LINEA KLUB POLSKA

Ja tam tez nie jestem zwolennikiem prawej strony skali naszego obrotomierza bo powyzej 3500 - 4000 nic "nowego" sie nie dzieje w moim silniku. Przyspieszenie znacznie nie wzrasta ale jak ktos zamula lewym pasem (czyli codziennie:)) to pokrece i powyzej 5000 zeby go lyknac.

A ja lubiłam "porajdować" swoją Kreską i chyba trzy razy zdarzyła mi się odcinka Brakuje mi tej pracy silnika czasami.
Czarnym jeżdżę spokojniej w mieście, ale raz w tygodniu gonię go po trasie aby przepalić DPF.

Pongo pisze:bo powyzej 3500 - 4000 nic "nowego" sie nie dzieje w moim silniku. Przyspieszenie znacznie nie wzrasta

Czy na pewno mamy ten sam silnik? Bo u mnie dopiero powyżej 5000-5500 nic "nowego" się nie dzieje.

duskap pisze:

Pongo pisze:bo powyzej 3500 - 4000 nic "nowego" sie nie dzieje w moim silniku. Przyspieszenie znacznie nie wzrasta

Czy na pewno mamy ten sam silnik? Bo u mnie dopiero powyżej 5000-5500 nic "nowego" się nie dzieje.

LPG

No i własnie o to chodzi - trzeba czytać a nie obstawać przy starych nawykach lub naukach starych kierowców .Kto to dzisiaj jeździ samochodem turbo o mocy 120 KM z szybkością 70 km/godz na V biegu!!!!!!! .A jak by niespodziewanie trzeba było np. wyprzedzić , uciec lub odskoczyć to czym.....? O mechanizmach auta już nie mówię.
Współczesnym dieslem a, przede wszystkim naszymi też nie da się jeździć według zasad wyznawanych 20 lat temu , inaczej te 90 czy jak u mnie 95 koników poprostu śpi , a DPF ile by wytrzymał ?
Buhert myślę , że należy się nam dobre i duże

przy ilu obrotach włąściwie jest tu odcinka? Piszecie ze krecicie do 5500 obr. Moc max jest przy 5000 obrotów. Warto krecic ponad 5 tys ?

Nie warto, ale jest fajnie Odcina przy 6300-6400.

Dokładnie w tych granicach fun był

Nic nowego sie nie dzieje to znaczy nie czuje sie nowych wartosci przeciazenia przy przyspieszaniu. Jak wiadomo za przyspieszenie odpowiedzialny jest moment a moc determinuje predkosc maksymalna. Najwieksze odczucie przyspieszenia jest gdy osiaga sie max moment. Pokrecic mozna jesli chce sie rozpedzic. Krecenie jest fajniejsze w silnikach wolnossacych jak np na 1-ce mozna poleciec do 100 km/h

Usterka z klinem jest bardzo częsta ja też ją przechodziłem w linei

Przy jakim przebiegu i czy tylko raz?

Ktoś może zaznaczyć ten klin na schemacie z epera? Zwrócę uwagę przy wymianie rozrządu by wymienili również klin.

-- 19 gru 2015, o 14:04 --

Panowie napiszcie gdzie znajduje się ten klin? Zbliża się wymiana rozrządu i zastanawiam się nad wymianą owego klina.

Klin jest prawdopodobnie odlany na kole zębatym.

Marcinie a wiadomo na którym kole?

Jest tylko jedno koło, na wydechowym. Drugi wałek zazębia się w głowicy.