Strona 2 z 7

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 10 sty 2013, 17:59
autor: afro
Tomek Sprawdź kable idące w gumowej przelotce między klapą a karoserią . Miałem to samo przekaźnik pykał ale silniczek nie działał . Okazało się że urwany był najgrubszy kabelek w tej wiązce w przelotce ( podatny na uszkodzenia przy otwieraniu/zamykaniu klapy) Być może u Ciebie też jest to samo .

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 10 sty 2013, 18:14
autor: Tomek
afro z grubsza sprawdzałem, ale zajrzę tam jeszcze raz :ok)

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 10 sty 2013, 21:50
autor: kk25
Na początek trzeba sprawdzić stan połączenia: kostka podłączeniowa - styki silniczka. Potem należy zmierzyć napięcie na stykach silniczka przy załączaniu otwiernia bagażnika. Po tych czynnościach i otrzymanych wynikach będziemy zastanawiać się dalej.

Jeśli do silniczka idzie więcej niż dwa przewody i słychać, że pyka jakiś przekaźnik, a silniczek nie działa, to może być tak, że jeden przewód niskoprądowy zasila przekaźnik, który dopiero po załączeniu doprowadza napięcie na silniczek ( może ten grubszy przewód o którym pisze afro, to właśnie przewód zasilający silniczek) Wtedy na nim zawsze powinno być 12 V.
Tomek, jak nic nie zdziałasz do soboty, to jeśli będzie tylko w miarę pogoda, luknę u siebie, jak to wygląda i działa.

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 18 sty 2013, 17:34
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
afro pisze:Tomek Sprawdź kable idące w gumowej przelotce między klapą a karoserią . Miałem to samo przekaźnik pykał ale silniczek nie działał . Okazało się że urwany był najgrubszy kabelek w tej wiązce w przelotce ( podatny na uszkodzenia przy otwieraniu/zamykaniu klapy) Być może u Ciebie też jest to samo .
Widocznie przeciera się jak wiązka w drzwiach. Przesmarowałem to dzisiaj, tak na wszelki wypadek.

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 11 lut 2013, 15:49
autor: Tomek
Po długim czasie od stwierdzenia usterki, irytacji za każdym razem, gdy w zimowych warunkach trzeba było otwierać kufer kluczykiem, trafił się wreszcie dzień w którym mogłem zająć się problemem, i nie skostnieć na mrozie przy tym.

Uzbrojony w miernik poszedłem gmerać przy zamku.
Dużo wcześniej zdążyłem już kupić nowy silniczek do zamka, ale ten też nie zadziałał.
Drogi nie był, to niech sobie leży w szafce, może się kiedyś do czegoś przyda.

A usterka była banalna... potargane przewody w przelotce między klapą a nadwoziem. Jeden pęknięty a drugi zerwany.
afro od razu dobrze obstawiał. Prorok jakiś :pivo
A ja szukałem nie wiadomo jakiej awarii, a tu głupie kabelki.
Posztukowałem, polutowałem, poizolowałem i działa. Ale czuję że ta usterka z czasem powróci. Kable tam są dość twarde, a muszą się niestety w tej przelotce bardzo uginać.
A może z czasem spróbować wsadzić tam jakieś bardziej miękkie kabelki :pomysli
Czy ktoś wie, czy jest jakiś rodzaj kabelków bardziej odpornych na takie wyginanie?

W każdym razie póki co działa :)

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 11 lut 2013, 16:30
autor: smak56
No i po kłopocie :ok)

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 12 lut 2013, 16:13
autor: afro
Tomek pisze:Po długim czasie od stwierdzenia usterki, irytacji za każdym razem, gdy w zimowych warunkach trzeba było otwierać kufer kluczykiem, trafił się wreszcie dzień w którym mogłem zająć się problemem, i nie skostnieć na mrozie przy tym.

Uzbrojony w miernik poszedłem gmerać przy zamku.
Dużo wcześniej zdążyłem już kupić nowy silniczek do zamka, ale ten też nie zadziałał.
Drogi nie był, to niech sobie leży w szafce, może się kiedyś do czegoś przyda.

A usterka była banalna... potargane przewody w przelotce między klapą a nadwoziem. Jeden pęknięty a drugi zerwany.
afro od razu dobrze obstawiał. Prorok jakiś :pivo
A ja szukałem nie wiadomo jakiej awarii, a tu głupie kabelki.
Posztukowałem, polutowałem, poizolowałem i działa. Ale czuję że ta usterka z czasem powróci. Kable tam są dość twarde, a muszą się niestety w tej przelotce bardzo uginać.
A może z czasem spróbować wsadzić tam jakieś bardziej miękkie kabelki :pomysli
Czy ktoś wie, czy jest jakiś rodzaj kabelków bardziej odpornych na takie wyginanie?

W każdym razie póki co działa :)
Ważne że dotarłeś do sedna i że działa . Prorokiem nie jestem ale praktykiem . Już wcześniej nurkowałem po czeluściach bagażnika i rozebrałem kilka osłon i wygłuszeń w poszukiwaniu zagubionego prądu . Dobrze że nie na darmo i ta wiedza jeszcze nie jednemu się pewnie przyda .
Tomek Jak nie daje Ci to spokoju i chcesz się przy tym pobawić to zrób tak:
Kabelki orginalne są mało odporne na zginanie , szczególnie ten gruby , nadają się do układania na stałe a nie w miejsca gdzie często muszą się giąć ( drzwi , klapy , itp.) Tutaj żółta kartka dla Fiata :yellow Chcąc się z tym pobawić i poprawić fabrykę trzeba wyciąć orginalny kawałek kabla idącego na długości gumowej przelotki i w to miejsce dosztukować (dolutować ) kabelek pozyskany np. ze zepsutej wiertarki, żelazka , taki miękki w gumowej izolacji typ OW lub OWY . Są o wiele bardziej elastyczne . Pojedyncza żyła ma wiele cienkich drucików . Tylko nie bierz babci od prodiża bo ciasta nie będzie :ryczy
Po tym zabiegu jest pewne że prędzej Fiat się rozpadnie niż przerwie się to połączenie :zlośnik

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 16 lut 2013, 12:29
autor: Tomek
kabelek pozyskany np. ze zepsutej wiertarki, żelazka , taki miękki w gumowej izolacji typ OW lub OWY . Są o wiele bardziej elastyczne .
Dzięki za podpowiedź :)
Myślałem o tym i biorę również pod uwagę kabelki jakie mam, a kupowałem je kiedyś do Car Audio.
Kabelki są grubości takiej jak fiatowskie przewody w przelotce, są jednak dużo bardziej miękkie.
Robiłem również test, polegający na zostawieniu ich na noc na zewnątrz, w temperaturze delikatnie poniżej zera, i nad ranem nadal były miękkie.
Wydaje mi się że o wiele lepiej by pracowały w przelotce.

Ale zajmę się tym, jak już naprawdę nie będę się miał czym zająć, lub gdy oryginalne znowu popękają.

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 16 lut 2013, 13:06
autor: smak56
Tomek pisze: Myślałem o tym i biorę również pod uwagę kabelki jakie mam, a kupowałem je kiedyś do Car Audio.
Tomek; nie znam się na elektryce i też kiedyś myślałem o tych przewodach (mięciutkie, przeźroczyste, ładniutkie :lacha ) ale jakiś elektryk mi je odradził - chodzi ponoć o izolację. Helletic niech podpowie, lub ktoś kto się na tym zna. :pomysli Bardziej do mnie przemawiają te z żelazka, wiertarki itp.

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 16 lut 2013, 13:12
autor: Tomek
(mięciutkie, przeźroczyste, ładniutkie )
Te akurat przeźroczyste nie są.
Kupowałem to ze szpuli, firmy Caliber chyba, wyglądają na solidne.
Czekamy co powie helletic

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 16 lut 2013, 13:23
autor: smak56
Myslałem, że piszesz o głośnikowych, które są właśnie takie jak pisałem. Mięciutka linka w przeźroczystej otulinie :)

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 16 lut 2013, 13:28
autor: Tomek
smak56 pisze:Myslałem, że piszesz o głośnikowych, które są właśnie takie jak pisałem. Mięciutka linka w przeźroczystej otulinie :)
Są to głośnikowe, ale nie przeźroczyste :luzak
Szkoda że nie zrobiłem fotki...

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 17 lut 2013, 0:29
autor: helletic
Jeżeli chodzi o kable głośnikowe, to śmiało można zakładać w miejscach narażonych na częste zginanie przwodu. Zwłaszcza te w tych przeźroczystych izolacjach. Auta z tymi przewodami jeźdźą po kilkanaście lat i nic się nie dzieje, także polecam :ink

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 17 gru 2013, 22:10
autor: darkkam
Odgrzeję temat bo pewnie spotkał mnie ten sam problem z połamanymi przewodami i pomyślę nad zastosowaniem Przewodów silikonowych SiF

http://www.kablesklep.pl/helukabel/prze ... -6725.html" onclick="window.open(this.href);return false;

"Przewód jednożyłowy, elastyczny silikonowy, bezhalogenowy do stosowania w ekstremalnych warunkach termicznych do +180°C, a krótkotrwale do +220°C, jak również na niskie temperatury do –60°C."

Powinien dać rade na mrozy.

Re: Bagażnik/centralny zamek

: 18 gru 2013, 7:40
autor: emmer
w sumie to się przeciera od opływającego powietrza :ryczy

pewnie że jak masz mozliwość to wymieniaj.