to mnie zmusiło do kapitulacji :smutny A na koniec, żeby oczywiście nie było aż tak zabawnie, przez własną głupotę - zapowietrzyłem sobie sprzęgło... :lacha Ileż się nakombinowałem, żeby je odpowietrzyć... ehhh Przynajmniej dodatkowe doświadczenie za mną - już wiem jak odpowietrzyć sprzęgło :lacha Tak czy inaczej coś czuję, że czeka mnie wizyta w warsztacie, bo sam raczej nie dam rady tego zrobić, no chyba że ktoś z was drodzy klubowicze ma jakiś dobry sposób na to, żeby oderwać to tatałajstwo od skrzyni ? Zaznaczam, że jak próbowałem, to widziałem, że rusza się wszystko w komorze silnika - w sensie silnik, skrzynia i wszystko co osadzone na nich :lacha

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 27 gru 2014, 23:29
autor: helletic
Recenzja telefoniczna brzmiała znacznie bardziej dramatycznie :ryczy :ryczy :ryczy
Maciej, jesteśmy z Tobą, łączymy się w bólu :pivo :pivo :pivo :ryczy :ryczy :ryczy :ryczy :ryczy

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 30 gru 2014, 12:51
autor: emmer
no to kiszka. nie można go czymś zalać żeby puściło? (bez skojarzeń :))

no i opowiadaj o tym odpowietrzaniu sprzęgła

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 01 sty 2015, 19:28
autor: mwas
30 grudnia byłem z tym w ASO. Zapłaciłem 95 zł za robotę plus ok 20 zł za części - oring i kołek. Nie mam pojęcia jak mechanik to zrobił, ale szarpnął ze 2 razy z jednej i z drugiej strony i wybierak bezproblemowo zlazł ! Może sekret tkwi w tym, że silnik był rozgrzany... nie mam pojęcia :oj Zalać go nie bardzo jest jak, bo co tam nie wlejesz to zaraz ścieknie.
Odnośnie odpowietrzenia sprzęgła, na korpusie skrzyni obok wybieraka jest wysprzęglik. Na jego górze wystaje odpowietrznik z założonym gumowym kapturkiem. Trzeba ściągnąć kapturek i na jego miejsce założyć wężyk, którego drugą końcówkę wprowadzić do zbiorniczka z płynem hamulcowym. Odpowietrznik przekręcamy palcami i przy otwartym wciskamy pedał sprzęgła. W tym momencie płyn powinien zostać wpompowany do wężyka a pedał wpadnie w podłogę. Zamykamy odpowietrznik (przekręcamy go w drugą stronę palcami) i ręką wyciągamy pedał sprzęgła z podłogi. Odkręcamy odpowietrznik i wciskamy pedał sprzęgła, zamykamy odpowietrznik i wyciągamy pedał z podłogi i tak w kółko. Najlepiej jest to robić w dwie osoby, jedna manewruje odpowietrznikiem a druga pedałem sprzęgła, wtedy idzie dużo szybciej i sprawniej. Teoretycznie czynność "pompowania" wykonujemy aż wszystkie pęcherzyki powietrza wylecą ale ciężko to wyczuć, więc pompujemy tak trochę i po jakimś czasie przy zamkniętym odpowietrzniku sprawdzamy, czy pedał sprzęgła ma swoją twardość. Twardość powinien uzyskać po kilku wciśnięciach pedału sprzęgła. Poprawnie odpowietrzone sprzęgło można sprawdzić poprzez wrzucenie wstecznego biegu na uruchomionym silniku, wsteczny musi wejść bez zgrzytu. Mi np. za pierwszym razem nie odpowietrzyło się poprawnie i wsteczny przy próbie włączenia zgrzytał niemiłosiernie, tylko że sprawdzenie na uruchomionym silniku może być dość problematyczne, bo aby mieć wygodny dostęp do odpowietrznika trzeba niestety wyjąć akumulator i odkręcić jego podstawkę, a jak wiadomo bez akumulatora nie odpalimy auta :ink

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 06 mar 2015, 13:14
autor: tojamarko
A jaki potem klej do uszczelnienia tego wybieraka użyć?

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 06 mar 2015, 13:22
autor: mwas
Coś wysokotemperaturo i olejoodpornego :ink Ja kupiłem taki czerwony w tubie jak silikon, ale i tak go nie użyłem, bo w wyniku robił to warsztat :) Chyba SOUDALa, na opakowaniu info, że odporny na oleje, benzyny itp oraz wytrzymuje temperatury do iluś tam stopni, nie pamiętam dokładnie, mogę sprawdzić później, jak będę w domu.

Re: Wyciek z wybieraka, wymiana uszczelki wybieraka

: 06 mar 2015, 13:27
autor: tojamarko
Oki dzięki lecę do sklepu