dodam że ktoś powie ze np. KIA jest tańsza i co z tego że jest tańsza ale za to jej serwisowanie jest droższe a w przypadku fiata części zamiennych jest multum oryginalnych droższych które mogą nam dłużej posłużyć jak i tych tańszych zamienników
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2011, 21:03 przez cichy, łącznie zmieniany 1 raz.
pawe1_c pisze:zauważ że Fiat jest bardziej dostępny dla przeciętnego zjadacza chleba, coś za coś za niższą ceną autka idą gorszej jakości materiały itp. nie ma co się martwić.
Ale to nie trudno było zauważyć również 14 lat temu. Widać, że po prostu w związku z różnymi powodami m.in. kryzysem globalnym, ekobzudurnymi teoriami ue i nie tylko ich, chęcią zysku za wszelką cenę - nie tylko oszczędzając na materiałach, ale również, a może przede wszystkim na kosztach pracy - u nas akurat Turcja - obecne samochody się sypią i tyle. Pocieszające jest to, że obecnie jest to powszechne i niezależne od marki - chyba że kogoś stać na ręczną robotę Astona Martina:)
To nie prawda ,że jest to choroba wieku dziecięcego i usterki występują w pierwszych egzemplarzach.Ja posiadam swoją z końca 2009 roku czyli faza druga z dwukolorową deską. Usterki występują praktycznie wszystkie jak w pierwszych egzęplarzach.Kratki co prawda nie popękały bo ich praktycznie nie ruszam ale środkowa od kierowcy zacina się w środku.Natomiast po roku eksploatacji gąbka w dzwiach od kierowcy do wymiany lewa listwa na dachu odstaje powstały narazie niewielkie szpary w plastiku nawiewu na przednią szybę.Kierownica też jakby się pomarszczyła w rogach, naklejki na słupkach odchodzą raz wymieniane i znowu to samo, zamki tylnych oparć zacinają się trzeba mocno szarpnąć żeby otworzyć,raz wystąpiło falowanie silnika podczas mrozów ale jakoś samo ustąpiło , samoistne pęknięcie szyby czołowej wymieniona na gwarancji to zabolało najmocniej ,schowek sam regulowałem bo świeciła się wewnątrz lampka. Samochód jest eksploatowany delikatnie a z hamulcami też nie jest najlepiej .Wcześniej wyczutałem o tych łożyskach zawieszenia to na ile to możliwe zalałem je dwa razy od góry gęstym smarem żeby nie dostawała się woda na razie jest dobrze ale pewnie się zatrą jak wszystkim.A tak pozaty nadal jestem zadowolony z samochodu wyposażenie wygląd spalanie,gabaryty dla mojej rodziny idealne tylko ciut mocniejszy silnik i zadowolenie byłoby 100%.
wczesniej mialem benzyne megane II, co znaczy dbac o turbo
Po dłuższej lub ostrej jeździe nie gasić od razu auta, tylko odczekać minute żeby się turbinka schłodziła. W zasadzie po każdej jeździe nie gasić natychmiast auta, kilkanaście-kilkadziesiąt sekund i dopiero off.
Jak widać w przypadku fiata linei choroba wieku dziecięcego występować będzie aż do śmierci modelu.
Głownym segmentem naszego modelu są Turcy i Ameryka środkowa i południowa.
Kultura techniczna większosci tamtych społeczeństw nie jest za wysoka.
To i ich wymagania w zakresie niezawodności samochodów nie są za wysokie.
Fabryka ma gdzieś po prostu klientów z Europy, zresztą to widać po mizernej sprzedaży w niektórych krajach UE w których jest oferowana.