Strona 2 z 3

: 19 lip 2012, 23:33
autor: sylwek
krakus02 pisze:...a co do wyjazdu nad polskie morze to wszystko zależy od odpowiedniego nastawienia, bo wszyscy wiemy, że Bałtyk jest zimny, że pogoda to loteria, ale tam się jedzie słuchać szumu fal i spacerować po pięknych plażach :)
A dla lubiących aktywny wypoczynek mamy świetne trasy rowerowe wzdłuż wybrzeża :)
W sierpniu też jedziemy (z rowerkami oczywiście) i znowu się trochę pokręci...
Chociaż patrząc na piękne fotki na samą wodę (czy rafy) to nie ma porównania.

: 20 lip 2012, 14:27
autor: emmer
trochę przesadzacie. ja już 6 lat z rzedu bylem nad bałtykiem i nie miałem ani jednegio dnia pochmurnego. wiem mam farta, ale nie porównujmy skrajności

: 20 lip 2012, 14:59
autor: mwas
emmer, musisz częściej tu do nas przyjeżdżać, bo jak na razie pogodę to mógłbym nazwać jako "lipcopad" :luzak

: 20 lip 2012, 15:31
autor: helletic
emmer, daj cynka jak będziesz jechał nad Bałtyk w przyszłym roku, to też tak się wybiorę :ryczy , bo ja znowuż to mam 3 lata z rzędu pecha co do pogody :zły

: 23 lip 2012, 9:57
autor: SZAMAN
Alvaro mogę ci z czystym sumieniem polecić hotel o którym pisałem i nie zawiedziesz się,gwarantuję.jesli chcesz wiecej szczegółów to chętnie udzielę informacji. Pozdrawiam

: 23 lip 2012, 11:28
autor: kylo
Na przełomie czerwca i lipca byłem z rodzinką w Hurghadzie (hotel Stella Makadi Gardens w użyciu od 2011). Ciepło, miło, woda w morzu gorąca (dzieciaki zaopatrzyłem w buty do wody sobie niestety nie kupiliśmy, a warto), jedzenie dobre. I tu się narażę, w hotelu było mało rodaków, więc był spokój. Poza tym hotel raczej dla rodzin z dziećmi.
Jeśli nam przyjdzie do głowy następny wyjazd do Egiptu to w chłodniejsze miesiące i z nastawieniem na zwiedzanie (zwiedzanie w 40 stopniowym upale z 5 i 8 latkiem to niepotrzebne ryzyko).
W porównaniu z zeszłorocznym wyjazdem do Turcji, to 1 : 0 dla Turcji.

: 23 lip 2012, 15:40
autor: SZAMAN
tez byłem w Turcji w Side.Do odpoczynku i zwiedzania( Kapadocja) niezła.Egipt niestety mnie przyciąga swoimi zabytkami ,które juz chyba wszystkie zwiedziłem( nie wymienię ,bo zajmie duzo miejsca).Nie wspominając oczywiście o pięknych rafach.W tym roku miałem jednak małego stracha sam snurkując( towarzystwo kogoś z boku mile widziane ,bo jest jakaś większa pewność i raźniej sie pływa.Kiedy filmowałem klif rafowy z dna wypłynęła ryba ,która była czterokrotnie większa od tych największych ,które nagrywałem , podpłynęła w moja stronę z wielkimi gałami, a cała w kolorze ciemnym z żółtymi dużymi plamami.Przypominała mi beczkę 200- litrowa z ogonem.Spanikowałem i odpłynąłem ,ale częściowo mam ja w kadrze.Szukam co to za ryba,trochę podobna do nadymki olbrzymiej ,ale nie do końca.
tak więc przestroga dla innych lepiej z kimś wybierać się na takie eskapady.hihi

: 23 lip 2012, 20:04
autor: AKI
alvaro pisze:Ja jeszcze nie miałem okazji być w Egipcie. Jakie ośrodki byście polecili z czystym sumieniem?
Wszyscy polecają Sharm El Sheikh lub Hurghadę. Mówisz ze Marsa Alam najlepsza na rafę?
Z moich obserwacji mogę polecić hotel Alibaba Palace, troszkę starszy ale za to ma bardzo dużo bujnej zieleni, piękne ogrody, bardzo duży basen, hotel składa się z kompleksu 3 hoteli połączonych ze sobą z których można korzystać do woli, na terenie hotelu piaszczysta plaża o szerokości 700 metrów (lini brzegowej) nawet z małą rafą. Jeżeli ktoś lubi nocne rozrywki to polecam hotel SeaGull w centrum Hurghady w dzielnicy Sakkala. Gwarantuje niezapomniane nocne spacery po ulicach Sakkali, nie tylko tych głównych, spróbowania różnych przysmaków regionalnych, świeżutkich owoców lub soków z nich, shishy w kafejkach i obowiązkowego targowania się z egipskimi sprzedawcami i tu miłe zaskoczenie że język polski nie jest im wcale obcy nieźle nim władają. SeaGull Resort to najlepszy i największy hotel jeżeli chodzi o centrum Hurghady. Jeżeli chodzi o nurkowanie na rafach to w zależności z jakim Centrum Nurkowania się wybierzesz nie koniecznie musi być to wycieczka od rezydenta, jest tam dużo Polskich szkółek nurkowania i każda ma swoje rejony gdzie wypływają na rafy, nieraz są to już prawie wymarłe a innym razem piękne rafy prawie nie zniszczone, można również wybrać się na wycieczkę statkiem na wyspy Giftun i snurkowąć tam nad rafami, ale lepiej nurkować z akwalungiem ładniejsze widoki i niezapomniane przeżycia. Jeżeli chcesz wspaniałych raf to co słyszałem że są takie w rezerwacie Ras Mohamed National Park w Sharm el Sheikh. A jeżeli myślisz o zwiedzaniu to dopiero tu otwiera się temat Egiptu, jak to mówią być w Rzymie i nie widzieć... to to samo dotyczy się piramid w Gizie (Kair) ale prawdziwe rodzynki zabytków z ponad 4000lat zaczynają się w Luxorze: Zespół świątyń w Karnaku, Świątynia Hatszepsut, Dolina Króli, i wiele innych. Luxor zaliczyłem 2 razy i na pewno tam się jeszcze wybiorę, a co do Kairu to chętnie zwiedziłbym go jeszcze raz, ale prywatnie nie z wycieczki zorganizowanej przez rezydenta (zwiedzanie w galopie) tylko może teraz nie czas na samotne podróże po Egipcie.
Dla posiadających konto na NK parę fotek z egiptu
http://nk.pl/#profile/4981572/gallery#!q?album=2

: 24 lip 2012, 0:21
autor: kylo
AKI pisze:obowiązkowego targowania się z egipskimi sprzedawcami i tu miłe zaskoczenie że język polski nie jest im wcale obcy nieźle nim władają
Ja zauważyłem, że polski jest im nieobcy w zakresie "A Polonia. Jak się masz? Dobrze." A następnie chętnie przechodzą na rosyjski lub angielski. Chętniej na rosyjski, bo Rosjan jest bardzo dużo. Targować się można, nawet trzeba, ale są bardziej nachalni (a nawet agresywni) niż Turcy (okolice Bodrum).
Co do ośrodków - Hurghada to linia brzegowa obsadzona hotelami (morze - plaża - hotel - mur - droga - pustynia). Stan hoteli szybko się zmienia, to co było w jednym sezonie OK w następnym obniża loty, tak więc wybierając na podstawie samego katalogu można się naciąć (nam doradzały dziewczyny z biura podróży, które też jeżdżą i dość dobrze się orientują w temacie). Jeśli chodzi o zwiedzanie, to moja koleżanka polecała Tabę (przy granicy z Jordanią, Izraelem) blisko do Jerozolimy, Petry itd, niestety dość drogo.

Re: Egipt

: 27 gru 2012, 13:40
autor: emmer
więcej, więcej. wybieram się na początku lutego i jako całkowicie zielony przeglądam internetowe fora na temat egiptu. co możecie jeszcze dodac? na co zwrócić uwagę jadąc z dwoma brzdacami 5 i 7 lat? jak z choróbskami?

Re: Egipt

: 02 sty 2013, 11:38
autor: SZAMAN
witam.
Na ten rok wybrałem wczasy w Maroku ,w którym jeszcze nie byłem ,a myślę ,ze czeka mnie nowa porcja inspiracji.Wybrałem wczasy składane; tydzień w rozjazdach i zwiedzanie najpiękniejszych miast( Casablanca, Marrakesz,Fez,Rabat, Agadir) a drugi tydzień wypoczynek w Agadirze.No niestety nie będzie tam rafy ,ale sa super ciekawe bazary i mnóstwo do zwiedzania.
Dopiero to w lipcu ,ale juz zarezerwowałem lot ,bo teraz jest taniej.
Pozdrawiam

-- 2 sty 2013, o 11:45 --

Emmer jeśli mogę cie podratować informacjami o Egipcie to polecam Marsa Alam i hotel Oriental Bay.w hotelu tym bardzo dużą uwagę poświeca się dzieciom ,których jest tam sporo z rodzicami ,a polega to na tym ,że zarówno pod względem posiłków ,picia jak i czystości postawiono to na głowie ,by dzieci nie chorowały i nie słyszałem o żadnym takim przypadku jak byłem,a poza tym do hotelu nalezy plaza nad zatoczka .jak jest odpływ to woda z metr ucieka w morze i śmiało można w wodzie po kolana dojść do brzegu rafy nawet i dzieci malutkie tam widziałem.
jak co to pytaj na PW

Re: Egipt

: 11 sty 2013, 11:30
autor: alvaro
Też rozglądam się za ofertami do Egiptu, głównie do polecanego Marsa Alam ale widze ze tansze wycieczki to zazwyczaj z wylotem z Warszawy.

Re: Egipt

: 15 sty 2013, 9:47
autor: SZAMAN
witam
też latam z W-wy chociaż mieszkam w Łodzi.Zamawia się parking w pobliżu lotniska i dowożą do niego swoim busem , jeśli musisz dojechać autem( jeśli z Itaki to jest zniżka) za ok 100 zł za dwa tygodnie.Wracasz wskakujesz do samochodu i do domu.

Re: Egipt

: 16 sty 2013, 9:51
autor: emmer
w ziązku z tym że ferie mi podzielili i na dwa dni muszę wrócić do pracy Egipt się "spalił" - zostają polskie góry (już zaklepane). no cóż może za rok

Re: Egipt

: 16 sty 2013, 10:54
autor: alvaro
No tak, tylko ja mam trochę dalej do Wawy niż Ty z Łodzi ;)