LINEA KLUB POLSKA

biker-28 pisze:parujace lampy- zrobili śmieszne dziurki w zaslepkach i powiedzieli ze taka decyzje dostaliz góry od fiata i obserwowac jak znowu zaparuja to zrodzic zdjecie i wymienia bardzo smieszne

tylko uważaj żeby Cię nie przytrzymali tak do końca gwarancji, gwarancja minie a Ty z takimi lampami zostaniesz

NIE jeszcze mam półtora roku na gwarancji

[ Dodano: |31 Gru 2010|, o 09:49 ]
ale zawsze jest papier na te lampy z tym nie ma kłopotu sprawdziłem to tak miał mój kolega gwarancja sie skonczyła ale udowodnił ze robili i wymienili

Aż się dziwię że ja mam z lampami spokój bo dużo słyszałem i czytałem że paruja

mi po trzech suszeniach, wymienili na nowe i już chyba prawierok jest spokój

PawełJAWORZNO pisze: i co najlepsze że za denaturat 1 litr zapłaciłem niecałe 4 zyła a ciekawie ile by zato serwis zgarną kasy?????

Pomysł z psiknięciem denaturatem faktycznie fajny.
Tylko że gdy wlewałem denaturat do przymarzniętego zbiorniczka spryskiwaczy, to pamiętam że przy jego opróżnianiu strasznie to wszystko śmierdziało.
Jest może jakiś bezwonny denaturat, albo chociaż mniej śmierdzący?
Bo jak wszystkie tak walą (jak ten mój), to jednak wolałbym chwilę zaczekać aż zamki puszczą.

Bo jak wszystkie tak walą (jak ten mój), to jednak wolałbym chwilę zaczekać aż zamki puszczą.

Owszem jest tylko w sklepie monopolowym.
Ale tym to lepiej samemu się odmrozić.