LINEA KLUB POLSKA

ENDRIU, myślę, że tutaj raczej chodzi o chęć nadrobienia przez bank wyniku finansowego Takie wysłanie pisma do klienta, to czysta dodatkowa kasa dla banku, a niestety mają podstawę a raczej argument do tego, aby wysyłać takie pisma do klientów Takie oto praktyki pod koniec roku

Myślałem że mnie to nie dotyczy. Przez 7 lat spłacałem samochody w FBP, najpierw pandę teraz lineę i nigdy nic nie wysyłałem a tu nagle bach... upomnienie z banku o niewysłanej kopii polisy AC i oczywiście portfel lżejszy o 30 zeta. Odpowiedź pani z banku: "nie wysłał pan to musi pan zapłacić, a jak pan chce to możemy pana obciążyć też za poprzednie 7 lat".
W umowie jest napisane że się zobowiązuję:
b)do przedkładania w Banku lub u Sprzedawcy dowodów wpłaty kolejnych rat składki pełnego ubezp. AC
Więc jeśli opłacam AC w Benefii u dilera, a przyjmującym wpłatę za ubezpieczenie i agentem ubezpieczeniowym zarazem jest ta sama osoba co sprzedawała mi samochód to co jeszcze mam zrobić?
Dodam że pismo z banku napisane było 05.02.2013, wysłane 07.02.2013., do mnie doszło 11.02.2013 bo był weekend, a termin złożenia kopii polisy do 11.02.2013.
Na szczęście pani od ubezpieczenia jest na zwolnieniu ale ja chętnie poczekam!
Jak to ktoś słusznie zauważył legalny sposób banku na okradanie klienta!
Żeby jeszcze tak chętnie obniżali oprocentowanie kredytu jak je podwyższają!

Mnie trafili z tym AC pod koniec roku i następną polisę wykupię idealnie do 3. września 2014 r. i ani grama więcej (tego dnia mija cesja banku na Linę). Oczywiście nigdy więcej nic nie kupię na raty z FBP, bo se kpiny z ludzi robią! Rozumiem, jak bym w kulki leciał ze spłatą kredytu, ale nawet jednej raty choćby o dzień nie opóźniłem.

He he! No mi przez 7lat udalo się spóźnić 1 (jeden) dzień ze spłatą raty. Dobrze że nie wypowiedzieli mi umowy kredytowej, bo tak też mogą zrobić. Ale nie obylo się bez informacji do BIKu. Banda faszystów!

afrodeezyack pisze:"nie wysłał pan to musi pan zapłacić, a jak pan chce to możemy pana obciążyć też za poprzednie 7 lat".

Takie stwierdzenie z ust pracownika banku jest już jawnym chamstwem i dowodem na brak kultury, zarówno ze strony tej osoby jak i całego banku, w którym ta osoba pracuje. Swoją drogą niech próbują Cię obciążyć za cąłe 7 lat... ja im życzę powodzenia.

afrodeezyack pisze:W umowie jest napisane że się zobowiązuję:
b)do przedkładania w Banku lub u Sprzedawcy dowodów wpłaty kolejnych rat składki pełnego ubezp. AC
Więc jeśli opłacam AC w Benefii u dilera, a przyjmującym wpłatę za ubezpieczenie i agentem ubezpieczeniowym zarazem jest ta sama osoba co sprzedawała mi samochód to co jeszcze mam zrobić?

afrodeezyack, bierz umowę pod pachę, pismo, które dostałeś z banku oraz ostatnią polisę i grzej z tym wszystkim do dilera, u którego kupowałeś auto i u którego zawsze załatwiasz wysztskie formalności. Pokaż im to i zapytaj się, jakie jest ich stanowisko w tej sprawie, bo wg. Ciebie wywiązałeś się z umowy z bankiem. Niech Ci teraz zwrócą koszt pisma, jaki nałożył na Ciebie złodziejski bank oraz, niech dodatkowo oni poinformują bank o tym, że polisa AC wraz z cesją została u nich wykupiona. Co za paranoja z tym bankiem ! Spłacałem kupę czasu u nich kredyt, polisy zawsze wykupywałem w ASO, gdzie kupoiłem auto i nigdy nie dostałem nic z banku. Ale widzę, że takie praktyki uskuteczniają dopiero od bardzo niedawna, ja zakończyłem z nimi współpracę jakiś rok temu i rozstanie również nie było zbyt miłe - za pismo stwierdzające, ile mam jeszcze do spłaty musiałem im zabulić 50 zł a potem się jeszcze okazało, że pisma mi nie wystawili bo... gdzieś im wcięło moje żądanie wystawienia takiego pisma wraz z potwierdzeniem wpłaty haraczu 50 zł Musiałem się dodatkowo upominać itd... ogólnie straszny bajzel mają w tym banku. Pracuję w tej branży i powiem Wam, że w "normalnych" bankach tego typu praktyki są nie do pomyślenia !

Dokładnie mwas! To jak oni rozmawiają z nami, kredytobiorcami, zakrawa o kpinę! Coś w stylu "i tak cię mamy, to możemy z tobą postępować jak chcemy". Oglądając filmy typu "Miś", "Alternatywy 4" itp. gdzie szary obywatel chciał coś załatwić u "towarzysza u władzy" np. u Anioła z Alternatyw, to rozmowy wyglądają wręcz identycznie! W sensie podejście bank - kredytobiorca. Pierwszy raz się z takim czymś spotkałem. W NORMALNYCH bankach typu PKO BP, traktują człowieka z kulturą do końca "współpracy".

Odwiedziłem dziś mojego sprzedawcę i agenta ubezpieczeniowego zarazem. Przedstawiłem mu moje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji a on mi na to że bank postąpił właściwie wysyłając mi takowe pismo i ma prawo wymagać ode mnie kopii polisy a tym bardziej 30 zeta za upomnienie. Pokazałem mu zapis w regulaminie kredytu który wyraźnie stanowi o tym że odcinek opłaconego AC muszę złożyć w banku lub u sprzedawcy. Mina wtedy mu zrzedła i zaczął mi tłumaczyć że był chory, że mógł zapomnieć a tak w ogóle to informacja do banku idzie automatycznie po ubezpieczeniu auta i przecież mogło coś nawalić itp... Wtedy ja tłumaczę panu że jest takie coś jak LKP i że my tam sobie piszemy różne rzeczy i nie tylko jemu przytrafiło się zachorować, zapomnieć i takie tam inne bajki. Wtedy panu skończyły się argumenty, zwinął mój regulamin i wezwanie do zapłaty i poleciał do prezesa salonu. Ten chyba też nie za wiele wiedział na ten temat, bo kazał mi poczekać do przyszłego tygodnia kiedy to ma przyjechać "po kolędzie" dyrektor regionalny i przedstawią mu ten temat. Z niecierpliwością czekam na odzew z ich strony.
Oczywiście na nic nie liczę bo przecież wiadomo, że wina nigdy nie leży po ich stronie ale zamierzam udać się do Rzecznika Praw Konsumenta żeby ktoś bezstronny wyjaśnił mi tą sytuację. Tu nie chodzi o te zasr... 30 zeta ale o sam fakt postępowania z klientem. Dla mnie 30zł to jedna flaszka mniej przy jakiejś imprezie więc nie zbiednieję ale nie ja jeden mam kredyt w tym banku i dlaczego bank w dobie kryzysu (i obniżania stóp procentowych) ma się bogacić kosztem utrzciwych ludzi.
Amen.

Na pocieszenie . Nie jesteś pierwszy ani ostatni któremu bank albo ubezpieczyciel podnoszą ciśnienie . Strzel browarka na uspokojenie i twardo walcz o swoje bo "oni " słusznie czy nie słusznie ale zawsze wyciągają łapy po nasze pieniądze .

afrodeezyack, cieszę się, że postąpiłeś tak, jak Ci poradziłem Tym bardziej również czekam na dalszy rowój sytuacji, bo jestem bardzo ciekawy co z tego wyniknie Ale mina gościa w salonie na widok punktu w regulaminie musiał być bezcenny
Trzymam kciuki za pozytywne rowiązanie ! Mam nadzieję, że ktoś tam pójdzie po rozum do głowy i nie będzie musiało się kończyć na rzeczniku

afrodeezyack bardzo podoba mi się Twoja postawa

afrodeezyack - bardzo dobrze że tam poszedłeś i załatwiłeś w ten sposób (hehe - mina kolesia musiała być świetna :D).
Wydaje mi się że anulują Ci te 30 PLN (fakt kasa żadna, więcej nerwów i biegania do agenta): ja mam kredyt budowlany w innym banku i im czasem zdarza sie przesłać mi upomnienie za brak przedstawienia ubezpieczneia nieruchomości i ściągnąć 20 PLN za wysłanie. Pierwszy raz się zagotowałem, ale teraz nie ruszam nawet tyłka tylko wysyłam potweirdzenie zapłaty w PDF i za jakiś czas piszą przeprosiny i 20 PLN wraca do mnie.

Po prostu taki bur...bałagan wszędzie mają.

Potwierdzenie oczywiście za każdym razem wysyłałem w terminie.

karollino - ale co się dziwisz? takie procedury, a ty nie dopilnowałeś. teraz za wszystko się w bankach płaci.

Dokładnie, ja już w zeszłym roku dałem wpisać cesję na bank bo mi z Getin Banku zeszłym razem du.e truli i za wydanie zgody na wypłatę odszkodowania ściągnęli sobie z należnego mi odszkodowania 50zł i tyle musiałem dopłacić przy odbiorze liny z serwisu. No ale co zrobić banki teraz za wszystko kasują

emmer pisze:karollino - ale co się dziwisz? takie procedury, a ty nie dopilnowałeś. teraz za wszystko się w bankach płaci.

Ups - nie dopisałem istotnej rzeczy (a to zupełnie zmienia moją wypowiedź - już edytowałem swoją wypowiedź). Potwierdzenie oczywiście wysłane na czas. Mimo to list miłosny z banku znajdowałem w skrzynce.

no to zmienia postać rzeczy