LINEA KLUB POLSKA

mwas - widzę, że wiesz o czym mówię. Spróbuję też z tym brakiem nawiewu klimy na szybę, może coś pomoże.
pawel1_c - dokładnie tak, po wymianie filtra jest trochę lepiej, ale problem wraca jak bumerang.

Lula, w tej chwili proponowałbym Ci, żebyś porządnie umyła sobie szyby w aucie od środka, jakimś płynem do mycia okien i spróbuj przestawić się na używanie innych kierunków nadmuchu, jak szyba Ja już doszedłem do takiej wprawy, że nadmuchu na szybę używam tylko i wyłącznie jak zaczyna padać I wtedy spełnia to w pełni swoją funkcję
A to parowanie dobitnie przerabiałem wracając z Węgier... cały dzień w upale, więc klima hulała w najlepsze, właśnie skierowana na szybę. Podczas powrotu wieczorem, w Słowacji złapał nas deszcz. W międzyczasie temperatura spadła do normalnego poziomu, więc od jakiegś czasu klima wyłączona. Jak tylko zaczęło padać, momentalne na szybie pojawiła się mgiełka. Myślę sobie: hmmm... pewnie deszyk jest chłodny, więc dam mu trochę więcej cugu na szybę. Jakież było moje zdziwienie, kiedy włączając szybszy bieg wentylatora, szyba szybciej zanosiła się mgłą - do tego stopnia, że już praktycznie nic nie widziałem ! Pozostało więc tylko włącznei eklimy. Klima klik - nalot zlazł niemalże od razu ! Pomyślałem sobie: pewnie filtr kabinowy trzeba by wymienić. Jak pomyślałem, tak zrobiłem - po powrocie do Polski filtr wymieniony, i... to samo ! Poza tym zauważyłem, że ten nalot jest jakiś dziwny, za diabła nie przypomina pary, stąd sugestia umycia szyb od środka Tak jak pisałęm wcześniej - u mnie pomogło

Mam identycznie jak Lula i mwas.

mpsfc, spróbuj zastosować to, co mówiłem we wcześniejszych postach - powinno pomóc I żeby nie było, że "to Fiat tak ma" - mój kolega ma Opla Astrę kombi i zmagał się dokładnie z tym samym. U niego również pomogło to, o czym psiałem

w Lince nie miałam tego kłopotu, jeszcze, ale w oplu kupiłam owiewki, do Linki chyba też założę, wentylację masz wtedy cały czas...... jak zaczynają szyby parować, ogrzewanie na maksa na szybę i delikatnie uchylić okno. działało zawsze.

lineanna pisze:w Lince nie miałam tego kłopotu, jeszcze, ale w oplu kupiłam owiewki, do Linki chyba też założę, wentylację masz wtedy cały czas...... jak zaczynają szyby parować, ogrzewanie na maksa na szybę i delikatnie uchylić okno. działało zawsze.

Problem parowania szyb też mnie dotyczy i różnie sobie z tym radzę. Najczęściej włączam klimę, bo ona osusza powietrze i mgiełka powoli znika. Ale gdy wyłączę klimatyzację, to w mgnieniu oka problem powraca. Czasem tak jak lineanna uchylam zawczasu okna i stosuje mini przeciąg, o którym pisał Ślimak. Jednak to się nie sprawdza wtedy gdy pada rzęsisty deszcz ponieważ wtedy krople wody wpadają przez szczelinę do środka i zalewają mi ramię i panel sterowania szybami. Problem jest irytujący, ale różnymi metodami daje się go rozwiązać. Ja stosuję czasem klimę połączoną z nawiewem ciepłego powietrza. Nie dmucha lodowate powietrze, a jednocześnie para znika. Trzeba też mieć od środka wymyte szyby. Na powierzchni osiada specyficzny rodzaj nalotu, który prawie nie jest widoczny, ale za to skutecznie chłonie wilgoć z wnętrza no i jest wtedy kicha.

Ja nie posiadam klimy i miałem ten sam problem ale u mnie wystarczyło wymienić filtr kabinowy i problem znikną Lineanna uchylanie szyb przy zapchanym filtrze zbytnio nie pomagało tym bardziej kiedy na dworze było zimno a ja z kolegami po pracy wsiadałem do auta to w momencie szyba była zaparowana.Nawet silny nawiew na przednią szybę nic nie pomagał + uchylone szyby.Ale po wymianie filtra problem znikną szyba nadal paruje ale wentylacja w momencie daje sobie radę i para znika.

Mały OT.
Wracałem ze spotu w TG. Klima włączona, wiatrak na 1, nawiew tylko na kratki. I wpadłem na pomysł przewietrzenia auta. Klima off, wiatrak na 3, szyba kierowcy w dół, a tu z nawiewów leci para, jak oddech w zimie. Pierwszy raz takie coś widziałem.

u mnie tez zaczęły parować. niestety jesień-zima juz blisko. jeżeli duży przebieg - wymienić filtr. dobrze tez jest w słoneczną pogodę pootwierać samochód i niech się wietrzy.

emmer pisze:u mnie tez zaczęły parować. niestety jesień-zima juz blisko. jeżeli duży przebieg - wymienić filtr. dobrze tez jest w słoneczną pogodę pootwierać samochód i niech się wietrzy.

emmer dobrze prawisz z tym suszeniem wnętrza. Stosują taką metodę w okresie letnim.
A filterek kabinowy po roku jest tak czarny jak by wpadł do sadzy.

Wracałem ze spotu w TG. Klima włączona, wiatrak na 1, nawiew tylko na kratki. I wpadłem na pomysł przewietrzenia auta. Klima off, wiatrak na 3, szyba kierowcy w dół, a tu z nawiewów leci para, jak oddech w zimie. Pierwszy raz takie coś widziałem.

Coval - miałam identyczny przypadek, wydaje mi się się, że to może być związane z parowaniem szyb.
Swoją drogą czyszczenie szyb (pianką na azocie) już w mojej Lince było robione, razem z wymianą filtra być może pomaga, ale na krótko.
Tak czy inaczej bardzo dziękuję wszystkim za wskazówki, może ten sezon jesienny będzie mniej męczący pod tym względem

jedyny plus to to że nie zarżniesz klimy bo będziesz jej musiała regularnie używać.

Ja też mam czasem problem i niech mi to ktoś jasno wytłumaczy

parują mi szyby - mam włączyć zwykły nawiew na szyby ciepły czy włączyć klimę i suchym powietrzem (ustawione na ciepło czy zimno(?)) dmuchać na szybę(?)

buhert, standardowo kierujesz nawiew na szyby i dopasowujesz sobie temperaturę i moc nawiewu bez włączenia klimy. Jeśli szyby nie chcą się odparować a wręcz sytuacja się pogarsza, to wtedy pozostaje tylko kliknąć przycisk od klimatyzacji.

Ja ustawiam klimę na chłodzenie jak mi szyby zachodzą mgłą od środka, ewentualnie klima + grzanie jak się przednia szuba u dołu przy nawiewach schłodzi i zaczyna parować od zewnątrz.
Jak chłodno na dworze i mgła na szybach to klima + grzanie