LINEA KLUB POLSKA

gest handlowy, to częściowe pokrycie naprawy. warunek to pełny serwis w aso

Normalnie gdybym nie zobaczył to bym nie uwierzył

To jest normalnie chyba "HIT forum". Dobrze, że nie wystrzeliła. Normalnie nie do pomyślenia. Pisz i dzwoń do FAP. Daj znać co załatwisz

Dokładnie FAP zapytać kiedy zrobią jak nie to postraszyć turbo kamerą podejrzewam że brak pułki powoduje możliwość wypadania poduszki była by to wada konstrukcyjna co za tym idzie akcja serwisowa chyba że imieniny Mustafa miał i się nie dokręciło jakiejś śrubki.

Również jestem zdania, że jest to zbyt poważna sprawa i należy z tym zapukać do FAPu. Ciekawy jestem finału sprawy

No normalnie jaja jak balony,dzisiaj już trochę ciemnawo jest ale jutro zaraz z rana muszę to sprawdzić jak wygląda u mnie ta sytuacja.

Oby telefon do FAP odniósł skutek.
W tej sytuacji ponieważ moim zdaniem chodzi o brak bezpośredniego bezpieczeństwa użytkownika, nie wiem czy nie warto byłoby zawiadomić o tym UOKIK.
Zażądać aby oni wszczęli postępowanie czy produkt faktycznie jest bezpieczny.
BYc może domagali by się od Fiata sprawdzenia czy jest to tylko pojedynczy przypadek.
Może to wyjasnići tzw akcja nawrotowa.
Jak znamy Fiata, ten wobec klienta czyli Ciebie będzie bagatelizował sprawę, zapewniając o swoim ISO, pechowym trafie, którego tylko Ty doświadczyłeś.
Teraz sam zastanawiam się czy ja i każdy z nas jeździ z poduszką która jest byle jak zamontowana trzymając się właściwie na przysłowiowym włosku.
Na zachód od linii Odry, wziąłbyś papugę i Fiat aby uniknąć złego rozgłosu, sprawy sądowej, naprawiłby to szybciutko.
Strach pomyśleć co byłoby gdyby, nie daj Bóg, zdarzył się wypadek, a obok Ciebie jechałby pasażer...
Ręce zaciskają się same w pięści.
Ile jeszcze skuch wyjdzie z tego modelu?
No ta, to jak chodzenie po krawędzi dachu wysokościowca.

pisałem wczoraj ale akurat wystąpiła awaria.

to jest coś niedopomyślenia. nie telefonuj do FAP, tylko napisz do nich. zawsze masz papier. zobaczysz jaka będzie odpowiedź.


w tym wypadku produkt (Fiat Linea) zagraża zdrowiu a nawet życiu pasażera, a to już nie jest byle jaka sprawa - nawet dla organów scigania.

ja na twoim miejscu kopię pisma wysłałbym do UOKiK

jak by co wszyscy poprzemy temat

dokładając sporo więcej

darcyn pisze: gest handlowy, to częściowe pokrycie naprawy. warunek to pełny serwis w aso

Z tym nie mam problemu, serwisuje jak i niektóre usterki miałem likwidowane przez ASO wiec pełny serwis jest.

Co do kontaktu z FAPem to wczoraj rano zadzwoniłem do nich, zgłoszenie ode mnie przyjęli, wzięli moje namiary oraz namiary ASO do którego jeżdżę i co dalej, mam czekać podobno ma się zemną skontaktować w tej sprawie moje ASO i powiadomić mnie co FAP zdecydował. Zaczekam jeszcze dwa dni i jak nie będzie żadnego stanowiska to zaczynam robić szum, to nie jest mebel że postawie i nie będę ruszał i się nic nie stanie tylko auto którym na co dzień się poruszam. Z tym mailem do FAPu dobrze mówicie tylko że nigdzie adresu nie mogłem znaleźć na stronie FAPu jest ale tylko formularz zgłoszeniowy gdzie nie ma możliwości załączyć plików. Co mi powiedziano w ASO, samo włożenie tej poduszki na miejsce nie zagwarantuje mi ani nikt że ta poduszka zadziała w razie potrzeby wiec trzeba nową, w sklepie przy ASO taka poduszka kosztuje 4 000 zł. trochę drogo :(

pawe1_c, nie ma problemu. ja mam wszystkie dane adresowe. ja korespondencje z FAP-em mam na cały segregator . jak chcesz to daj znać na PW a wieczorkiem ci wszystko podam.

Gdyby nie oszczędzali na półkach w schowku to pewnie byś się nie zorientował że coś nie tak z poduszką. W akcję przywoławczą nie wierze chyba że niezależna instytucja to na nich wymusi np. UOKiK a oni raczej na podstawie jednego przypadku tego nie zrobią .

dlatego proponuję przejrzeć nasze schowki czy nie mamy tam jakiegoś "jaśka"

Matko Boska Szok.