Strona 10 z 49

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 19 cze 2013, 21:23
autor: BINDING
Lina dzisiaj odebrana - MOTOTECHNIKA BYTOM.
422 wgniecenia - naprawa metodą SMART
Maska dodatkowo malowana - wgniecenia blisko krawędzi spowodowały pęknięcia lakieru.
Auto wygląda idealnie - kolor maski świeży , to odróżnia się od pięcioletniej reszty.
Koszt : 8 060,44 zł. - płaci BENEFIA z AC.
Metoda SMART to jakieś czary !!!
MOTOTECHNIKA BYTOM - POLECAM - OBY SIĘ NIKOMU NIE PRZYDAŁO !!!

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 19 cze 2013, 21:51
autor: ślimak
Cieszę się, że załatwione :)

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 19 cze 2013, 22:18
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Powiedzmy, że malowanie 300zł, to wychodzi 18zł za wgniecenie.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 19 cze 2013, 22:18
autor: luk006
Kurcze i spróbuj tu zaoszczędzić kilka zł i nie wykup AC. Jeździsz ostrożnie ale na siły natury nie ma mocnych :przykry

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 20 cze 2013, 9:09
autor: adamson
BINDING pisze: MOTOTECHNIKA BYTOM - POLECAM - OBY SIĘ NIKOMU NIE PRZYDAŁO !!!
Ja akurat z Mototechniką i blacharzem, lakiernikiem mam złe doświadczenia, fakt , było to jakieś 10 lat temu, ale ....
Żle mi spasowali lewe drzwi w Seicento, w ogóle jakieś krzywe wsadzili. Też szkoda z AC likwidowana, jak moja żona nie zauważyła ŻUKA ( :! ) i wjechał w lewe drzwi. Ogólnie to były drzwi i próg wgniecione, i z tym nie umieli sobie poradzić.
Być może coś się zmieniło ?
Natomiast co do innych "działów" Mototechniki Bytom nie mam zastrzeżeń, np. elektryk jest ok.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 24 cze 2013, 11:42
autor: peku
Ja mam termin dopiero na 28 sierpnia. Na klapie bagażnika mam pęknięcie lakieru szerokości 1,5 cm ale w Dufale poradzili mi żeby nie malować całej klapy tylko zabezbieczą mi to zaprawką i przeszlifują , ponieważ żadne malowanie nie będzie już tak trwałe jak oryginalny lakier. Miejsce zreszą też mało widoczne bo na górnej części klapy przy szybie.
Proama uszkodzenia wyliczyła na 7800 zł - 359 wgnieceń i listwa tylniej szyby bocznej pasażera do wymiany.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 24 cze 2013, 21:25
autor: Usunięty użytkownik 814
e gradobicie u mnie miesiąc temu się okazało że koleś od którego odkupiłem Line sfałszował dokumenty i nie spłaca kredytu, teraz auto mi mogą odebrać a w najlepszym wypadku będę musiał ponownie wyrabiać dokumenty - jeśli oczywiście zdecyduje się do dokończenia spłaty kredytu

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 24 cze 2013, 22:57
autor: karollino
Pongo pisze:koleś sfałszował dokumenty i nie spłaca kredytu, teraz auto mi mogą odebrać

O bulwa! Ale ziemnak...

NIe do pozazdroszczenia....

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 24 cze 2013, 22:58
autor: sylwek
Pongo pisze:u mnie miesiąc temu się okazało że koleś od którego odkupiłem Line sfałszował dokumenty i nie spłaca kredytu, teraz auto mi mogą odebrać
No to tylko współczuć :przykry
Wiele tego typu przypadków źle się kończy (finansowo) dla nabywcy, a już widziałem kilka tego typu "wpadek". Ja dla "przezorności" sprawdzam sprzedawcę (wnioski DW-1, DW-2) czy nie figuruje w KRS jako dłużnik, a sam pojazd - czy nie jest przedmiotem zastawu, czy jakiegoś obciążenia bankowego. Wbrew pozorom łatwo to zweryfikować, dostajesz certyfikat, a koszt jest niewielki. Same deklaracje sprzedającego są nic nie warte jeśli na samochodzie ciąży jakiś zastaw (kredyt etc...) Przychodzi komornik i bye bye nowa fura... Pomijam już fakt odpowiedniego "przetrzepania" samochodu pod kątem technicznym, bo to normalka. A kto nie czuje się na siłach - to do dobrej stacji diagnostycznej, czy ASO...

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 25 cze 2013, 13:09
autor: will
Pongo współczuję

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 25 cze 2013, 15:59
autor: Usunięty użytkownik 814
U mnie na szczęście komornika nie ma bo człowiek jest z prokuratury ganiany więc nie czmychnie, i może (licze na to) że zacznie spłacać jak mu czapą zagrożą. Jak nie i auto odbiora to będzie mnie czekać cywilnie się z nim sądzić. Z tego co rozmawiałem z policją to w czasie sprzedaży samochod był jeszcze sprawdzany ale racja pewnie sprawdzenie w rejestrze zastawów by pomogło...

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 25 cze 2013, 21:09
autor: enter
zawsze sprawę można załatwić tak, jak załatwia się porachunki na wsi :)

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 26 cze 2013, 8:49
autor: emmer
kiepska podpowiedź. co zyska?

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 22 lip 2013, 20:51
autor: leszek1234
A mi wczoraj skasowali auto - starszemu panu zdrętwiała noga i nie mógł zdjąć jej z gazu - rozbił 3 auta w tym moje. Dzisiaj miałem moją Linką jechać do Chorwacji... Jadę, ale innym autem, nie dam się;) Rzeczoznawca umówiony za 2 tygodnie.

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

: 22 lip 2013, 20:54
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Szkoda, mocno zniszczone?